umowa najmu okazjonalnego

Witam
Mam podpisaną umowę najmu okazjonalnego, która wypowiedziałam najemcy w terminie 7 dni ( najemca nie poinformował mnie o utracie możliwości zamieszkania pod adresem wskazanym w oświadczeniu). Oczywiście nie wyprowadził się i odpisał na moje wypowiedzenie ( użył słowa prośba), że oczywiście uszanuje to, ale wyprowadzi się jednak na koniec marca, nie będzie sprawiał żadnych problemów i ureguluje wszystkie zaległości . Jak dla mnie to była ściema, granie na czas. Oczywiście też nie zapłacił już za miesiąc luty. Napisałam już wezwanie do opróżnienia lokalu, czy faktycznie jest potrzebny tutaj podpis poświadczony notarialnie? I kolejne pytanie jeśli utracił możliwość zamieszkania pod adresem wskazanym w oświadczeniu czy będę miała problem przy eksmisji? Nadmiernie że najemca ma trójkę dzieci żyje z alimentów, 500+, zasiłku socjalnego. Obawiam się że będę miała poważny problem. Nie odbiera listów poleconych, nie odbiera telefonu, nie odpisuje na sms-y. Naprawdę ja nie jestem konfliktowym człowiekiem , ale z tą kobieta nie dało się normalnie funkcjonować. Wieczne gadanie dam ci tyle, bo więcej nie mam,  wiecznie wezwania do zapłaty, opóźnione płatności za rachunki no masakra jednym słowem, dzwonie do niej i przekazuję na spokojnie info , że przyszło mi wezwanie do zapłaty i co słyszę ku... to ku.. tamto, albo nie chce mi się gadać z tobą i się bezczelnie rozłącza.To był wielki błąd, nie powinnam jej wynajmować mieszkania, za bardzo ufam ludziom i mam nauczkę na przyszłość. Może ktoś coś doradzi? Najgorsze, że prawo stoi po stronie takich nierobów i darmozjadów, ona ma prawo mnie oszukać, ja nie mam prawa o nic od niej się upomnieć.

Skonsultuj się z jakimś prawnikiem, który zajmuje się takimi sprawami. On Ci powie, co możesz zrobić.

zmartwię Cię; nie podpisałaś ŻADNEJ umowy najmu okazjonalnego.

podpisałaś zwykłą umowę cywilno-prawną, a to że sobie ją nazywasz tak czy inaczej niczego nie zmienia

Umowa najmu okazjonalnego MUSI być potwierdzona notarialnie wraz z podpisami osób do których miałaby się odbywać eksmisja najemcy

Lepiej chyba jednak iść do prawnika niż polegać na forumowych ekspertach...

Dlatego ja nigdy nie wynajmę mieszkania matce z gromadą dzieci wolę  studentów w razie czego to łatwiej ich wyrzucić,  ja osobiscie w takiej sytuacji to podczas ich nieobecności wymieniłabym zamki w mieszkaniu i nie wpuściłabym tych ludzi do mieszkania, oczywiście prawo jest po ich stronie ale mieszkanie jest pana

Kiedyś byłam u prawnika i doradził mi żebym w umowie napisała użyczenie mieszkania to łatwiej mi będzie w razie czego ich wyeksmitować.

Też kiedyś potrzebowałem pozbyć się niepłacących lokatorów. Zwróciłem się w tej sprawie do adwokata Cyrańskiego z Łodzi. Poprowadził mi sprawę eksmisyjną, a potem pomógł przeprowadzić egzekucję. Zadzwoń do niego, on Ci pomoże.

