Jak można zazdrościć 500 +

10 minut temu, Gość gość napisał:

"Bo ja na nie zarobię i na jej emeryturę tez? Bo nie dołoży do budżetu tylko z niego będzie doić całe życie? Bo mi nikt nie ułatwia życia a dzieciorobom cały czas?

Skad pomysł ze kobieta która urodziła  5 dzieci cale życie będzie w domu ? 

Bo tu pełno takich? A dzieci to zawsze dobra wymówka żeby siedzieć w domu. Do tego emerytura mama 4+

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Bo tu pełno takich? A dzieci to zawsze dobra wymówka żeby siedzieć w domu. Do tego emerytura mama 4+

tiaaa, 750 zeta, życ nie umierać...

"Bo tu pełno takich? A dzieci to zawsze dobra wymówka żeby siedzieć w domu. Do tego emerytura mama 4+"

Na tym forum siedzą matki małych dzieci wiec wiadomo, ze wiele z nich przez xx będzie  w domu  . Moja mama była 6 lat na wychowawczym a później przepracowała  30 lat. Ja byłam 3 lata na wychowawczym i wróciłam do pracy . Mam w  pracy babki  które urodziły 4 dzieci i po 10 latach w domu z dziećmi  wróciły do pracy .

1 minutę temu, Gość gość napisał:

"Bo tu pełno takich? A dzieci to zawsze dobra wymówka żeby siedzieć w domu. Do tego emerytura mama 4+"

Na tym forum siedzą matki małych dzieci wiec wiadomo, ze wiele z nich przez xx będzie  w domu  . Moja mama była 6 lat na wychowawczym a później przepracowała  30 lat. Ja byłam 3 lata na wychowawczym i wróciłam do pracy . Mam w  pracy babki  które urodziły 4 dzieci i po 10 latach w domu z dziećmi  wróciły do pracy .

 

Brawo. Ale zdajesz sobie sprawę że będą takie o których piszę? Ciągnące socjal całe życie? I kto na nie zarobi? My wszyscy. I im te 750 zł wystarczy. Tak jak teraz te grosze co dostają na swoją gromadkę. Taka wegetacja za najniższą kasę.

"Brawo. Ale zdajesz sobie sprawę że będą takie o których piszę? "

Przecież takie osoby zawsze były sa i będą .

1 minutę temu, Gość gość napisał:

"Brawo. Ale zdajesz sobie sprawę że będą takie o których piszę? "

Przecież takie osoby zawsze były sa i będą .

 

tylko teraz dostana wiecej kasy. naszej kasy, ktora nam zabiora na takich nierobow.

"tylko teraz dostana wiecej kasy. naszej kasy, ktora nam zabiora na takich nierobow."

Mi akurat to nie przeszkadza bo dla mnie te 500 zł to nie jest duzo . Uważam, ze dzieci z biednych rodzin tez zasługują na bułkę  z masłem i szynka , nowe buty czy kurtkę na zimę . To ze rodzice sa mniej zaradni czy leniwi nie jest wina dziecka . 

Nie zazdrośćże matce 5 dzieci tej kasy bo wychowane takiej gromadki dzieci kosztuje duzo czasu i nerwów. 

Ja mam jedno dziecko  i jestem zbyt leniwa żeby mieć   więcej (stać nas ) wiec dobrze ze inny maja kilka . 

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

"tylko teraz dostana wiecej kasy. naszej kasy, ktora nam zabiora na takich nierobow."

Mi akurat to nie przeszkadza bo dla mnie te 500 zł to nie jest duzo . Uważam, ze dzieci z biednych rodzin tez zasługują na bułkę  z masłem i szynka , nowe buty czy kurtkę na zimę . To ze rodzice sa mniej zaradni czy leniwi nie jest wina dziecka . 

Nie zazdrośćże matce 5 dzieci tej kasy bo wychowane takiej gromadki dzieci kosztuje duzo czasu i nerwów. 

Ja mam jedno dziecko  i jestem zbyt leniwa żeby mieć   więcej (stać nas ) wiec dobrze ze inny maja kilka . 

Brawo masz zdrowe i fajne podejście. Gratuluję. Niech mają a te dzieci kiedyś będą pracowały na nasze emerytury.

Każde dziecko zasługuje na wszystko co dobre i najlepsze.

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

 

Brawo masz zdrowe i fajne podejście. Gratuluję. Niech mają a te dzieci kiedyś będą pracowały na nasze emerytury.

