Jak zdać mature ustną z angielskiego

To jest klasa maturalna.Nie mam pojęcia jak zdać maturę ustną.Facetka poleca nam gadać samemu do siebie żeby sie nauczyć płynnie gadać.Jestem nieco innego zdania.Przecież rozmowa na maturze ustnej to nie monolog.Najpierw trzeba zrozumieć osobe która zadaje pytanie a dopiero potem gadać.Jak będę ćwiczyła gadanie do siebie to nie naucze sie rozumienia jak ktoś na żywo gada do mnie.Poradzcie co robić żeby zdać ustną.

4 minuty temu, Gość Karina napisał:

To jest klasa maturalna.Nie mam pojęcia jak zdać maturę ustną.Facetka poleca nam gadać samemu do siebie żeby sie nauczyć płynnie gadać.Jestem nieco innego zdania.Przecież rozmowa na maturze ustnej to nie monolog.Najpierw trzeba zrozumieć osobe która zadaje pytanie a dopiero potem gadać.Jak będę ćwiczyła gadanie do siebie to nie naucze sie rozumienia jak ktoś na żywo gada do mnie.Poradzcie co robić żeby zdać ustną.

Jesteś w klasie maturalnej dziewico?

Tak tak.Już nie jestem dziewicą (bolało,bo miał dużego) i siedzę sobie w klasie maturalnej.Ten angielski mnie męczy.Facetka tylko każe rozwiązywać testy i tyle z jej nauki.Nie mam pomysłu jak sie nauczyć gadać in English.Pomysł z gadaniem do siebie w ramach ćwiczeń jest dla mnie bez sensu bo takie gadanie do siebie to trening monologu a nie konwersacji z drugą,żywą osobą a matura ustna to dialog a nie monolog.

9 minut temu, Gość Karina napisał:

Tak tak.Już nie jestem dziewicą (bolało,bo miał dużego) i siedzę sobie w klasie maturalnej.Ten angielski mnie męczy.Facetka tylko każe rozwiązywać testy i tyle z jej nauki.Nie mam pomysłu jak sie nauczyć gadać in English.Pomysł z gadaniem do siebie w ramach ćwiczeń jest dla mnie bez sensu bo takie gadanie do siebie to trening monologu a nie konwersacji z drugą,żywą osobą a matura ustna to dialog a nie monolog.

Straciłaś cnotę ze swoim stałym klientem czy z przypadkowym?

Straciłam cnote ze starszym gostkiem który jest kryminalistą ale doskonale wie i umie długo,mocno i głęboko

2 minuty temu, Gość Karina napisał:

Straciłam cnote ze starszym gostkiem który jest kryminalistą ale doskonale wie i umie długo,mocno i głęboko

Nie podszywaj się pode mnie imbecylu!

Mój klonie!!! Wont mi stąd bo to ja tu jestem królową

Przed chwilą, Gość Karina napisał:

Mój klonie!!! Wont mi stąd bo to ja tu jestem królową

Raczej księżniczką z ciasną pi.....

Klonie! To udowodnij mi jak mocnym ogierem jesteś!

5 minut temu, Gość Karina napisał:

Klonie! To udowodnij mi jak mocnym ogierem jesteś!

I przyślij mi fotkę swojego siusiaka.

ja mam już wyciętego moja ciasna ci....pulkaaa czeka na fajnego faciora hehe

Te pytania przecież nie będą trudne, nie ma co się bać

Droga Leaniu! 

Boję się matury ustnej z angola bo wiem że niećwiczona gadka z kimś to zupełnie co innego niż gadka do samego siebie.Kiedyś gadałam sama do siebie po angielsku i po 3 miesiącach umiałam gadać płynnie.Ale jak spotkałam na ulicy murzyna który zagadał o drogę to miałam problem go zrozumieć + stres i pomogłam mu ale dukałam i było mi wstyd.Po tym zdarzeniu kapnęłam się,że ćwiczenie płynności ,,monologu'' to nie to samo co ćwiczenie żywej rozmowy z kimś.Jak ćwiczymy monolog to wtedy gadamy po angielsku sami do siebie i nie odwołujemy sie do informacji zwrotnej od rozmówcy.W monologu nie mamy potrzeby rozumieć co ktoś do nas mówi.W monologu gadamy to co nam ślina na usta przyniesie.A w dialogu z kimś trzeba najpierw zrozumieć rozmówcę a potem umieć szybko zareagować na jego pytanie lub wypowiedź a to jest już inna umiejętność niż trenowanie monologu.

To na lekcjach nie macie przygotowania do rozmowy dwóch osób. Ważne jest jeszcze to, iż angielskiego uczysz się już ileś lat i nie ma co się bać. Pytanie zrozumiesz przecież. Ja nie mam obaw co do ustnej matury

Lea.Masz racje.Pytanie zadane przez nauczyciela do którego głosu jesteśmy przyzwyczajone zrozumie 90% uczniów.Problem w tym,że jak na egzaminie pojawią się inni angliści którzy mają inny głos,inną szybkość mówienia i barwę akcentu + stres maturzysty osoba zdająca maturę może mieć blokadę w słuchaniu i odpowiadaniu.Czytałam,że do wszystkiego potrzebny jest trening.Jak chce sie super płynnie gadać monolog to wystarczy robić to 3 razy dziennie przez 3 miesiące.Jak sie chce umieć płynnie gadać z kimś i go rozumieć to trzeba to ćwiczyć też codziennie i to kilka razy na dzień y dojść do wprawy.Zaliczyłam już porażkę z tym murzynem na ulicy,bo on coś do mnie bełkotał a ja nie rozumiałam NIC.Moja facetka z angielskiego uważa,że wszyscy musimy ćwiczyć z kimś żywą rozmowę i tylko wtedy będziemy dobrze i bezstresowo przygotowane do matury ustnej.Tylko z kim tu to trenować i to za darmo?