Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niska

Przekwalifikowanie po 30.prosze o porade

Polecane posty

Gość Niska

Jak w temacie.co o tym myślicie? Nigdy nie lubiłam tego co robię obecnie.nie chcę w tym siedzieć do emerytury.widze po mojej mamie (mamy te same zawody)jak jest zestresowana,znerwicowana.mysle o ...fryzjerstwie.nie wiem czy mam dryg do tego bo nigdy nie próbowałam nikogo obciąć,farbować.nigdy mnie to nie kręciło.ale zgłębić się w temat-fryzjerzy będą zawsze potrzebni.wiec myślę że praca zawsze będzie.tylko właśnie-czy polubie się z nożyczkami jak o tym jak na razie pojęcia nie mam?muszę zrobić jakąś dobrą szkołę lub kurs.drugi problem to taki że jestem po 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

sama opcja przekwalifikowania w XXI wieku jest normalna, ale z tego co widzę to nie przemyślałaś tematu. Podchodzisz do niego tak jak do dotychczasowej pracy. Popyt na DOBRYCH fryzjerów zawsze będzie, ale ty sama musisz wiedzieć czy to jest to. Interesowało cię to? jesteś gotowa śledzić nowości w branży fryzjerskiej?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

Ja właśnie idę jutro na dzień próbny do salonu fryzjerskiego. Na początek będę sprzątać i myć głowy. Potem kurs. We wrześniu szkoła. 

Spróbować zawsze warto chociaż bardzo się boję jutrzejszego dnia to jestem dobrej myśli. Też mam 30lat i nie wiem czy się nadam ale z moich obserwacji wynika że gorsze tumany są fryzjerami i jakoś sobie radzą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niska
27 minut temu, Gość Anna napisał:

Ja właśnie idę jutro na dzień próbny do salonu fryzjerskiego. Na początek będę sprzątać i myć głowy. Potem kurs. We wrześniu szkoła. 

Spróbować zawsze warto chociaż bardzo się boję jutrzejszego dnia to jestem dobrej myśli. Też mam 30lat i nie wiem czy się nadam ale z moich obserwacji wynika że gorsze tumany są fryzjerami i jakoś sobie radzą. 

Ile płacisz za kurs i szkole i z jakiego miasta jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Przekwalifikowanie się ok, ale tylko gdy widzisz potencjał w sobie. Skoro nawet nie wiesz czy masz do tego dryg i to polubisz to nie ryzykowałabym. Pooglądaj tutoriale, uczesz parę koleżanek, obetnij sobie włosy - jak Ci się spodoba to rób kurs i szukaj stażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja
14 minut temu, Gość Niska napisał:

Ile płacisz za kurs i szkole i z jakiego miasta jesteś?

Kurs sobie załatwiam z urzędu pracy. Szkoły są różne. Bezpłatne albo 100zl na miesiąc. Wroclaw

Mam nadzieję że mnie wezmą na asystentke fryzjera jutro po dniu próbnym boję się jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rdr

kur...ale wstyd

30 latka i jej ”przekwalifikowanie” to fryzjerstwo..co to za kraj gdzie 3/4 narodu to takie becawaly jak ty i w życiu nic im nie wyszło, żadnego wykształcenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscgosc
2 minuty temu, Gość rdr napisał:

kur...ale wstyd

30 latka i jej ”przekwalifikowanie” to fryzjerstwo..co to za kraj gdzie 3/4 narodu to takie becawaly jak ty i w życiu nic im nie wyszło, żadnego wykształcenia...

Patrząc po twojej wypowiedzi to zaliczasz sie do tych 3/4

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość rdr napisał:

kur...ale wstyd

30 latka i jej ”przekwalifikowanie” to fryzjerstwo..co to za kraj gdzie 3/4 narodu to takie becawaly jak ty i w życiu nic im nie wyszło, żadnego wykształcenia...

A co w tym takiego wstydliwego? Mam znajomego, który z programisty przekwalifikował się na cukiernika (facet 30 lat, mieszka za granicą). Jakoś ze wstydu się nie spalił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja
4 minuty temu, Gość gość napisał:

A co w tym takiego wstydliwego? Mam znajomego, który z programisty przekwalifikował się na cukiernika (facet 30 lat, mieszka za granicą). Jakoś ze wstydu się nie spalił.

Każdy ma prawo robić to co chce. Znam gościa po studiach i jest tramwajarzem. Całe życie chciał prowadzić tramwaj i mimo iż miał zdolności na stanowiska wysokie spełnił swoje Marzenie i jest szczęśliwy. 

Fryzjerka to odrazu tuman? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka

Fryzjerstwo to bardzo ciekawy ale tez ciężki zawód, ja robiłam szkołe 2 letnia fryzjerską i staż we Wrocławiu, ale mimo zainteresowania tematem nigdy potem nie pracowałam w tym zawodzie, chyba ze względu na strach - bo to praca z ludźmi bo odpowiedzialność itp gdyby trafił mi się trudny albo niezadowolony klient to nie zniosłabym tego, a tacy też się zdarzają, trzeba być na to odpornym, ale jeżeli ma się „fach w ręku” i podejście do ludzi to sukces gwarantowany i z czasem wysokie zarobki też, także sprawa do przemyślenia Autorko 😉 trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niska
1 godzinę temu, Gość rdr napisał:

kur...ale wstyd

30 latka i jej ”przekwalifikowanie” to fryzjerstwo..co to za kraj gdzie 3/4 narodu to takie becawaly jak ty i w życiu nic im nie wyszło, żadnego wykształcenia...

To wyobraź sobie że ta fryzjerka która  przyjeżdża mnie obcinać jest po biologii,jest mega  inteligentna,i można z nią pogadać o wszystkim.po studiach pracy nie znalazła.fryzjerstwo było jej odwiecznym marzeniem.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem kobieta
11 minut temu, Gość Niska napisał:

To wyobraź sobie że ta fryzjerka która  przyjeżdża mnie obcinać jest po biologii,jest mega  inteligentna,i można z nią pogadać o wszystkim.po studiach pracy nie znalazła.fryzjerstwo było jej odwiecznym marzeniem.

 

Nie przejmuj sie takimi ludźmi. Fajnie ze myślisz by robić coś co będzie twoja pasja. Sama myślę by się jakoś przekwalifikowac. Obecnie mam trzy kierunki szkoły policealnej i studia(tylko licencjat 😕)  ale w zawodzie nie pracuje. Ponieważ z uwagi na dziecko muszę mieć godziny pracy dostosowane do pracy przedszkola.   Jestem w podobnym wieku i myślę o florystyce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×