Każde dziecko zasługuje na wszystko co dobre i najlepsze.

Brawa i dla Ciebie, cieszę się, że tak myslących jest więcej. Miarą Człowieczeństwa jest jego stosunek do słabszych.

17 minut temu, Gość gość napisał:

Brawa i dla Ciebie, cieszę się, że tak myslących jest więcej. Miarą Człowieczeństwa jest jego stosunek do słabszych.

Jakbym siebie czytała. Pozdrawiam Cię serdecznie 

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Zrozumcie, to nie zazdrość, tylko wkurzenie. Jak ktoś uczciwie pracuje, nie pobiera żadnych zasiłków, nie dostaje 500 na pierwsze dziecko, jego maluch nie dostaje się do żłobka (bo "samotne" matki mają pierwszeństwo), to naprawdę trudno o życzliwość w stosunku do osób, które nie pracują, pobierają zasiłki, dofinansowanie do mieszkania, do ogrzewania, do posiłków na dzieci. Często takie nieuczciwe elementy dostają więcej, niż inni za cały miesiąc pracy.

Do czasu, kiedy nie było 500+, nie było jeszcze tak źle. Od czasu, kiedy je wprowadzono, kombinatorstwo jest straszne. Jestem księgową w biurze rachunkowym i to, co się dzieje od 3 lat wśród pracowników klientów, jest nie do uwierzenia. Sztuczne zaniżanie etatu, żeby tylko się załapać na dodatki, to wierzchołek góry lodowej. Niektórzy potrafią powiedzieć wprost, że jak się zatrudnią, to stracą 500 na pierwsze dziecko, więc pracodawca powinien im to zwrócić [sic!].

To dlaczego nei zrezygnujesz z pracy, przeciez kazdy moze zrezygnowac?

Zacznij pobierac te 500 plus, dopłaty, darmowe obiady, przeciez kazdy moze?

Za chwile, jak zniosa cenzus majatkowy, baby rusza do pracy z powrotem, i moze sie okazac, ze bedziesz bez pracy, bo cie wywala, pojawi sie 20 kobiet młodszych które zgodza sie pracowac za mniejsze pieniadze. Ja pamietam to bezrobocie, składało sie 1000 cv i nie dostawało zadnej oferty. Pracujac, komus tez zabierasz miejsce pracy, bo tej pracy zawsze jest za malo.

9 godzin temu, Gość gosc napisał:

Bo tu pełno takich? A dzieci to zawsze dobra wymówka żeby siedzieć w domu. Do tego emerytura mama 4+

Patrzcie ile kobiet zgłosiło się po emeryturę mama 4+ 1 marca.Szok, że tyle tysięcy kobiet nie miało prawa do emerytury!Najstarsza pani miała 99 lat.

8 godzin temu, Gość gość napisał:

Brawa i dla Ciebie, cieszę się, że tak myslących jest więcej. Miarą Człowieczeństwa jest jego stosunek do słabszych.

8 godzin temu, Gość gosc napisał:

Jakbym siebie czytała. Pozdrawiam Cię serdecznie 

To jest bardzo pieknie tak sobie mowic, ale niestety w naszym kraju brakuje pieniedzy na (przykro mi) wazniejsze rzeczy niz dzieci leniwych czy niezaradnych rodzicow. Jasne ze socjal powinien byc, dla biedniejszych rodzin szczegolnie, ale zamiast dawac 500+ kazdemu jak leci moze warto by sie zastanowic nad konsekwencjami. Czy nie lepiej byloby upewnic sie ze ta kwota trafia faktycznie do potrzebujacych a przy tym faktycznie zostaje spozytkowana na dzieci? Za te pieniadze mozna utworzyc programy zywieniowe dla dzieci, mozna im oplacic polkolonie latem, mnostwo jest mozliwosci. Gdyby nasz kraj bylo na to 500+ stac to ja bym przyklasnela, ale niestety nie ma pieniedzy na rehabilitacje dzieci z niepelnosprawnoscia, nie ma pieniedzy na osrodki dla dzieci (i doroslych) z zaburzeniami psychicznymi, nie ma pieniedzy na dofinansowania lekow i zabiegow ludzi ciezko chorych, starsze osoby czekaja latami na miejsce w domu opieki, jest masa po prostu faktycznie potrzebujacych osob a 500+ trafia i do potrzebujacych i do leniwych i do pracowitych i zamoznych. Nie stac nas na to. 

