Prowokowanie kogoś z rodziny

Dziewczyny, czy ubicie prowokować ciałem kogoś z rodziny , np tatę, brata, kuzyna itp ? Ja prowokuję tatę i mam wielki fan jak widzę jaki jest zmieszany i jak udaje, że na mnie nie patrzy :))

Mnie prowokowala tak corka przyjaciołki zony

1 godzinę temu, Gość Gooosc napisał:

Mnie prowokowala tak corka przyjaciołki zony

Ale to nie rodzina.Uległeś?

2 godziny temu, Gość Patrycja 16 napisał:

Dziewczyny, czy ubicie prowokować ciałem kogoś z rodziny , np tatę, brata, kuzyna itp ? Ja prowokuję tatę i mam wielki fan jak widzę jaki jest zmieszany i jak udaje, że na mnie nie patrzy :))

Masz tyle lat co w nicku? Nie zdziwiłbym się. Gówniary dzisiaj tak się zachowują. Celowo i umyślnie, a później mamy głośne sprawy o molestowanie wzrokiem w miejscu publicznym. Dzisiaj w autobusie jechała małolata: miniówa, połowę dupy jej było widać, kabaretki na nogach, tona makijażu na twarzy i wyperfumowana jakby z rozlewni wyskoczyła. Skąd one biorą takie inspiracje? Od matek?

31 minut temu, StefanWilmont napisał:

Masz tyle lat co w nicku? Nie zdziwiłbym się. Gówniary dzisiaj tak się zachowują. Celowo i umyślnie, a później mamy głośne sprawy o molestowanie wzrokiem w miejscu publicznym. Dzisiaj w autobusie jechała małolata: miniówa, połowę dupy jej było widać, kabaretki na nogach, tona makijażu na twarzy i wyperfumowana jakby z rozlewni wyskoczyła. Skąd one biorą takie inspiracje? Od matek?

TV tak działa, teledyski.

... wiecie. To trzeba przeżyć samemu. Nasza córka od urodzenia była naszym ślicznym aniołkiem, naszą księżniczką. Od pierwszej klasy wzorowa uczennica, kochająca, posłuszna córka. Nigdy nie ubierała się wyzywająco, gdy podrosła, poszła do liceum, nie w głowie jej były kolczyki, tatuaże , domówki, nie spotykała się z chłopakami. A od paru miesięcy, gdy tylko żony nie ma w domu, zachowuje się jak autorka tego tematu. Mało... zaczęła wieczorem przychodzić do mnie po buzi na dobranoć, tylko to jej buzi to jest regularny, mokry, głęboki pocałunek, którym przywiera do moich ust. A co ja wtedy robię ? Głupieję i zachowuję się jak ojciec autorki tematu. Sztywnieję i udaję, że nie widzę, że łazi po domu w samych majtkach, bez stanika, że zostawia otwarte drzwi do łazienki, gdy bierze prysznic itpNie powiem, ona robi na mnie wrażenie ale to córka! Nie wiem co robić ...

Tak, uleglem, zdominowala mnie

8 godzin temu, Gość Tata napisał:

... wiecie. To trzeba przeżyć samemu. Nasza córka od urodzenia była naszym ślicznym aniołkiem, naszą księżniczką. Od pierwszej klasy wzorowa uczennica, kochająca, posłuszna córka. Nigdy nie ubierała się wyzywająco, gdy podrosła, poszła do liceum, nie w głowie jej były kolczyki, tatuaże , domówki, nie spotykała się z chłopakami. A od paru miesięcy, gdy tylko żony nie ma w domu, zachowuje się jak autorka tego tematu. Mało... zaczęła wieczorem przychodzić do mnie po buzi na dobranoć, tylko to jej buzi to jest regularny, mokry, głęboki pocałunek, którym przywiera do moich ust. A co ja wtedy robię ? Głupieję i zachowuję się jak ojciec autorki tematu. Sztywnieję i udaję, że nie widzę, że łazi po domu w samych majtkach, bez stanika, że zostawia otwarte drzwi do łazienki, gdy bierze prysznic itpNie powiem, ona robi na mnie wrażenie ale to córka! Nie wiem co robić ...

co się będziesz szczypał daj jej czystego pindola do zabawy --- zobaczysz reakcję !

