Jechać na IP czy nie jechać. Co byście zrobiły?

Witam

Jestem w 9 tygodniu ciąży. Konkretnie 8+4. Miałam okropne mdłości, ból piersi. Wczoraj mdlosci byly delikatne, dzis zero objawow. Żadnych mdłości, piersi nie bolą, jedynie zostały takie opuchnięte. 

Jestem po dwóch poronieniach, jedno w 5 jedno w 6 tygodniu i strasznie sie boje, ze jednak ta ciaza sie nie uda. Byłam na USG juz, serduszko biło. 

Jeśli nie miałaś żadnego krwawienia ani silnego bólu podbrzusza to ja bym nie jechała. Spokojnie, ciążowe dolegliwości czasem pojawiają się i znikają, bądź dobrej myśli

Jutro idz do lekarza.Na IP przyjmują w przypadkach nagłych. Nie chcę cię martwić ale mnie piersi bolały przez całą ciążę. Prawdopodobnie twój partner/mąż ma konflikt serologiczny z tobą skoro już dwa razy poroniłaś,

  Dnia 2.03.2019 o 09:56, Gość Idzie napisał:

Jutro idz do lekarza.Na IP przyjmują w przypadkach nagłych. Nie chcę cię martwić ale mnie piersi bolały przez całą ciążę. Prawdopodobnie twój partner/mąż ma konflikt serologiczny z tobą skoro już dwa razy poroniłaś,

A mnie bolały tylko na samym początku, nie strasz dziewczyny. Oczywiście wizyta u lekarza to dobry pomysł, uspokoi emocje

Nie ma konfliktu, znamy swoje grupy krwi. 

Na IP w moim szpitalu przyjmuja każdego kto przyjdzie. Jak coś kobiete niepokoi to sie zglasza i tyle zwlaszcza z tak obciazonym wywiadem. 

Jutro do lekarza? Niby jakiego? Jest weekend...

Obumarcie płodu nie objawia sie tak od razu krwawieniem ani bolem brzucha. Nie wiem, po prostu panikuje, bo musze pracowac zamiast sobie siedzieć w domu na L4 i po prostu każdy szczegol mnie niepokoi. 

  Dnia 2.03.2019 o 10:03, Gość 9 tydzien napisał:

Nie ma konfliktu, znamy swoje grupy krwi. 

Na IP w moim szpitalu przyjmuja każdego kto przyjdzie. Jak coś kobiete niepokoi to sie zglasza i tyle zwlaszcza z tak obciazonym wywiadem. 

Jutro do lekarza? Niby jakiego? Jest weekend...

Obumarcie płodu nie objawia sie tak od razu krwawieniem ani bolem brzucha. Nie wiem, po prostu panikuje, bo musze pracowac zamiast sobie siedzieć w domu na L4 i po prostu każdy szczegol mnie niepokoi. 

No jasne, że obumarcie płodu nie musi się objawiać krwawieniem ani bólem, ale tu nie chodzi o płód ale o matkę - jeśli nie masz krwotoku ani bólu to nie jesteś w stanie zagrożenia, po co IP? Wybacz, ale to trochę nadużycie.

W ciąży mdli to normalne. Lekarz nie przepisał Ci douphastonu przypadkiem? Ja tylko włożyłam globulke to po 20 min rzygalam na kolanach. Jakby dzidziusiowi coś było to albo dostalabys krwawienia albo... Nic by się nie działo. Często jest tak że wszystko ok, kobieta dobrze się czuje a dopiero na usg widać że serduszko nie bije. 

Ja rzygalam od 8 do 24 tc jak szalona także tego... 

IP? Co robisz z zaoszczędzonym czasem pisząc jakimiś skrótami? 

  Dnia 2.03.2019 o 10:07, Gość Gosc napisał:

W ciąży mdli to normalne. Lekarz nie przepisał Ci douphastonu przypadkiem? Ja tylko włożyłam globulke to po 20 min rzygalam na kolanach. Jakby dzidziusiowi coś było to albo dostalabys krwawienia albo... Nic by się nie działo. Często jest tak że wszystko ok, kobieta dobrze się czuje a dopiero na usg widać że serduszko nie bije. 

Ja rzygalam od 8 do 24 tc jak szalona także tego... 

Przepisal. Caly czas biore. 2 razy dziennie. Ale tu chodzi o to, ze nagle mi objawy ustapily. Moze z dzieckiem cos sie dzieje i lepiej to sprawdzic. No nie wiem co robic...