Ja nie zazdroszcze. Musialabym miec dziesiecioro dzieci zeby kupic jedna torebke. Nie boli mnie tez ze te pieniadze sa z naszych podatkow. Nie zaluje przeciez dzieciom, niech maja jak najlepiej. Ale Polski nie stac na takie bezmyslne rozdawanie pieniedzy niezaleznie czy ktos jest w potrzebie czy nie. 

10 godzin temu, Gość gosc napisał:

 

Brawo masz zdrowe i fajne podejście. Gratuluję. Niech mają a te dzieci kiedyś będą pracowały na nasze emerytury.

Każde dziecko zasługuje na wszystko co dobre i najlepsze.

Jak sie napatrza na wygodne zycie rodzicow z panstwowej kasy to juz widze jak poleca pracowac. skoro matce i ojcu sie nie oplaca to oni pojda?

Tylko te dzieci później będą pracować na wasze emerytury ! Podatki były i będą i nic tego nie zmieni ! A najwięcej maja Ci do powiedzenia którym żal dupkę ściska! Ciągle debaty komu się należy a komu nie to już jest żenujące nudne 

Ja na swoją emeryturę pracuję sama, a dzieci powinno się mieć tyle, ile jest się w stanie utrzymać. 

43 minuty temu, Gość gosc napisał:

Jak sie napatrza na wygodne zycie rodzicow z panstwowej kasy to juz widze jak poleca pracowac. skoro matce i ojcu sie nie oplaca to oni pojda?

Napiszę z innej beczki. Jak się napatrzą np. to nie będą chciały tak zyć i będą robiły wszystko aby nie powielać tych wzorców. Niekiedy takie dzieci są bardziej wartościowsze pod względem pracy od tych, które się napatrzyły jak rodzice tyrali dzień i noc, i to takie dzieci potem mogą mieć w nosie pracę, i to one będą chciały żyć do góry brzuchem. Może tak być,? Może. Także nie wolno jest generalizować i patrzeć w taki sposób.

Ileż mamy przykładów w życiu kiedy dzieci rodziców które pracują, są przykładnymi obywatelami, mają w nosie taką orkę i kombinatorstwem potem chcą żyć a te, gdzie w rodzinach się nie przelewało, bo rodzice nie pracowali, wychodzą potem na ludzi, zajmują wysokie stanowiska i potem jeszcze pomagają takim rodzicom.

23 minuty temu, Gość gość napisał:

Ja na swoją emeryturę pracuję sama, a dzieci powinno się mieć tyle, ile jest się w stanie utrzymać. 

Oczywiście, że tak ale ktoś na tę kasę potem musi pracować aby była. To nie jest tak, że Twoja kasa sobie leży i czeka na Ciebie, tylko jest w ruchu.

2 godziny temu, Gość Kaja napisał:

 

To jest bardzo pieknie tak sobie mowic, ale niestety w naszym kraju brakuje pieniedzy na (przykro mi) wazniejsze rzeczy niz dzieci leniwych czy niezaradnych rodzicow. Jasne ze socjal powinien byc, dla biedniejszych rodzin szczegolnie, ale zamiast dawac 500+ kazdemu jak leci moze warto by sie zastanowic nad konsekwencjami. Czy nie lepiej byloby upewnic sie ze ta kwota trafia faktycznie do potrzebujacych a przy tym faktycznie zostaje spozytkowana na dzieci? Za te pieniadze mozna utworzyc programy zywieniowe dla dzieci, mozna im oplacic polkolonie latem, mnostwo jest mozliwosci. Gdyby nasz kraj bylo na to 500+ stac to ja bym przyklasnela, ale niestety nie ma pieniedzy na rehabilitacje dzieci z niepelnosprawnoscia, nie ma pieniedzy na osrodki dla dzieci (i doroslych) z zaburzeniami psychicznymi, nie ma pieniedzy na dofinansowania lekow i zabiegow ludzi ciezko chorych, starsze osoby czekaja latami na miejsce w domu opieki, jest masa po prostu faktycznie potrzebujacych osob a 500+ trafia i do potrzebujacych i do leniwych i do pracowitych i zamoznych. Nie stac nas na to. 

Ja nie zazdroszcze. Musialabym miec dziesiecioro dzieci zeby kupic jedna torebke. Nie boli mnie tez ze te pieniadze sa z naszych podatkow. Nie zaluje przeciez dzieciom, niech maja jak najlepiej. Ale Polski nie stac na takie bezmyslne rozdawanie pieniedzy niezaleznie czy ktos jest w potrzebie czy nie. 