Ja prowokuję brat. Jest o rok starszy i podejrzałam go pod prysznicem jak się trzepał  Chcę go tak speowokować żeby nie wytrzymał i zrobił to przy mnie, bo na żywo jeszcze nie widziałam.. Kręcę się przy nim coraz mniej ubrana i niby przypadkiem obcieram się o niego  Dziś zrobie tak żeby zobaczył mnie bez stanika

1 godzinę temu, Gość hihihi napisał:

Ja prowokuję brat. Jest o rok starszy i podejrzałam go pod prysznicem jak się trzepał  Chcę go tak speowokować żeby nie wytrzymał i zrobił to przy mnie, bo na żywo jeszcze nie widziałam.. Kręcę się przy nim coraz mniej ubrana i niby przypadkiem obcieram się o niego  Dziś zrobie tak żeby zobaczył mnie bez stanika

poproś żeby ci pokazał bo chciałaś zobaczyć z bliska a później sama mu zwalisz !

Część wpisów tutaj to dzieci, część to zmyślacze ale część pewnie jest prawdziwa. Ja miałem podobne doświadczenia kilkanaście lat temu. Młodo zostałem ojcem i byłem po 30-ce kiedy maja córka skończyła 14 lat. I zaczęła się trochę dziwnie zachowywać . Dość długo tego nie rozumiałem, nie wiedziałem o co jej chodzi aż w końcu do mnie dotarło. Chciała żebym zobaczył w niej nie córkę ale młodą kobietę. Ignorowałem to licząc , że jej przejdzie, że się znudzi albo zacznie interesować jakimś chłopakiem. Nie przestawała Nadal próbowała mnie regularnie uwodzić. W końcu, po ponad roku takich zachowań, kiedyś zostaliśmy w domu sami, żona wyjechała do swoich rodziców. W nocy wpakowała mi się naga do łóżka. Udawałem, że śpię, czekając , że się zniechęci i pójdzie. Dotykała mnie po całym ciele, włożyła mi rękę w majtki i macała członka. Oczywiście mi stał jak sosna.. Dalej nie reagowałem i po paru minutach poszła do siebie. A ja ... musiałem sobie zwalić, tak mnie to podnieciło.Następnej nocy było to samo, tylko, że jak mnie wymacała, to siadła na podłodze obok łóżka i zaczęła się masturbować. Tak jęknęła jak doszła, że aż mnie ciarki przeszły ale nie drgnąłem. Gdy poszła, zrobiłem jak wczoraj. Kolejny wieczór to już czekałem aż przyjdzie, położyłem się sporo wcześniej, a jak przyszła nie wytrzymałem i obróciłem się do niej, objąłem iii ... stało się. W dzień zachowywaliśmy się jak gdyby nigdy nić. A przez trzy kolejne noce, dopóki żona nie wróciła sytuacja się powtarzała. Przez następne 6 lat, gdy tylko mieliśmy okazję zostać sami bez słowa od razu szliśmy do łóżka. Teraz ona ma już męża, dzieci, od dawna już tego nie robimy, a układy mamy ze sobą normalne. Czasem tylko ona się o mnie lekko otrze i popatrzy porozumiewawczo. Miałem wyrzuty sumienia. Teraz już nie. Nie żałuję. Wiem, że ona też nie.

6 minut temu, Gość wujek60 napisał:

