Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kata

L4 w ciąży dostanę?

Polecane posty

Gość Kata

Jestem w 28 tygodniu ciąży. Nie daje rady pracować. Głupio mi poprosić o zwolnienie lekarza prowadzącego. Wiem że niechętnie daje zwolnienia..taka jest przynajmniej opinia. A ja naprawdę zaczęłam być zmęczona praca. Wracam do domu to tylko jestem w stanie lezec. W nocy nie mogę spać, ciągle się budzę. Rano ledwo wstaje. I do pracy.. po godzinie boli mnie kręgosłup, nogi drętwieją. Czy powinnam poprosić o zwolnienie? Czy 28/29 tydIen to stanowczo za wcześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja
1 minutę temu, Gość Kata napisał:

Jestem w 28 tygodniu ciąży. Nie daje rady pracować. Głupio mi poprosić o zwolnienie lekarza prowadzącego. Wiem że niechętnie daje zwolnienia..taka jest przynajmniej opinia. A ja naprawdę zaczęłam być zmęczona praca. Wracam do domu to tylko jestem w stanie lezec. W nocy nie mogę spać, ciągle się budzę. Rano ledwo wstaje. I do pracy.. po godzinie boli mnie kręgosłup, nogi drętwieją. Czy powinnam poprosić o zwolnienie? Czy 28/29 tydIen to stanowczo za wcześnie?

Oczywiscie ze powinnas prosic o zwolnienie. Powiedz mu jak sie czujesz i tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja
2 minuty temu, Gość Kata napisał:

Jestem w 28 tygodniu ciąży. Nie daje rady pracować. Głupio mi poprosić o zwolnienie lekarza prowadzącego. Wiem że niechętnie daje zwolnienia..taka jest przynajmniej opinia. A ja naprawdę zaczęłam być zmęczona praca. Wracam do domu to tylko jestem w stanie lezec. W nocy nie mogę spać, ciągle się budzę. Rano ledwo wstaje. I do pracy.. po godzinie boli mnie kręgosłup, nogi drętwieją. Czy powinnam poprosić o zwolnienie? Czy 28/29 tydIen to stanowczo za wcześnie?

A tak z ciekawości to co to za praca? Ja jestem w 26 tygodniu i juz bola mnie plecy i nogi, wysypalo zylakow na całej lewej nodze i nie wyobrazam sobie teraz pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kata

Praca biurowa. W zasadzie cały dzień siedzę. Z boku nie wydaje się ciezka. Dlatego też głupio jest mi prosić o zwolnienie, kiedy jeszcze ponad 2 miesiące do porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja
1 minutę temu, Gość Kata napisał:

Praca biurowa. W zasadzie cały dzień siedzę. Z boku nie wydaje się ciezka. Dlatego też głupio jest mi prosić o zwolnienie, kiedy jeszcze ponad 2 miesiące do porodu.

Hmm jesli to nie praca fizyczna to zwątpiłam. Nie bede sie wypowiadac ale moim zdaniem czy siedzisz przy biurku czy w domu to bez roznicy. Mozesz poprosic pracodawce o wiecej przerw ze wzgledu na twoj stan. Chociaz rozmowa z ginekologiem tez moglaby pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kata

No właśnie dlatego moje wątpliwości. Z jednej strony wiem.ze to nie choroba. A z drugiej kiedy w autobusie muszę brzuch zasłaniać w tłoku, albo kiedy siedzę w pracy i nie mam czasu na przerwę, a wiem że inne osoby od początku ciąży są na zwolnieniu to aż mi się płakać chce z bezsilności. No nic po prostu zapytam lekarza. Najwyżej będę pracować dalej.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale dlaczego jest Ci głupio? Dziewczyno, jesteś w końcówce ciąży, masz prawo być zmęczona, opuchnieta i nie do życia. Ja poszłam na zwolnienie w 6 miesiącu. Młody ma 2 miesiące i gwarantuję Ci, potem nie odpoczniesz 🙂 Zadbaj o siebie i idź na zwolnienie. Masz rozkmina zupełnie jakbyś szła na L4 w drugim miesiącu ciąży. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po prostu poproś. I olej te komentarze, że masz pracę siedzącą więc masz lekko. 90% lasek w Polsce idzie na L4 w 4 - 5 tc bez wyrzutów sumienia. Każda ciąża oczywiście zagrożona. Hipokrytki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kata

Dziękuję za rady i wsparcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ginekolog może nie wypisać, dlatego ze to nie jest praca fizyczna.. Mi samej wypisał tylko ze względu na pracę w chemicznych warunkach, tak też bym nie dostała. Ale zapytać możesz... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kata

Przecież nie będę chodzić i prosić się o zwolnienie po lekarzach 😞 no nic, trudno. Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ginekolog może nie wypisać, dlatego ze to nie jest praca fizyczna.. Mi samej wypisał tylko ze względu na pracę w chemicznych warunkach, tak też bym nie dostała. Ale zapytać możesz... 

