Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda17

Czy ktoś ma coś podobnego?

Polecane posty

Gość Magda17

Hej wszystkim, zwracam się ze swoim kłopotem, który dokucza mi od kilku tygodni. Nie mam siły rozmawiać z ludźmi, brakuje mi z nimi wspólnych tematów. W nowym towarzystwie wychodzę na sztywniarę, bo nic nie mówię. Najchętniej nie odzywałabym się do nikogo, ludzie mnie denerwują. Najlepiej czuję się sama ze sobą, ale widzę, że coraz mniej osób ze mną rozmawia. Ma ktoś tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Magda17 napisał:

Hej wszystkim, zwracam się ze swoim kłopotem, który dokucza mi od kilku tygodni. Nie mam siły rozmawiać z ludźmi, brakuje mi z nimi wspólnych tematów. W nowym towarzystwie wychodzę na sztywniarę, bo nic nie mówię. Najchętniej nie odzywałabym się do nikogo, ludzie mnie denerwują. Najlepiej czuję się sama ze sobą, ale widzę, że coraz mniej osób ze mną rozmawia. Ma ktoś tak?

Spokojnie studentko, to jest normalne u dziewic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda17

nie jestem studentką, trochę młodsza jestem 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecamci

te dwie pissdy to chore nimfomanki. opierd.alajace sie w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość Magda17 napisał:

Hej wszystkim, zwracam się ze swoim kłopotem, który dokucza mi od kilku tygodni. Nie mam siły rozmawiać z ludźmi, brakuje mi z nimi wspólnych tematów. W nowym towarzystwie wychodzę na sztywniarę, bo nic nie mówię. Najchętniej nie odzywałabym się do nikogo, ludzie mnie denerwują. Najlepiej czuję się sama ze sobą, ale widzę, że coraz mniej osób ze mną rozmawia. Ma ktoś tak?

Powiedz wszystkim, że dlatego tak się zachowujesz, bo masz sraczkę. Zapamiętasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecamci

mam ich kur.wa dosc. przyszlam tam pracowac a nie sluchac o bzykaniu, obrabianiu du.py itd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda17

ja ...ę... zero zrozumienia, tak to właśnie z WAMI jest... życzę wam, żebyście nie dostali zrozumienia, gdy najbardziej będziecie go potrzebować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecamci

nie jestem aspołeczna. mam w chuy pracy, ode mnie sie wiecej wymaga bo nie jestem pupilem szefowej i jestem mlodsza... żenujące nie? jak chwile odpoczywam to już przy.pierdalanie sie dlaczego nic nie robie. a ta sobie siedzi na necie i nikt sie nie czepia. jak mam pracowac w takich warunkach. zaczynam doceniac swoich rodziców. spokojnych inteligentnych, nie prowadzących tak żenujacych rozmów jak te z pracy. niebo a ziemia, tak samo mnie wychowali, na pracowita i madra osobe. jak komus jadaczka nie zamyka sie caly dzien, nie potrafi siedziec chwile w ciszy to to dla mnie jest wrecz objaw nerwicy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann

Spokojnie nie jestes sama mialam i mam podobnie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał
1 minutę temu, Napalona955 napisał:

Masz nerwicę lękową

Mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecamci
4 minuty temu, Gość polecamci napisał:

nie jestem aspołeczna. mam w chuy pracy, ode mnie sie wiecej wymaga bo nie jestem pupilem szefowej i jestem mlodsza... żenujące nie? jak chwile odpoczywam to już przy.pierdalanie sie dlaczego nic nie robie. a ta sobie siedzi na necie i nikt sie nie czepia. jak mam pracowac w takich warunkach. zaczynam doceniac swoich rodziców. spokojnych inteligentnych, nie prowadzących tak żenujacych rozmów jak te z pracy. niebo a ziemia, tak samo mnie wychowali, na pracowita i madra osobe. jak komus jadaczka nie zamyka sie caly dzien, nie potrafi siedziec chwile w ciszy to to dla mnie jest wrecz objaw nerwicy. 

nerwicy albo jadą na psychotropach. bo stałe podniecenie podjaranie jakimkolwiek tematem kojarzy mi sie z nacpaniem albo wlasnie psychotropami.

madry czlowiek waży słowa, mówi mniej ale jak mówi to coś ważnego. głupi mieli ozorem. tyle w tym temacie - pazury, ciuchy, tycie, obrabianie dup.y, ruc.hanie, demotywatory, ru.chanie, wspomnienia sprzed xxx lat, ru.chanie. to sa tematy kobiet-matek. i z kim by się bzyk.nely jakby mogły - jakby je stres nie zjadł lub jakby miało się możliwość. faceci chyba nie zdaja sobie sprawy "co" mają w domu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecamci

nie mam. po prostu lubie sobie puscic dobra muzyke i pracowac. nie sluchac tego gledzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×