Część wpisów tutaj to dzieci, część to zmyślacze ale część pewnie jest prawdziwa. Ja miałem podobne doświadczenia kilkanaście lat temu. Młodo zostałem ojcem i byłem po 30-ce kiedy maja córka skończyła 14 lat. I zaczęła się trochę dziwnie zachowywać . Dość długo tego nie rozumiałem, nie wiedziałem o co jej chodzi aż w końcu do mnie dotarło. Chciała żebym zobaczył w niej nie córkę ale młodą kobietę. Ignorowałem to licząc , że jej przejdzie, że się znudzi albo zacznie interesować jakimś chłopakiem. Nie przestawała Nadal próbowała mnie regularnie uwodzić. W końcu, po ponad roku takich zachowań, kiedyś zostaliśmy w domu sami, żona wyjechała do swoich rodziców. W nocy wpakowała mi się naga do łóżka. Udawałem, że śpię, czekając , że się zniechęci i pójdzie. Dotykała mnie po całym ciele, włożyła mi rękę w majtki i macała członka. Oczywiście mi stał jak sosna.. Dalej nie reagowałem i po paru minutach poszła do siebie. A ja ... musiałem sobie zwalić, tak mnie to podnieciło.Następnej nocy było to samo, tylko, że jak mnie wymacała, to siadła na podłodze obok łóżka i zaczęła się masturbować. Tak jęknęła jak doszła, że aż mnie ciarki przeszły ale nie drgnąłem. Gdy poszła, zrobiłem jak wczoraj. Kolejny wieczór to już czekałem aż przyjdzie, położyłem się sporo wcześniej, a jak przyszła nie wytrzymałem i obróciłem się do niej, objąłem iii ... stało się. W dzień zachowywaliśmy się jak gdyby nigdy nić. A przez trzy kolejne noce, dopóki żona nie wróciła sytuacja się powtarzała. Przez następne 6 lat, gdy tylko mieliśmy okazję zostać sami bez słowa od razu szliśmy do łóżka. Teraz ona ma już męża, dzieci, od dawna już tego nie robimy, a układy mamy ze sobą normalne. Czasem tylko ona się o mnie lekko otrze i popatrzy porozumiewawczo. Miałem wyrzuty sumienia. Teraz już nie. Nie żałuję. Wiem, że ona też nie.

rozumiem żeś ją rozdziewiczył czy była już puknięta i nie było problemu  ?

Nie była. Ja byłem pierwszy.

14 godzin temu, Gość wujek60 napisał:

Część wpisów tutaj to dzieci, część to zmyślacze ale część pewnie jest prawdziwa. Ja miałem podobne doświadczenia kilkanaście lat temu. Młodo zostałem ojcem i byłem po 30-ce kiedy maja córka skończyła 14 lat. I zaczęła się trochę dziwnie zachowywać . Dość długo tego nie rozumiałem, nie wiedziałem o co jej chodzi aż w końcu do mnie dotarło. Chciała żebym zobaczył w niej nie córkę ale młodą kobietę. Ignorowałem to licząc , że jej przejdzie, że się znudzi albo zacznie interesować jakimś chłopakiem. Nie przestawała Nadal próbowała mnie regularnie uwodzić. W końcu, po ponad roku takich zachowań, kiedyś zostaliśmy w domu sami, żona wyjechała do swoich rodziców. W nocy wpakowała mi się naga do łóżka. Udawałem, że śpię, czekając , że się zniechęci i pójdzie. Dotykała mnie po całym ciele, włożyła mi rękę w majtki i macała członka. Oczywiście mi stał jak sosna.. Dalej nie reagowałem i po paru minutach poszła do siebie. A ja ... musiałem sobie zwalić, tak mnie to podnieciło.Następnej nocy było to samo, tylko, że jak mnie wymacała, to siadła na podłodze obok łóżka i zaczęła się masturbować. Tak jęknęła jak doszła, że aż mnie ciarki przeszły ale nie drgnąłem. Gdy poszła, zrobiłem jak wczoraj. Kolejny wieczór to już czekałem aż przyjdzie, położyłem się sporo wcześniej, a jak przyszła nie wytrzymałem i obróciłem się do niej, objąłem iii ... stało się. W dzień zachowywaliśmy się jak gdyby nigdy nić. A przez trzy kolejne noce, dopóki żona nie wróciła sytuacja się powtarzała. Przez następne 6 lat, gdy tylko mieliśmy okazję zostać sami bez słowa od razu szliśmy do łóżka. Teraz ona ma już męża, dzieci, od dawna już tego nie robimy, a układy mamy ze sobą normalne. Czasem tylko ona się o mnie lekko otrze i popatrzy porozumiewawczo. Miałem wyrzuty sumienia. Teraz już nie. Nie żałuję. Wiem, że ona też nie.