Przez takie jak autorka tego postu czekałam w krwawieniem w ciąży 4 godziny na izbie przyjęć. Jedna przyjechała, bo nie czuła ruchów w 11 tygodniu (!!!), kolejna przyjechała sobie na izbę przyjęć potwierdzić ciążę, bo po co się zapisać do lekarza jak można jechać do szpitala, trzecia przyjechała, z jakąś grzybicą i opowiadała wszystkim, że ma ją od tygodnia ale u lekarza nie była. A ja siedziałam i czekałam z krwawieniem w 30 tygodniu ciąży, bo każdej z nich musieli zrobić badania i restrykcyjnie trzymali się kolejności. 

Ja bym pojechała. Nie czytaj komentarzy. Sama jestem po dwóch poronieniach i przy kolejnej ciąży zdarzało mi się wyładować na IP. Tylko kobiety które straciły ciąże wiedza ile stresu przysparza kolejna. Jedz niech potwierdza ze wszystko ok. Lepsze to dla ciebie i dla malucha niż dręczenie się cały weekend co jest grane. 

Wydaje mi sie ,ze tak szybko hormon ciazowy nie spada przy obumarci zeby od wczoraj od razu byla taka poprawa samopoczucia. 

  Dnia 2.03.2019 o 10:29, Gość Poranna napisał:

Przez takie jak autorka tego postu czekałam w krwawieniem w ciąży 4 godziny na izbie przyjęć. Jedna przyjechała, bo nie czuła ruchów w 11 tygodniu (!!!), kolejna przyjechała sobie na izbę przyjęć potwierdzić ciążę, bo po co się zapisać do lekarza jak można jechać do szpitala, trzecia przyjechała, z jakąś grzybicą i opowiadała wszystkim, że ma ją od tygodnia ale u lekarza nie była. A ja siedziałam i czekałam z krwawieniem w 30 tygodniu ciąży, bo każdej z nich musieli zrobić badania i restrykcyjnie trzymali się kolejności. 

Odczep sie. Ja mam powody do obaw jakbyś nie zauważyła! 2 razy poronilam ciążę. Nie robie sobie jaj. O kolejności przyjmowania powinien lekarz decydować i do niego miej pretensje. Zanik objawów nagle to nie musi byc zły objaw, ale może wiec mam prawo to sprawdzic zwlaszcza, ze do wizyty u mojego lekarza mam prawie tydzień jeszcze. 

  Dnia 2.03.2019 o 10:29, Gość Poranna napisał:

Przez takie jak autorka tego postu czekałam w krwawieniem w ciąży 4 godziny na izbie przyjęć. Jedna przyjechała, bo nie czuła ruchów w 11 tygodniu (!!!), kolejna przyjechała sobie na izbę przyjęć potwierdzić ciążę, bo po co się zapisać do lekarza jak można jechać do szpitala, trzecia przyjechała, z jakąś grzybicą i opowiadała wszystkim, że ma ją od tygodnia ale u lekarza nie była. A ja siedziałam i czekałam z krwawieniem w 30 tygodniu ciąży, bo każdej z nich musieli zrobić badania i restrykcyjnie trzymali się kolejności. 

No właśnie...

Ale nawet jak pojedziesz na izbę przyjęć to co powiesz ?że nagle objawy Ci ustąpiły i chyba ciąża obumarła?

  Dnia 2.03.2019 o 10:38, Gość 9 tydzien napisał:

Odczep sie. Ja mam powody do obaw jakbyś nie zauważyła! 2 razy poronilam ciążę. Nie robie sobie jaj. O kolejności przyjmowania powinien lekarz decydować i do niego miej pretensje. Zanik objawów nagle to nie musi byc zły objaw, ale może wiec mam prawo to sprawdzic zwlaszcza, ze do wizyty u mojego lekarza mam prawie tydzień jeszcze. 

Izba Przyjęć jest od przypadków nagłego pogorszenia stanu zdrowia, zagrożenia zdrowia i życia. Zanik objawów ciąży nie kwalifikuje się pod żadne z nich. Izba przyjęć nie jest do sprawdzania, bo się tak pannie zachciało, od tego jest lekarz prowadzący ciążę. I tak, przez takie jak Ty kobiety czekają z poważnymi sprawami, bo sobie paniusia przyszła sprawdzić, zrobić za darmo badania bez żadnych podstaw. 

  Dnia 2.03.2019 o 10:48, Gość Łap napisał:

Ale nawet jak pojedziesz na izbę przyjęć to co powiesz ?że nagle objawy Ci ustąpiły i chyba ciąża obumarła?