Ja również zwróciłam się do mecenasa Cyrańskiego ze sprawą przeciwko uciążliwym lokatorom, którzy dawno przestali płacić i choć trochę dbać o mieszkanie. Pan mecenas Cyrański poprowadził dwa procesy, jeden o eksmisję, a drugi o odszkodowanie od miasta za czas, przez który lokatorzy musieli pozostać w mieszkaniu. Mogę potwierdzić, że w takiej sprawie rzeczywiście warto iść do mecenasa Cyrańskiego.

jw

Potwierdzam, adwokat Cyrański z Łodzi to dobry fachowiec od prawa lokalowego. Mam kilka mieszkań, z którymi trzeba było zrobić porządek. Mecenas pomógł mi ze wszystkimi, a za jedno z nich do dziś dostaję odszkodowanie od miasta.

bardzo trudno się załatwia takie sprawy, trwa to w nieskończoność, wiem z doświadczenia

18 godzin temu, Gość styrany napisał:

bardzo trudno się załatwia takie sprawy, trwa to w nieskończoność, wiem z doświadczenia

I dlatego właśnie warto iść do mecenasa Cyrańskiego. Ja też myślałem, że będę się z tym użerał w nieskończoność. Lokatorzy, którzy od dawna nie płacili wydawali się nie do usunięcia. Na szczęście pan adwokat Cyrański poprowadził sprawę eksmisyjną bardzo sprawnie i teraz już mogę znów korzystać ze swojego mieszkania jak chcę. A mecenasa Cyrańskiego mogę polecić każdemu na tym forum.

no to chyba sie musze wybrac do niego

gdzie on ma kancelarie?

Dnia 8.03.2019 o 15:57, Gość lucjan r napisał:

gdzie on ma kancelarie?

Łódź, Gdańska 91/93 budynek b

11 godzin temu, Gość zbrodniarz i anna napisał:

Łódź, Gdańska 91/93 budynek b

dzięki 

Dnia 11.03.2019 o 08:31, Gość lucjan r napisał:

dzięki 

No, idź do niego koniecznie. Mojej rodzinie bardzo pomógł, baliśmy się, że nigdy nie pozbędziemy się lokatorów, którzy ani nie chcieli płacić ani się wynieść, ale mecenas Cyrański załatwił przed sądem eksmisję, a potem wywalczył nam też odszkodowanie od miasta.

w końcu właściciel też ma jakieś prawa, nie?

Dnia 15.03.2019 o 07:24, Gość mickey mouse napisał:

w końcu właściciel też ma jakieś prawa, nie?

jak patrzę co się dzieje w polskich sądach, to mam wątpliwości, czy rzeczywiście ma

A jak to jest z tym przyznawaniem lokalu socjalnego w tych sprawach?

Dnia 20.03.2019 o 19:33, Gość cz.śliwa napisał:

A jak to jest z tym przyznawaniem lokalu socjalnego w tych sprawach?

Zdaje się, że to bardzo utrudnia egzekucję...

Dnia 24.03.2019 o 21:53, Gość matejek napisał:

Zdaje się, że to bardzo utrudnia egzekucję...

ale chyba można za to dostać jakieś odszkodowanie

Dnia 27.03.2019 o 10:13, Gość MaciejPlus napisał:

ale chyba można za to dostać jakieś odszkodowanie

Można, można. Jeżeli uzyskasz wyrok eksmisyjny, ale nie możesz go wykonać, bo sąd przyznał lokatorom prawo do lokalu socjalnego, ale miasto go nie zapewni, to możesz dostać odszkodowanie od miasta. Miałem kiedyś taką sprawę, prowadził mi ją adwokat Cyrański z Łodzi o którym ktoś już tu wspominał. Mecenas Cyrański najpierw wywalczył mi przed sądem eksmisję niepłacących lokatorów, a później kilka razy pozywał w moim imieniu miasto i za każdym razem uzyskiwał dla mnie wysokie odszkodowanie. W razie wątpliwości warto iść do niego na konsultacje.

Dla mnie taką umowę sporządziła notariusz Cejrowska. Potem było profesjonalne podpisanie umowy i mój spokojny sen, że wszystko będzie z tym najmem tak, jak należy.