Jak nie zwracać uwagi na osobę z którą pracuje?

Pracuje podczas studiów w restauracji z innymi ludźmi w moim wieku, pracę tam załatwił mi kolega z którym zaczęłam się przedtem spotykać. W dniu kiedy zaczęłam tam pracę, zaczął też inny który od razu wpadł mi w oko, mimo, że nie jest bardziej przystojny czy coś, po prostu tak się stało i było widać, że z wzajemnością. Jakiś czas temu w pokoju socjalnym byliśmy sam na sam, objął mnie i pocałował w szyję bo mieliśmy się przez jakiś czas nie zobaczyć. Czuję coś do niego, później byliśmy też sam na sam, objął mnie ręce trzymając mi w okolicach tyłka i zapytał nagle, czy ja przypadkiem kogoś nie mam, odpowiedziałam, że nie, że spotykam się od jakiegoś czasu z kimś, a on, żebym dalej się spotykała i on szuka właściwie kogoś tylko do seksu, powiedziałam, że ja nie i się rozeszliśmy, nie wyglądał na takiego, który ma takie plany, nie wiem też skąd wie że się z kimś się spotykam. Nie widzieliśmy się trochę bo sesja itp, ale wróciłam i pracowałam z nim 2 godziny, przywitał się normalnie, ale nic poza tym, traktował mnie na dystans, jak stanęłam gdzieś, gdzie chciał przejść powiedział, żebym sunęła du/pę, ale jak podszedł do nas kolega i zaczął rozmawiać, słuchał co mówię albo śmiał się, jak powiedziałam coś zabawnego, jak zebrałam naczynia, podszedł do mnie i zabrał je. Tyle o nim przed myślałam, a on ma mnie gdzieś. Myślałam, że się wtedy rozpłaczę, jest mi bardzo przykro bo coś do niego poczułam i jak widzę, jak rozmawia z innymi dziewczynami w pracy jestem zazdrosna, kiedyś było widać, że mnie szczerze lubi

Powiedział czego szuka, więc już samo to by mnie odrzuciło od niego. Pomyśl, że to zwykły ru))chacz, co nie nadaje się do związku.

Rozmawia z innymi bo szuka chetnej. Przeciez nie chcialas wiec nie zachowuj sie jak pies ogrodnika