Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Buh

Moj synek 17 mcy nie bawi sie zabawkami a ma same najlepsze

Polecane posty

Gość Buh

Moj syn jest chyba dziwny. Kupujemy mu naprawde fajne zabawki, auta, duplo, instrunenty  a on klocki rozrzuca, auta wrzuca za kanape, instrumentami wali o podloge, pluszaki w ogole olew, a najchetniej bawi sie lopatkami kuchennymi, grzrebie w moich kosmetykach, a dzis hitem okazalo sie pudlo z przyborami do czyszczenia butow.

czy wasze dzieci bawia sie zabawkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Najwidoczniej kupujesz zbyt tanie zabawki... 😥

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W tym wieku moje dzieci bardzo rzadko bawiły się zabawkami. Im zabawki by droższe, tym mniej dzieci były nimi zainteresowane. Najlepszą zabawką był np. kubek plus łyżeczka. Albo kamyczki w ogrodzie. Albo garnki do gotowania. Zabawki zaczęły interesować moje dzieci gdzieś w wieku przedszkolnym, czyli po 3 urodzinach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zabawki to dla starszaków 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala syrenka

Normalne, czym sie martwisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon

Moj ma 14 miesiecy i zabawki ktorymi sie bawi np . Zjezdzalnie dla pileczek i panel z przyciskami, gdy  przekreci galke wyskakuje kroliczek. Ma pilke ktora kula i biega za nia i ciezarowke z klockami, wyrzuca i zbiera , podobnie z sorterem. Nie ma za to drogich i wymyslnych zabawek, ktore graja, swieca i bog jeden wie jeszcze co robia , za sprawa magicznego guziczka. Ma wielkie pudlo z grzechotkami ktore wyrzuca i wrzuca spowrotem, jest tam tez np opakowanie po kremie. Zadna z zabawek nie kosztowala wiecej niz 50 zl, ale ma je dobrane tak by byly dla niego ciekawe, a nie drogie i ladne. 

Dla takich maluchow zabawa jest wlasnie rozrzucanie i zbieranie, wrzucanie pileczek do otworkow, a jak mu cos brzeknie albo mignie to uciechy co niemiara, z czasem segregowanie i dopasowywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onkosfera

Spoko, u mnie jeszcze gorzej, bo mój syn (prawie trzy lata) NISZCZY zabawki. Też kupowalam i kupuję mu takie niby lepsze, nie jakiś badziew z chinczyka i po prostu płakać mi się chce gdy widzę że znowu urwał jakieś elementy auta, zdekompletowal kolejną układanke, pogryzl klocki... ostatni wyczyn to załatwił magnetyczną ukladanke janod za stowe, wypas prezent.

Gdy był młodszy, to z lubością darł książeczki, na szczescie już mu przeszło,więc liczę na to że i pozostałe destrukcyjne zachowania miną. 

Miałam też okres calkowitego wsciku na takie akcje, gdy pochowalam mlodemu większość zabawek i układanek, bo i tak robił z tego górę śmieci, ale potem mu oddałam, bo psycholog dziecięcy mnie zje.bala ze dziecko na troglodyte wychowam. Kurde, a w reportażu Martyny Wojciechowskiej o mennonitach mówili, że ich dzieci W OGOLE NIE MAJĄ ZABAWEK, tylko dostają prezenty praktyczne, jakieś miotły, garnki, siekierki... I bądź tu czlowieku mądry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×