 

Masz bardzo dużo racji w tym co piszesz. To prawda. Nie wspomogli  niepełnosprawnych identyczną kwotą o którą prosili i chcieli na życie bo ich renta socjalna jest żenująco niska. 100% racji, rząd tutaj postąpił beznadziejnie, jest żal.

Jednak odnosimy się tutaj do sytuacji kiedy już dają tym dzieciom, czyli już jest pozamiatane i rozważamy coś co już istnieje. Dla mnie osobiście powinno być tak aby niepełnosprawnym dołożyć te 500 zł przede wszystkim a potem rozważyć ewentualnie co jeszcze można zrobić aby pomóc  innym. Ciągłe dokładanie jednej grupie społecznej jest przykre, inni czują się wykluczeni. Powoduje to powszechne niezadowolenie.

a co z matkami jednego niepelnosprawnego dziecka? nie mab500+, niema kasy dla siebie, nie dostanie emerytury. znikad pomocy. ale rozdawajmy na lewo iprawo zdrowym obibokom.

24 minuty temu, Gość gosc napisał:

a co z matkami jednego niepelnosprawnego dziecka? nie mab500+, niema kasy dla siebie, nie dostanie emerytury. znikad pomocy. ale rozdawajmy na lewo iprawo zdrowym obibokom.

Dziecko ma orzeczony stopień niepełnosprawności? Masz świadczenie pielęgnacyjne na niego? Wynosi 1583 zł w tej chwili i na takie dziecko jest zasiłek pielęgnacyjny. Kiedyś 153 zł, podnoszony etapami tak aby we wrześniu była to kwota 215 zł. Ze świadczenia pielęgnacyjnego kobieta ma odprowadzane składki i ma zapewnioną emeryturę, Oczywiście to są grosze, więc takiej kobiecie bardziej będzie opłacało się pozostanie na świadczeniu a nie przechodzeniu na emeryturę. Masz dziecko niepełnosprawne to masz zwiększony pułap aby dostać 500+, chyba to górna granica 1200 na osobę. Przekraczałaś to nie dostałaś, teraz ma się to zmienić. Jakieś jeszcze inne dodatki są na takie dziecko, z tego co pamiętam. No chyba, że sytuacja jest taka, że nigdy nie pracowałaś i nie możesz uzyskać świadczenia pielęgnacyjnego. Aby je dostać, to musisz pracować i zrezygnować z pracy aby się zająć takim dzieckiem.

12 minut temu, Gość gosc napisał:

Dziecko ma orzeczony stopień niepełnosprawności? Masz świadczenie pielęgnacyjne na niego? Wynosi 1583 zł w tej chwili i na takie dziecko jest zasiłek pielęgnacyjny. Kiedyś 153 zł, podnoszony etapami tak aby we wrześniu była to kwota 215 zł. Ze świadczenia pielęgnacyjnego kobieta ma odprowadzane składki i ma zapewnioną emeryturę, Oczywiście to są grosze, więc takiej kobiecie bardziej będzie opłacało się pozostanie na świadczeniu a nie przechodzeniu na emeryturę. Masz dziecko niepełnosprawne to masz zwiększony pułap aby dostać 500+, chyba to górna granica 1200 na osobę. Przekraczałaś to nie dostałaś, teraz ma się to zmienić. Jakieś jeszcze inne dodatki są na takie dziecko, z tego co pamiętam. No chyba, że sytuacja jest taka, że nigdy nie pracowałaś i nie możesz uzyskać świadczenia pielęgnacyjnego. Aby je dostać, to musisz pracować i zrezygnować z pracy aby się zająć takim dzieckiem.

 

Przepraszam, odnośnie stopnia niepełnosprawności, to nie ciebie dotyczy bo dziecko jest niepełnoletnie, tak? Więc czy masz orzeczenie niepełnosprawności na dziecko? Takie orzekają komisje.

