Poznałam podstarzałego prawiczka

Przedstawił mi go nasz wspólny znajomy, mój kolega z pracy. Z początku było w miarę OK, choć zachowywał się inaczej niż większość facetów, tzn. był bardzo nieśmiały, małomówny, krępował się, drżały mu dłonie, co można było zauważyć podczas randek. Zaczęłam podejrzewać, że od dłuższego czasu nikogo nie miał, więc spytałam o jego byłe. Starał się zmienić temat i nieudolnie obracał wszystko w żart, więc go "przycisnęłam". Doznałam szoku. Kręcił, lecz w końcu przyznał się, że jest prawiczkiem i nigdy nie spotykał się z dziewczyną, a podczas swego wyznania puścił takiego buraka, iż obawiałam się, że jego twarz zaraz eksploduje. To było nasze 6 i zarazem ostatnie spotkanie. Urwał kontakt, a i ja nie mam jakoś specjalnie ochoty spotykać się z nim. Wciąż nie mogę uwierzyć, że po świecie chodzą 34 letni prawiczkowie, którzy nigdy nawet nie trzymali dziewczyny za rękę. Na szczęście wcześno wyszło szydło z worka. Boszzzzzz, związek z podstarzałym prawikiem musi być straszną udręką. Omijajcie takich.

Nie byłaś godna tego faceta

Nie odezwał się, olał cię, to z zemsty hejtujesz prawiczków, głupia kaczpo! 

ale żal co za stary nieudacznik..

43 minuty temu, Gość Julka napisał:

ale żal co za stary nieudacznik..

W jakim sensie nieudacznik? Bo nie miał dziewczyny? Raczej szczęściarz. Kobiety to kłopoty.

Ale akcja. W mojej klasie (maturalnej) nie ma ani jednego prawiczka, a tu taki stary stulej, żenada, ha ha ha......

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Ale akcja. W mojej klasie (maturalnej) nie ma ani jednego prawiczka, a tu taki stary stulej, żenada, ha ha ha......

a skąd ty to wiesz? z wszystkimi spałaś?

6 minut temu, Gość gość napisał:

a skąd ty to wiesz? z wszystkimi spałaś?

O takich rzeczach rozmawia się w dzisiejszych czasach na luzie. To nie średniowiecze

7 godzin temu, Gość Taka ja napisał:

Przedstawił mi go nasz wspólny znajomy, mój kolega z pracy. Z początku było w miarę OK, choć zachowywał się inaczej niż większość facetów, tzn. był bardzo nieśmiały, małomówny, krępował się, drżały mu dłonie, co można było zauważyć podczas randek. Zaczęłam podejrzewać, że od dłuższego czasu nikogo nie miał, więc spytałam o jego byłe. Starał się zmienić temat i nieudolnie obracał wszystko w żart, więc go "przycisnęłam". Doznałam szoku. Kręcił, lecz w końcu przyznał się, że jest prawiczkiem i nigdy nie spotykał się z dziewczyną, a podczas swego wyznania puścił takiego buraka, iż obawiałam się, że jego twarz zaraz eksploduje. To było nasze 6 i zarazem ostatnie spotkanie. Urwał kontakt, a i ja nie mam jakoś specjalnie ochoty spotykać się z nim. Wciąż nie mogę uwierzyć, że po świecie chodzą 34 letni prawiczkowie, którzy nigdy nawet nie trzymali dziewczyny za rękę. Na szczęście wcześno wyszło szydło z worka. Boszzzzzz, związek z podstarzałym prawikiem musi być straszną udręką. Omijajcie takich.

Id.otka. To, że ktoś jest prawiczkiem nie znaczy, że jest gorszy i nie nadaje się do związku.

Przed chwilą, Gość ech napisał:

Id.otka. To, że ktoś jest prawiczkiem nie znaczy, że jest gorszy i nie nadaje się do związku.

Pewnie tak myślą tylko latawice. Dziwni ludzie;)

20 minut temu, Gość ech napisał:

Id.otka. To, że ktoś jest prawiczkiem nie znaczy, że jest gorszy i nie nadaje się do związku.

lul

3 godziny temu, Gość ech napisał:

Id.otka. To, że ktoś jest prawiczkiem nie znaczy, że jest gorszy i nie nadaje się do związku.

Odezwał się kolejny sfrustrowany prawik koniotrzep.

Temat założył nieprawiczek koniotrzep. Zazdrościsz prawictwa że tak zakładasz na okragło tematy o prawiczkach?

To chyba dobrze że jest prawiczkiem.

w oczach kobiet na pewno nie, przecież one same puszczają się na potęgę...

6 godzin temu, Gość gość napisał:

Ale akcja. W mojej klasie (maturalnej) nie ma ani jednego prawiczka, a tu taki stary stulej, żenada, ha ha ha......

W takim razie twoja klasa nie jest zbyt reprezentatywna.

