Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niebieska

Jak mieć lepszy kontakt z teściowa?

Polecane posty

Gość Niebieska

Na poczatku naszego zwiazku była mila i pomocna. Raz wybrała sie ze mna na zakupy by pomoc mi w wyborze ...enki i myslalam ze pozostaniemy w takich dobrych kontaktach. Gdy przyjezdzałam do niej w odwiedziny z mezem tez byla mila. Wydawalo sie ze interesuje sie naszymi poczynaniami ale w pozytywnym sensie. Od momentu gdy powiedzielismy jej o ciazy stala sie calkiem nie obecna. Nie odzywa sie do meza, rzuca slowa na wiatr - obiecuje cos a potem zmienia zdanie. Gdy nas odwiedza potrafi tylko komentowac co gdzie jest nie tak. Staralam sie to ignorowac choc mnie to irytowalo. Chcialabym wrocic do naszych poprzednich relacji ale nie potrafie. Wiem ze dziecko powinno miec kontakt z babcia ale ona nie wydaje sie byc w ogole zainteresowana faktem ze bedzie miala wnuka. Dziwnie odbieram jej zachowanie. Troche mi przykro ze olewa to ze nie dlugo maluch pojawi sie na swiecie. Moj maz wysyla jej zdjecia usg a ona nawet nie odpisuje. Po kilku zdjeciach napisala tylko " fajnie maluch rosnie " myslalam ze troche inaczej to bedzie wygladalo. Zawsze chcialam miec tesciowa z ktora moge pogadac o wszystkim i tak bylo na poczatku ale cos sie zmienilo. Co moge zrobic by polepszyc nasze stosunki? Macie jakis pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leomuy

Jestem juz 15 lat po slubie i powiem ci , ze najlepiej to nic nie rob - im bardziej bedziesz sie starac tym bardziej bedzie cie olewac. 
Ja z biegiem lat i doswiadczeniem zyciwoym ktorego nabylam przekonalam sie , ze im bardziej bedzie ci zalezec zeby ona cie lubila i im bardziej bedziesz sie starac tym bardziej bedziesz odnosic odwrotny skutek od zamierzonego. Ja to olalam i najlepiej sie z tym czuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wydaje mi się, że ona nie chce być jeszcze babcią, albo boi się, że będziesz jej podrzucać dziecko przy każdej okazji. Dlatego rozluźniła kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Niebieska napisał:

Na poczatku naszego zwiazku była mila i pomocna. Raz wybrała sie ze mna na zakupy by pomoc mi w wyborze ...enki i myslalam ze pozostaniemy w takich dobrych kontaktach. Gdy przyjezdzałam do niej w odwiedziny z mezem tez byla mila. Wydawalo sie ze interesuje sie naszymi poczynaniami ale w pozytywnym sensie. Od momentu gdy powiedzielismy jej o ciazy stala sie calkiem nie obecna. Nie odzywa sie do meza, rzuca slowa na wiatr - obiecuje cos a potem zmienia zdanie. Gdy nas odwiedza potrafi tylko komentowac co gdzie jest nie tak. Staralam sie to ignorowac choc mnie to irytowalo. Chcialabym wrocic do naszych poprzednich relacji ale nie potrafie. Wiem ze dziecko powinno miec kontakt z babcia ale ona nie wydaje sie byc w ogole zainteresowana faktem ze bedzie miala wnuka. Dziwnie odbieram jej zachowanie. Troche mi przykro ze olewa to ze nie dlugo maluch pojawi sie na swiecie. Moj maz wysyla jej zdjecia usg a ona nawet nie odpisuje. Po kilku zdjeciach napisala tylko " fajnie maluch rosnie " myslalam ze troche inaczej to bedzie wygladalo. Zawsze chcialam miec tesciowa z ktora moge pogadac o wszystkim i tak bylo na poczatku ale cos sie zmienilo. Co moge zrobic by polepszyc nasze stosunki? Macie jakis pomysł?

A co będzie jak nie daj Boże będzie chciała zobaczyć wnuka w szpitalu po porodzie 🙂 !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Wydaje mi się, że ona nie chce być jeszcze babcią, albo boi się, że będziesz jej podrzucać dziecko przy każdej okazji. Dlatego rozluźniła kontakty.

Wnuki juz ma ale tez wydaje mi sie ze obawia sie ze bede jej podrzucac dziecko chociaz nic takiego nigdy nie dalam jej do zrozumienia. Chcialabym zeby moje dziecko mialo tak wspaniala babcie jaka ja mialam po prostu. Juz mi go szkoda kiedy widze ze ona ma to totalnie gdzies. Ale jak ktos juz wyzej napisal chyba faktycznie musze to olac bo na sile nic sie nie da zrobic. Moja mama wykazuje zainteresowanie i chyba tym powinnam sie cieszyc. Chociaz jak juz napisalam moja babcia zmarła 8 lat temu i do konca zycia bede ja pamietac bo to najcudowniejsza osoba jaka znalam i nie ma nikogo chociazby w polowie tal dobrego jaka ona była. Po prostu myslalam ze bedzie fajna babcia dla mojego dziecka chociaz to sie moze zmienic po porodzie. A jak nie to trudno. Moja mama pewnie bedzie zajebista babcia i z tego powinnam sie cieszyc. Chociaz meza tez mi szkoda. On sie cieszy wysyla zdjecia a jego mama cos nie podziela jego radosci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

A co będzie jak nie daj Boże będzie chciała zobaczyć wnuka w szpitalu po porodzie 🙂 !!!!

Wydaje mi sie że tak nie bedzie. A jakby o dziwo chciala to wnuka moze zobaczyc w koncu to jej wnuk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czcz

Tesciowa po prostu moze miac akurat swoje problemy, moze zdrowie, moze co innego. generalnie i tak zawsze jest lepiej, kiedy sie do wychowania nie wtraca. Trudno wyposrodkowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×