Moja znajoma rozpieszcza syna.

Przyjaźniłam się kiedys z taką jedna dziewczyną, nasze kontakty się pogorszyły i mam wrażenie że to przez jej syna. Zawsze gdy mnie odwiedzała było fajnie, kawa, ploty jakies 2 godzinki na 2 tygodnie. Normalna sprawa. Teraz juz mnie nie odwiedza a zazwyczaj gdy to robi przyjezdza z synem ktory co 2 minuty marudzi ze chce do domu, kiedy do domu, nudzi mi sie. Nie da sie przy nim normalnie pogadac. Ostatnio przyjechała sama ale gdy tylko przekroczyła próg mojego mieszkania co 10 min telefon : mama kiedy wrocisz, mama kup mi batona, mama nudzi mi sie. Przy tym spotkaniu wygadala mi sie ze chlopak (on ma 10 lat) wierzy w Sw Mikołaja ok powiedzialam ze fajnie chociaz wydaje mi sie to nie normalne bo stwierdzila ze w szkole jej syna jakis chlopiec powiedzial ze mikołaj nie istnieje a on klocil sie z nim ze istnieje. Moim zdaniem robi mu krzywde takim wychowaniem bo zaczna sie w koncu z niego smiac. Ale najgorsze jest to ze dziecial ma 10 lat a ona ostatnio mi powiedziala ze uczy syna spac samego bo albo spi z nia albo z jej mama czyli z babcia i ze nie moze spac sam. Kopara mi opadła dzieciak 10 lat i spi z mama? Nie lubie tego dzieciaka bo jest rozpieszczony ale takim wychowaniem ona robi mu krzywde i maly wyrosnie na maminsynka. A spanie z wlasnym dzieckiem w tym wieku podchodzi juz pod pedofilie! Błagam matki wychowujcie swoich synow na samodzielnych facetow bo same tu narzekacie jacy to faceci nie sa ( moja znajoma rowniez) a swpjego syna.wychowuje na kompletnego nieudacznika zyciowego!

Najlepiej wychowuje się cudze dzieci

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Najlepiej wychowuje się cudze dzieci

Ale ona wychowuje swoje dziecko.

2 minuty temu, Gość Trusia napisał:

Ale ona wychowuje swoje dziecko.

No i niech sobie wychowuje. Pisze o tobie

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

No i niech sobie wychowuje. Pisze o tobie

No cos ty.

4 minuty temu, Gość Trusia napisał:

Ale ona wychowuje swoje dziecko.

To było o Tobie, autorko.

nie przesadzaj autorko.Mój syn ma 12 lat i nieraz potrzebuje przytulić się do mnie czy do męża i czasami śpi po środku w naszym łóżku nie widzę w tym nic złego.A odnośnie Mikołaja to ja mu powiedziałam że kiedyś żył prawdziwy Mikołaj a teraz ludzie kontynuują tą tradycję i go naśladują.Pamiętam że jak miałam 14 lat to często przytulałam się do mamy i mówiłam" mamuś dlaczego ty mnie już pierwsza nie przytulasz? ty już mnie nie kochasz?"a mama tłumaczyła że już jestem duża

29 minut temu, Gość Gość napisał:

Najlepiej wychowuje się cudze dzieci

dokladnie

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

dokladnie

Zapomniałyście dodać, że najłatwiej wychowuje się cudze dzieci, samemu będąc BEZDZIETNYM :P Nie ma większych ekspertów