Że dwa razy poronilam oraz, ze nagle odczuwam diametralna poprawe samopoczucia. Jak nie umialam z lozka sie zwlec tak nagle sie czuje jakbym w zadnej ciazy nie była i tyle. 

Jak byłam w 5 tygodniu z silnym bólem brzucha i skurczami to położna była bardzo wyrozumiala. Mimo, ze krwawienia nie mialam. Nikt nie robil problemu, i rozumieli ze po moich przezyciach mam obawy z byle powodu...

  Dnia 2.03.2019 o 10:49, Gość Poranna napisał:

Izba Przyjęć jest od przypadków nagłego pogorszenia stanu zdrowia, zagrożenia zdrowia i życia. Zanik objawów ciąży nie kwalifikuje się pod żadne z nich. Izba przyjęć nie jest do sprawdzania, bo się tak pannie zachciało, od tego jest lekarz prowadzący ciążę. I tak, przez takie jak Ty kobiety czekają z poważnymi sprawami, bo sobie paniusia przyszła sprawdzić, zrobić za darmo badania bez żadnych podstaw. 

Tobie to sie chyba myli zwykła izba przyjęć z izbą przyjęć w szpitalu polozniczym. Gdyby moj lekarz byl dzis dostepny to podjechalabym do gabinetu. Niestety nie jest to możliwe aż do środy więc co? Mam czekać i nic nie robić? 

  Dnia 2.03.2019 o 10:52, Gość 9 tydzien napisał:

Że dwa razy poronilam oraz, ze nagle odczuwam diametralna poprawe samopoczucia. Jak nie umialam z lozka sie zwlec tak nagle sie czuje jakbym w zadnej ciazy nie była i tyle. 

Jak byłam w 5 tygodniu z silnym bólem brzucha i skurczami to położna była bardzo wyrozumiala. Mimo, ze krwawienia nie mialam. Nikt nie robil problemu, i rozumieli ze po moich przezyciach mam obawy z byle powodu...

To życzę Ci żebyś tym razem trafiła na kogoś kto jest mniej wyrozumiały dla panikar. I nie, wcześniejsze poronienia nie są podstawą przyjęcia na izbie przyjęć. A tym bardziej poprawa samopoczucia nie jest podstawą, a wręcz powinna dyskwalifikowac. 

  Dnia 2.03.2019 o 10:49, Gość Poranna napisał:

Izba Przyjęć jest od przypadków nagłego pogorszenia stanu zdrowia, zagrożenia zdrowia i życia. Zanik objawów ciąży nie kwalifikuje się pod żadne z nich. Izba przyjęć nie jest do sprawdzania, bo się tak pannie zachciało, od tego jest lekarz prowadzący ciążę. I tak, przez takie jak Ty kobiety czekają z poważnymi sprawami, bo sobie paniusia przyszła sprawdzić, zrobić za darmo badania bez żadnych podstaw. 

To prawda.

  Dnia 2.03.2019 o 10:56, Gość Outdoor napisał:

To prawda.

Ale autorka będzie się rzucać i twierdzić, że ona ma prawo i koniec. A później cierpią kobiety, które przyjechały z naprawdę poważnym problemem, bo muszą czekać, a może być tak, że odkleja się właśnie łożysko i dziecko się dusi. Ale przecież ona ma prawo traktować izbę przyjęć jak gabinet ginekologa, bo nie będzie przecież czekać na wizytę. 

Jezu czytam i nie wierzę! Zero w was empatii takie sa dzisiejsze kobiety? Matki? Dramat  

Autorko skoro cos Cie niepokoi, czujesz ze cos jest nie tak to jedź i sie nie zastanawiaj. Masz prawo byc panikara, w Twoim przypadku to akurat jest zupełnie zrozumiałe!! 

  Dnia 2.03.2019 o 11:02, Gość Poranna napisał:

Ale autorka będzie się rzucać i twierdzić, że ona ma prawo i koniec. A później cierpią kobiety, które przyjechały z naprawdę poważnym problemem, bo muszą czekać, a może być tak, że odkleja się właśnie łożysko i dziecko się dusi. Ale przecież ona ma prawo traktować izbę przyjęć jak gabinet ginekologa, bo nie będzie przecież czekać na wizytę. 