Nie wiem jak w Polsce ale w Niemczech kobieta powyżej 20 tc nie może tylko siedzieć lub stac dłużej niż 4h. Nikt nie daje tu zwolnienia na ładne oczy ale prawa są restrykcyjnie przestrzegane. Może w Pl jest coś podobnego? Jednostka pozycja przez 8h to nic przyjemnego. Podejdź do lekarza szczerze. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

*jednostajna pozycja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

W Polsce sa kobiety, które pracują i do końca ciąży. Możesz lekarzowi powiedzieć o dolegliwosciach i spytać czy w takim przypadku jest możliwość. Pytać można, a jeśli tylko powiesz o swoich dolegliwosciach i czy w takim przypadku myśli, ze dobrze by było abyś poszła na l4 to nie wymuszanie, ani proszenie na chama. Przecież jak idziesz do ginekologa to mówisz, ze wystąpiły takie, a takie dolegliwości. Przynajmniej ja bym powiedziała, ze jest taka sprawa. Jeśli powie, ze zmęczenie itd w ciąży to norma, bo może tak powiedzieć to powiesz ok i tyle. Ale zapytać możesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea

Narzekać , powiedzieć jak jest , toi to boli ..... i musi dać , prawie każda jest na zwolnieniu we wczesnej ciąży - i dobrze . Trzeba się szanować , oszczędzać  , szkoda że teraz to wiem -/ mam trzy dorosłe ,,dzieci ,, /  jestem starsza i nigdy nie oszczędzałam się , dużo dzwigałam   i teraz duże problemy z obniżeniami dna miednicy ,jestem po dwóch operacjach i tak nigdy już nie będzie dobrze . Młodym kobietom radzę - jak najmniej dzwigać , dbajcie o swoje zdrowie .  A Pani już dawno powinna odpoczywać , życzę szczęsliwego rozwiązania i dużo zdrowia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Ginekolog może nie wypisać, dlatego ze to nie jest praca fizyczna.. Mi samej wypisał tylko ze względu na pracę w chemicznych warunkach, tak też bym nie dostała. Ale zapytać możesz... 

To ja niecwiem jakiego Ty ginekologa miałaś. Jeżeli kobieta się źle czuje to lekarz ma obowiązek dac jej zwolnienie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ja też się właśnie zastanawiam do jakich Wy lekarzy chodzicie skoro taki problem jest ze zwolnieniem w zaawansowanej ciąży.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi już na pierwszej wizycie się pytał czy chce zwolnienie ... mdłości daly mi tak popalic że przez 2 miesiące nie funkcjonowalam normalnie . Teraz mam 26 tc i powoli robi się ciężko.  Poproś lekarza i tyle to w końcu nic dziwnego masz prawo odpocząć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gggghhhuukk

Moja lekarka zaczela pytac czy chce zwolnienie od 5 miesiaca, pracowalam do 8 bo czulam sie dobrze ale gdyby mi cos bylo to bym sie nie wahala. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gtedhjj

Dziwne. To juz wysoka ciaza. Nie ma znaczenia ze to praca biurowa. Kiedy masz odpoczac jak nie teraz? Mnie w kazdej z ciaz lekarz pyral, czy chce zwolnienie. W pierwszej ciazy poszlam na zwolnienie pod koniec ciazy dopiero ale pracowalam na pol etatu a praca byla lekka. W drugiej czulam sie fatalnie i pracowalam w markecie, takze bez problemu dostalam zwolnienie juz w 10tc. I skorzystalam.  Zreszta od 20 tc mialam bezsenne noce, odsypialam nad ranem takze nie mialabym sily wstawac o 4 rano do pracy. L4 platne 100%. Sa mozliwosci, nalezy korzystac, zwlaszcza, ze ciaza to tylko krotki epizod w calym zyciu i napracowac sie jeszcze kazdy zdazy. Poza tym w naszym markecie kierownictwu byly na reke L4, jakkolwiek to brzmi. I dziewczyny chodzily bardzo szybko juz 5- 8 tydzien. Az sie dziwilam jak zalatwialy sobie zwolnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina

