Miłość to dar od Boga i nie każdemu jest dane jej zaznać. Trudno, byle tylko nie robić sobie złudnych nadziei bo to najbardziej męczy i to w dodatku obie strony

A czasu co raz mniej 

Bardziej nie jak dar tylko jak błogosławione przekleństwo albo przeklęte błogosławieństwo.

Niech bóg będzie przeklęty że mi tego nie dał, a jak próbowałam sobie sama znaleźć, to zawsze mi wydzierał. Teraz jestem sama i posądzana niesprawiedliwie o każde możliwe zło, bo najłatwiej się pomawia bezbronną samotną kobietę. Przeklinam też wszystkich, którzy mi to wymodlili albo w jakikolwiek sposób sie do tego przyczynili. 

I po co mu było to całe okrucieństwo wobec mnie? Będę teraz grzeszyć aż do śmierci bo chcę się potępić. 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

I po co mu było to całe okrucieństwo wobec mnie? Będę teraz grzeszyć aż do śmierci bo chcę się potępić. 

ja też chciałem ta egoistycznie i roszczeniowo sobie miłość wziąć, a ją można tylko otrzymać, lub dać.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Niech bóg będzie przeklęty że mi tego nie dał, a jak próbowałam sobie sama znaleźć, to zawsze mi wydzierał. Teraz jestem sama i posądzana niesprawiedliwie o każde możliwe zło, bo najłatwiej się pomawia bezbronną samotną kobietę. Przeklinam też wszystkich, którzy mi to wymodlili albo w jakikolwiek sposób sie do tego przyczynili. 

Sataniści forum mają gdzie indziej zapewne,  bo nie tutaj.

Bóg z twoim przekleństwem sobie poradzi:/, przekleństwo skierowane do człowieka do ciebie wróci wcześniej czy później,  może do twoich dzieci.

Podszywanie się pod kogos zadziała jak byś pisał/a to od siebie a Bóg, jak głosi stare polskie powiedzenie, nie rychliwy, ale sprawiedliwy.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Sataniści forum mają gdzie indziej zapewne,  bo nie tutaj.

Bóg z twoim przekleństwem sobie poradzi:/, przekleństwo skierowane do człowieka do ciebie wróci wcześniej czy później,  może do twoich dzieci.

Podszywanie się pod kogos zadziała jak byś pisał/a to od siebie a Bóg, jak głosi stare polskie powiedzenie, nie rychliwy, ale sprawiedliwy.

 

Raczej twoja podłość, nienawiść i brak serca wrócą do ciebie, chcociażbyś sobie nie wiem jak wycierała fałszywą gębę bogiem, obłudnico. 

A pod kogo ja sie podszywam, podpisując "gość"? lecz się paranoiczko. 

14 minut temu, Gość gość napisał:

Niech bóg będzie przeklęty że mi tego nie dał, a jak próbowałam sobie sama znaleźć, to zawsze mi wydzierał. Teraz jestem sama i posądzana niesprawiedliwie o każde możliwe zło, bo najłatwiej się pomawia bezbronną samotną kobietę. Przeklinam też wszystkich, którzy mi to wymodlili albo w jakikolwiek sposób sie do tego przyczynili. 

Wolałabym tego nie przeczytać. Niestety nie da się "odzobaczyc". 

10 minut temu, Gość 222 napisał:

ja też chciałem ta egoistycznie i roszczeniowo sobie miłość wziąć, a ją można tylko otrzymać, lub dać.

A gdzie jest powiedziane że chciałam tylko brać? Jakim prawem mnie pomawiasz o egoizm???

1 minutę temu, Nowy Dzień Nowa Ja napisał:

Wolałabym tego nie przeczytać. Niestety nie da się "odzobaczyc". 

Niech bóg będzie przeklęty i ty też. 

2 minuty temu, Nowy Dzień Nowa Ja napisał:

Wolałabym tego nie przeczytać. Niestety nie da się "odzobaczyc". 

A co, sumienie się odzywa? 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

A gdzie jest powiedziane że chciałam tylko brać? Jakim prawem mnie pomawiasz o egoizm???

no takim, że Bóg ci nie dał, a ty jak rozwydżony bachor sama chciałaś sobie wziąć, to ci zabrał, zresztą po poziomie wścieklizny który sie toczy z twoich ust sądzę, że Bóg wcale nie musiał ci tego zabierać, po prostu nie było chętnych rozpieszczać taką zołze.

mi Bóg nie dał, bo nie potrafie sam okazywać miłości, więc jakim prawem miałbym ją otrzymywać? Matka teresa miałaby sie męczyć z takim bucem? 