34 minuty temu, Gość gosc napisał:

Dziecko ma orzeczony stopień niepełnosprawności? Masz świadczenie pielęgnacyjne na niego? Wynosi 1583 zł w tej chwili i na takie dziecko jest zasiłek pielęgnacyjny. Kiedyś 153 zł, podnoszony etapami tak aby we wrześniu była to kwota 215 zł. Ze świadczenia pielęgnacyjnego kobieta ma odprowadzane składki i ma zapewnioną emeryturę, Oczywiście to są grosze, więc takiej kobiecie bardziej będzie opłacało się pozostanie na świadczeniu a nie przechodzeniu na emeryturę. Masz dziecko niepełnosprawne to masz zwiększony pułap aby dostać 500+, chyba to górna granica 1200 na osobę. Przekraczałaś to nie dostałaś, teraz ma się to zmienić. Jakieś jeszcze inne dodatki są na takie dziecko, z tego co pamiętam. No chyba, że sytuacja jest taka, że nigdy nie pracowałaś i nie możesz uzyskać świadczenia pielęgnacyjnego. Aby je dostać, to musisz pracować i zrezygnować z pracy aby się zająć takim dzieckiem.

 

Ale i coz z tego ze 1600 zlotych na dziecko. Nawet w sytuacji gdzie ojciec dziecka nie uciekl, pracuje, to dla matki chore dziecko to czesto bardzo bardzo ciezka praca 24h na dobe. Mowicie tutaj ze z niemowleciem jest duzo pracy na okraglo (nie przecze) ale wyobraz sobie takie niemowle ktore wazy 50kg! 

Turnusy rehabilitacyjne ktorych te dzieci potrzebuja nie sa dofinansowane, taka matka zaluguje chyba na urlop raz w roku, to wiaze sie z kosztem zatrudnienia opiekunki 24/7, no 1600 zlotych naprawde nic nie pomaga szczegolnie ze gdyby matka mogla chodzic do pracy to pewnie zarabialaby o wiele wiecej! 

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

 

Jednak odnosimy się tutaj do sytuacji kiedy już dają tym dzieciom, czyli już jest pozamiatane i rozważamy coś co już istnieje. Dla mnie osobiście powinno być tak aby niepełnosprawnym dołożyć te 500 zł przede wszystkim a potem rozważyć ewentualnie co jeszcze można zrobić aby pomóc  innym. Ciągłe dokładanie jednej grupie społecznej jest przykre, inni czują się wykluczeni. Powoduje to powszechne niezadowolenie.

 

Daja i szczerze mowiac moim zdaniem powinni przestac. mamy w kraju wazniejsze wydatki po prostu. Partia rzadzaca chce kupowac glosy za te 500+ i bardzo dobrze im idzie, natomiast budzet tego nie pociagnie. 

Jak wprowadzali becikowe to tez bylo "budżet tego niepociągnie   "  , jak weszła ulga na dziecko " Polskę na to nie stać " . Jak zmieniali macierzyński na roczny " Polska na to nie stać " .Weszło 500+ " za chwile  będziemy bankrutami " .

Z takim podejściem to my wiecznie będziemy 1000 lat za murzynami .Najlepiej niech każdy pracuje 20 godzin dziennie , państwo niech ściąga od nas podatki i nic od siebie nie daje . 

Ludzie zmieńcie  myślenie , płacimy duze podatki to niecha jaka cześć tych pieniędzy wraca do nas choćby w postaci 500 + . 

Politycy od lat szastają pieniądzmi na prawo i lewo . Za głupi obiad płaca kilka stówek a wy zazdrościcie dziecku z biednej rodziny 500 zł na miesiąc.  Jeśli rodzina zle dysponuje  pieniędzmi to nie dostają gotówki tylko opieka daje im bony żywnościowe.

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Ale i coz z tego ze 1600 zlotych na dziecko. Nawet w sytuacji gdzie ojciec dziecka nie uciekl, pracuje, to dla matki chore dziecko to czesto bardzo bardzo ciezka praca 24h na dobe. Mowicie tutaj ze z niemowleciem jest duzo pracy na okraglo (nie przecze) ale wyobraz sobie takie niemowle ktore wazy 50kg! 

Turnusy rehabilitacyjne ktorych te dzieci potrzebuja nie sa dofinansowane, taka matka zaluguje chyba na urlop raz w roku, to wiaze sie z kosztem zatrudnienia opiekunki 24/7, no 1600 zlotych naprawde nic nie pomaga szczegolnie ze gdyby matka mogla chodzic do pracy to pewnie zarabialaby o wiele wiecej! 

Daja i szczerze mowiac moim zdaniem powinni przestac. mamy w kraju wazniejsze wydatki po prostu. Partia rzadzaca chce kupowac glosy za te 500+ i bardzo dobrze im idzie, natomiast budzet tego nie pociagnie. 

No przecież ja o tym wszystkim wiem Mam takie dziecko którym się zajmuję 24 na dobę. Nie musisz mi o tym pisać, bo to znam.