Pamiętam moją pierwszą wizytę w ciąży u ginekologa na NFZ. Byłam wtedy w 8 TC, mimo moich codziennych mdłości, tego, że nie mogłam nic jeść, jedynie pić, byłam jak cień człowieka-nie dostałam zwolnienia. Dodam, że miałam pracę nie dość, że fizyczną to jeszcze byłam osobą funkcyjną, mającą pod sobą 10 osób. Pani doktor powiedziała, że jak przyszłam po zwolnienie to nie dostanę, bo ona ot tak zwolnień nie daje...Idąc prywatnie na wizytę zostałam od razu zapytana gdzie pracuję i usłyszałam od razu, że nawet nie ma dyskusji, żebym wracała do pracy. Opowiedz o swoim samopoczuciu lekarzowi, jeśli jest ludzki na pewno zrozumie. Masz prawo odpoczywać i regenerować siły. To jest Twój czas, czas w którym możesz się skupić na przygotowaniach do przyjścia dziecka na świat. Życzę powodzenia! 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja jestem na zwolnieniu od 5tc, ale mam dość ciężka pracę, problematyczną ciążę (już dwa razy wylądowałam w szpitalu) i do tego obciążony wywiad położniczy (poronienie poprzedniej ciąży). Nikt się nawet specjalnie nie zdziwił, że siedzę w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ida

Jak czujesz się źle powinni dać Ci zwolnienie , mi dali w 3 miesiącu ciąży ale wcześniej poronilam i cała ciąża byłam na luteinie bardzo brzuch mnie bolał żeby usiedzieć w pracy 8h musiałam brać 4 tabletki no spy bo ból brzucha był nie do wytrzymania , nie nadawałam się do pracy  , znam kobiety co poszły na zwolnienie na całą ciążę bo 2 pierwsze tygodnie wymiotowaly , później nic im nie było albo były takie że na zwolnieniu chodziły na ćwiczenia albo do szkoly rodzenia , jak coś się dzieje lekarza nie da pozwolenia na takie zajęcia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszlaMama

Kobieto idz normalnie do lekarza , powiedz ze zle się czujesz , nie jesteś w stanie normalnie funkcjonować, masz stresująca prace i czujesz się osłabiona psychicznie oraz fizycznie . Da Ci na 100% zwolnienie . U lekarzy czasem trzeba ściemniać ale mądrze ...bo inaczej to nie dadzą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx
13 godzin temu, Gość Lukrecja napisał:

Hmm jesli to nie praca fizyczna to zwątpiłam. Nie bede sie wypowiadac ale moim zdaniem czy siedzisz przy biurku czy w domu to bez roznicy. Mozesz poprosic pracodawce o wiecej przerw ze wzgledu na twoj stan. Chociaz rozmowa z ginekologiem tez moglaby pomoc.

W domu to można sobie też poleżeć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

8h siedzenia w jednej pozycji w zaawansowanej ciąży to nic miłego. W domu można się położyć czy pochodzić w pracy nie zawsze jest taka możliwość. Powiedz o tym lekarzowi i odpoczywaj. Zdrowie Twoje i Twojego dziecka jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecja
52 minuty temu, Gość Xxx napisał:

W domu to można sobie też poleżeć. 

Nie kazdy ginekolog na NFZ jest to w stanie zrozumiec. Ja rozumiem i pewnie kazdy prywatny ginekolog rowniez. Nie odpisalam tego z mojej perspektywy tylko z perspektywy ginekologa, bi kazdy jest inny a nie wiadomo na jakiego trafila autorka postu. Ale czekalam tylko na moment az ktos sie przyczepi mojego wpisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx
2 godziny temu, Gość Lukrecja napisał:

Nie kazdy ginekolog na NFZ jest to w stanie zrozumiec. Ja rozumiem i pewnie kazdy prywatny ginekolog rowniez. Nie odpisalam tego z mojej perspektywy tylko z perspektywy ginekologa, bi kazdy jest inny a nie wiadomo na jakiego trafila autorka postu. Ale czekalam tylko na moment az ktos sie przyczepi mojego wpisu.

No raczej nie rozumiesz, jeżeli piszesz "Hmm jesli to nie praca fizyczna to zwątpiłam. Nie bede sie wypowiadac ale moim zdaniem czy siedzisz przy biurku czy w domu to bez roznicy".  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×