Mnie nikt nie musi rozpieszczać i nie tego szukałam, w przeciwieństwie do ciebie, rozwiązły babonie. 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Mnie nikt nie musi rozpieszczać i nie tego szukałam, w przeciwieństwie do ciebie, rozwiązły babonie. 

a cierp sobie, śmiesznie sie miotasz

1 minutę temu, Gość gość napisał:

mi Bóg nie dał, bo nie potrafie sam okazywać miłości, więc jakim prawem miałbym ją otrzymywać? Matka teresa miałaby sie męczyć z takim bucem? 

A ja potrafię okazywać miłość, rzecz jasna nie jakiemuś bucowi. 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

A ja potrafię okazywać miłość, rzecz jasna nie jakiemuś bucowi. 

ciekaaaawe, wszystko co dajesz do ciebie wraca, a do ciebie nie wróciło? No masz ci los 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Mnie nikt nie musi rozpieszczać i nie tego szukałam, w przeciwieństwie do ciebie, rozwiązły babonie. 

a cierp sobie, śmiesznie sie miotasz

Oj zabolała cię prawda. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

ciekaaaawe, wszystko co dajesz do ciebie wraca, a do ciebie nie wróciło? No masz ci los 

Bzdura, nic nie wraca. Gdyby wracało, tacy jak ty mieliby ciężkie życie. 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Oj zabolała cię prawda. 

to nie ja tu robie z siebie pośmiewisko

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Bzdura, nic nie wraca. Gdyby wracało, tacy jak ty mieliby ciężkie życie. 

a skąd wiesz jakie mam? 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

to nie ja tu robie z siebie pośmiewisko

Owszem robisz. 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

a skąd wiesz jakie mam? 

No czekam, jakie masz? 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

No czekam, jakie masz? 

ale ja nie musze ci nic o sobie opowiadać

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Owszem robisz. 

to nie ja przeklinam Boga za swoją chciwość i nienawiść. On zawsze chce dla nas dobrze, ale nie może obdarować miłością kogoś kto ją chce egoistycznie zabrać, i być może zrobić wten sposób krzywde innej duszy.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

ale ja nie musze ci nic o sobie opowiadać

Bo na pewno jest ci dobrze jak pączkowi w maśle, niczego ci nie brakuje i oopływasz we wszelkie dobra, stąd kompletny brak empatii i skłonność do osądzania. Każdy zarozumiały katol tak ma. 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Bo na pewno jest ci dobrze jak pączkowi w maśle, niczego ci nie brakuje i oopływasz we wszelkie dobra, stąd kompletny brak empatii i skłonność do osądzania. Każdy zarozumiały katol tak ma. 

nie jestem katolem, i kończe już z tobą tą dyskusje, nie chce nasiąknąć twoim nastrojem. Miłego dnia.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

to nie ja przeklinam Boga za swoją chciwość i nienawiść. On zawsze chce dla nas dobrze, ale nie może obdarować miłością kogoś kto ją chce egoistycznie zabrać, i być może zrobić wten sposób krzywde innej duszy.

Nikomu nic nie chcę egoistycznie zabierać. Skoro tyle pisze o egoizmie to pewnie sama taka jesteś. A chciwości nie ma we mnie ŻADNEJ. Oby cie ten twój bóg pokarał za te wszystkie kalumnie. 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

nie jestem katolem, i kończe już z tobą tą dyskusje, nie chce nasiąknąć twoim nastrojem. Miłego dnia.

Tak, to jakiego wyznania jesteś? Może satanista? I dlaczego nie napisałeś jakie masz życie? Bo miałam rację: jest ci za dobrze. 

7 minut temu, Gość gość napisał:

Nikomu nic nie chcę egoistycznie zabierać. Skoro tyle pisze o egoizmie to pewnie sama taka jesteś. A chciwości nie ma we mnie ŻADNEJ. Oby cie ten twój bóg pokarał za te wszystkie kalumnie. 

Zaraz zaraz czy to nie jest słynny MCL czy jak mu tam....Mmarzyciel???