Pedofil a nie ojciec.

Miała już skończone 15 lat. A w takiej sytuacji znalazłem się nie ja pierwszy i nie ostatni.

Mam w d... co piszecie i myślicie, Szukam tu kogoś kto ma podobnie jak ja a nie nauk moralności.

Wczoraj wieczorem przyszłam dać tacie buzi na dobranoc. , w krótkiej prawie przezroczystej koszulce, oczywiście bez majtek. Siadłam mu na kolanach, objęłam za szyję i mówię, że chcę buzi na dobranoć, no to mnie cmoknął w czoło ! Ale ja zaraz potem pocałowałam go w usta, mokro i głęboko, choć tylko przez chwilę. Cały zesztywniał  Dosłownie cały bo czułam to gołą pupą :)) Powierciłam mu się jeszcze trochę na kolanach i poszłam spać. Musiałam dwa razy zrobić sobie dobrze

Super !!! Ja dzisiaj tak zrobię z bratem. Od dawna mi się podoba i mam na niego chętkę, dziś to już chcicę

30 minut temu, Gość Patrycja 16 napisał:

Mam w d... co piszecie i myślicie, Szukam tu kogoś kto ma podobnie jak ja a nie nauk moralności.

Wczoraj wieczorem przyszłam dać tacie buzi na dobranoc. , w krótkiej prawie przezroczystej koszulce, oczywiście bez majtek. Siadłam mu na kolanach, objęłam za szyję i mówię, że chcę buzi na dobranoć, no to mnie cmoknął w czoło ! Ale ja zaraz potem pocałowałam go w usta, mokro i głęboko, choć tylko przez chwilę. Cały zesztywniał  Dosłownie cały bo czułam to gołą pupą :)) Powierciłam mu się jeszcze trochę na kolanach i poszłam spać. Musiałam dwa razy zrobić sobie dobrze

Nie wiem czy to "16" w twoim nick'u coś znaczy, ale ten dział jest przeznaczony dla osób od 18 lat w górę.

2 godziny temu, Gość Patrycja 16 napisał:

Mam w d... co piszecie i myślicie, Szukam tu kogoś kto ma podobnie jak ja a nie nauk moralności.

Wczoraj wieczorem przyszłam dać tacie buzi na dobranoc. , w krótkiej prawie przezroczystej koszulce, oczywiście bez majtek. Siadłam mu na kolanach, objęłam za szyję i mówię, że chcę buzi na dobranoć, no to mnie cmoknął w czoło ! Ale ja zaraz potem pocałowałam go w usta, mokro i głęboko, choć tylko przez chwilę. Cały zesztywniał  Dosłownie cały bo czułam to gołą pupą :)) Powierciłam mu się jeszcze trochę na kolanach i poszłam spać. Musiałam dwa razy zrobić sobie dobrze

Spływaj gowniaro z forum.

Dnia 03/01/2019 o 00:11, Gość Tata napisał:

... wiecie. To trzeba przeżyć samemu. Nasza córka od urodzenia była naszym ślicznym aniołkiem, naszą księżniczką. Od pierwszej klasy wzorowa uczennica, kochająca, posłuszna córka. Nigdy nie ubierała się wyzywająco, gdy podrosła, poszła do liceum, nie w głowie jej były kolczyki, tatuaże , domówki, nie spotykała się z chłopakami. A od paru miesięcy, gdy tylko żony nie ma w domu, zachowuje się jak autorka tego tematu. Mało... zaczęła wieczorem przychodzić do mnie po buzi na dobranoć, tylko to jej buzi to jest regularny, mokry, głęboki pocałunek, którym przywiera do moich ust. A co ja wtedy robię ? Głupieję i zachowuję się jak ojciec autorki tematu. Sztywnieję i udaję, że nie widzę, że łazi po domu w samych majtkach, bez stanika, że zostawia otwarte drzwi do łazienki, gdy bierze prysznic itpNie powiem, ona robi na mnie wrażenie ale to córka! Nie wiem co robić ...

Trzymaj łapy przy sobie i tyle.