Gdyby wszystkie dziewczyny odrzucały prawiczków, to na świecie byliby tylko prawiczki, bo nie mieliby z kim tego prawictwa stracić xD

13 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nie byłaś godna tego faceta

zgadzam się, powinna mu buty szorować

W relacjach damsko męskich gość raczej był do niczego, tak jak ja na przykład (25), ale dlaczego ktoś taki nie miałby zostać np. dobry kolegą, przyjacielem, albo zdolnym i zaradnym finansowo człowiekiem?

marcin_wawa, jak to się stało, że jeszcze nie wspomniałeś o divie GFE i swoim sflaczałym wacku? Opuszczasz się

5 godzin temu, marcin_wawa napisał:

W relacjach damsko męskich gość raczej był do niczego, tak jak ja na przykład (25), ale dlaczego ktoś taki nie miałby zostać np. dobry kolegą, przyjacielem, albo zdolnym i zaradnym finansowo człowiekiem?

*beta bankomatem

1 godzinę temu, Leżaczek napisał:

18 godzin temu, Gość Gość napisał: Nie byłaś godna tego faceta X zgadzam się, że w ogóle umowil się z nie dziewica to tak jakby podnieść  

Niezgodna jego ran całować

7 godzin temu, Gość sch napisał:

Gdyby wszystkie dziewczyny odrzucały prawiczków, to na świecie byliby tylko prawiczki, bo nie mieliby z kim tego prawictwa stracić xD

dlatego jest cos takie jak uwodzenie - czyli krecenie/kreatywnosci/bajerowanie/teatrzyk - tak to sie nazywa, mowiac facetce ze jestes prawiczek i szukasz seks jestes wysmiewany i uwazany za ...a, dlatego prawiczków jest nie dużo, bo wiekszosc zeby zarvchac choc raz, poświeciła sie i zastosowala jakies metody podrywu

4 godziny temu, Gość goksc napisał:

dlatego jest cos takie jak uwodzenie - czyli krecenie/kreatywnosci/bajerowanie/teatrzyk - tak to sie nazywa, mowiac facetce ze jestes prawiczek i szukasz seks jestes wysmiewany i uwazany za ...a, dlatego prawiczków jest nie dużo, bo wiekszosc zeby zarvchac choc raz, poświeciła sie i zastosowala jakies metody podrywu

No ok, ale jeśli podrywasz, a potem się okaże, że jesteś prawiczkiem (bo nokt nie mówi o tym na pierwszej randce), to dziewczyna i tak odrzuca.

19 godzin temu, Gość gość napisał:

Ale akcja. W mojej klasie (maturalnej) nie ma ani jednego prawiczka, a tu taki stary stulej, żenada, ha ha ha......

A Ty to skąd wiesz? Opowiadają o swoich "miłosnych" podbojach? Pytanie ile jest w tym prawdy. Byłeś u nich materacem? 

Dnia 7.03.2019 o 09:34, Gość Taka ja napisał:

Przedstawił mi go nasz wspólny znajomy, mój kolega z pracy. Z początku było w miarę OK, choć zachowywał się inaczej niż większość facetów, tzn. był bardzo nieśmiały, małomówny, krępował się, drżały mu dłonie, co można było zauważyć podczas randek. Zaczęłam podejrzewać, że od dłuższego czasu nikogo nie miał, więc spytałam o jego byłe. Starał się zmienić temat i nieudolnie obracał wszystko w żart, więc go "przycisnęłam". Doznałam szoku. Kręcił, lecz w końcu przyznał się, że jest prawiczkiem i nigdy nie spotykał się z dziewczyną, a podczas swego wyznania puścił takiego buraka, iż obawiałam się, że jego twarz zaraz eksploduje. To było nasze 6 i zarazem ostatnie spotkanie. Urwał kontakt, a i ja nie mam jakoś specjalnie ochoty spotykać się z nim. Wciąż nie mogę uwierzyć, że po świecie chodzą 34 letni prawiczkowie, którzy nigdy nawet nie trzymali dziewczyny za rękę. Na szczęście wcześno wyszło szydło z worka. Boszzzzzz, związek z podstarzałym prawikiem musi być straszną udręką. Omijajcie takich.

Jeśli wg Ciebie, to że nie miał dziewczyny go dyskwalifikuje, to zastanów czego szukasz. Czyli nie liczy sie charakter tylko ilość podboi. Mam pytanie ile masz lat i czego szukasz miłości czy seksu. Czy przyszło Ci do głowy, że może nie miał czasu na życie osobiste, bo np opiekował się chorą mamą, bo czekał na tę jedyną i Ty miałaś szansę nią być. Mój mąż byl jednym z tych, którzy czekali na tę jedyną 37 lat. Dziewczyny za nim latały, a on wybrał mnie. Jestem z nim b. Szczęśliwa. U Ciebie oczywiście już na wstępie nie miałby żadnych szans.

13 godzin temu, Gość Gość napisał:

marcin_wawa, jak to się stało, że jeszcze nie wspomniałeś o divie GFE i swoim sflaczałym wacku? Opuszczasz się

 

Bo temat nie dotyczył problemów autora z kompleksem prawictwa i ta rada tu się nie przyda? A Wacław stoi na baczność co ranek, o niego się nie martw.

10 minut temu, marcin_wawa napisał:

Bo temat nie dotyczył problemów autora z kompleksem prawictwa i ta rada tu się nie przyda? A Wacław stoi na baczność co ranek, o niego się nie martw.

Szkoda, że nie na widok żywej baby

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Szkoda, że nie na widok żywej baby

Szkoda.

21 minut temu, marcin_wawa napisał:

Szkoda.

Swoją drogą, co trzeba mieć w głowie, żeby korzystać z usług divy? To chore.