Z dzieckiem autorki moze sie też coś dziać! A może tetno spada dziecku? I jak pojedzie dzisiaj to jeszcze cos sie uda zdzialac, ale za tydzień juz będzie za późno? Weźcie sie zastanówcie. To jest kobieta obciazona poronieniami. 

  Dnia 2.03.2019 o 11:07, Gość Gosc napisał:

Z dzieckiem autorki moze sie też coś dziać! A może tetno spada dziecku? I jak pojedzie dzisiaj to jeszcze cos sie uda zdzialac, ale za tydzień juz będzie za późno? Weźcie sie zastanówcie. To jest kobieta obciazona poronieniami. 

Ale tak szczerze to co mogą zdobić? Leki już bierze. To bardzo wczesna ciąża. Najlepiej szukaj ginekologa, który dziś przyjmuje. W każdym mieście jest taki. 

Oj, ja tez po poronieniach i przezywalam to samo co Ty. Kiedy ustawaly mdlosci, zmniejszal sie bol piersi zaraz bieglam na bete. I wszystki bylo ok. Ale chodzilam na te IP czesto i zawsze ktos sie mna zajal. Potem juz czulam ruchy dziecka, kupilam taki monitorek, bo schiza zostala.

pewnie jest wszystko ok, zrob bete.

  Dnia 2.03.2019 o 11:13, Gość Hhhh napisał:

Oj, ja tez po poronieniach i przezywalam to samo co Ty. Kiedy ustawaly mdlosci, zmniejszal sie bol piersi zaraz bieglam na bete. I wszystki bylo ok. Ale chodzilam na te IP czesto i zawsze ktos sie mna zajal. Potem juz czulam ruchy dziecka, kupilam taki monitorek, bo schiza zostala.

pewnie jest wszystko ok, zrob bete.

Ale co mi da jednorazowy wynik bety? Nic. To trzeba zrobic dwa razy w odstępie 48 h. Poza tym u mnie laboratoria czynne sa pn-pt...

  Dnia 2.03.2019 o 11:07, Gość Gosc napisał:

Z dzieckiem autorki moze sie też coś dziać! A może tetno spada dziecku? I jak pojedzie dzisiaj to jeszcze cos sie uda zdzialac, ale za tydzień juz będzie za późno? Weźcie sie zastanówcie. To jest kobieta obciazona poronieniami. 

I co zrobią poza podaniem leków, które i tak już bierze? Nie widzisz różnicy pomiędzy 8, a 30 tygodniem ciąży gdzie odklejenie łożyska jest zagrożeniem dla matki i dziecka? 

  Dnia 2.03.2019 o 11:20, Gość 9 tydzien napisał:

Ale co mi da jednorazowy wynik bety? Nic. To trzeba zrobic dwa razy w odstępie 48 h. Poza tym u mnie laboratoria czynne sa pn-pt...

A co ci da usg? Bierzesz leki przepisane przez lekarza to co więcej zrobią? I tak wyślą Cię na betę za którą musisz zapłacić, a kolejny wynik będziesz musiała zrobić po 48 godzinach. Tak poza tym na Izbie Przyjęć szpitali ginekologicznych można zrobić betę odpłatnie bez zajmowania miejsc osobom bardziej potrzebującym. 

Autorko uwazam ze niestety przesadzasz i sie wkrecasz. Pewnych rzeczy nie przeskoczysz. Dostajesz juz leki i będzie co ma być, czy na ta IP pojedziesz czy nie. Nie swiruj tylko jedz normalnie do lekarza na wizyte, najlepiej zeby miał usg w gabinecie. 

Wy jesteście nienormalne ? Co z was za kobiety ? Normalnie czytać się tego nie da. Wbijcie sobie do głowy ...ki ze dla każdej z nas to my i nasze dziecko jesteśmy najważniejsi!!!!!!! I chyba was totalnie powaliło żeby w sytuacji jakiegokolwiek choćby najmniejszego zagrożenia ktoś myślał ze nie pójdzie do lekarza żeby nie zajmować miejsca w kolejce! Zszokowało mnie to serio. Sam stan psychiczny - nerwy stres mogą zaszkodzić dziecku. A może dzieje się coś poważniejszego nie wiadomo. Kobieta po dwóch poronieniach a wy jej piszecie wyluzuj nie panikuj i nie jedz na IP bo kolejkę zajmiesz. No brak słów po prostu. Zero zero zero empatii. Okropne wstrętne babiszony tak chowają swoje dzieci i wyrasta kolejne pozbawione uczuć i empatii pokolenie półgłówków widzących tylko czubek właśnie nosa.