Czy to źle że chcę się słuchać męża??? Wszyscy mówią że jestem głupia

Mam 27 lat. Jestem w związku ze starszym o 7 lat mężczyzną. Zawsze mówiłam że nie byłabym z mlodszym bo dla mnie ważne jest żebym mogła słuchać męża a młodszego bym nie słuchała. Nie chodzi mi oczywiście o brak swojego zdania ale pewnego rodzaju podziw jego względem. Moja matka i wszyscy znajomi mówią że jestem głupia skoro wybieram tak męża żeby sie go słuchac. Czy to źle ???

a w czym konkretnie chcesz go  słuchać?

No normalnie jak to w małżeństwie nie narzucać mu swojego zdania tylko pytać o różne decyzje. Zgadzać się na jego decyzje jeśli nie są jakoś rażąco niezgodne z moją. moim zdaniem to jest normalna relacja a wszyscy w koło mówią że jestem głupia

podaj przykład konkretny to same ogólniki, a może się to skończyć średnio ciekawie jak u mnie

Jak to sie słuchać? : ) kiedy cos mówi? Czy o co chodzi (?) : )

Niektóre kobiety tak maja i to normalne , jesteś wygodna bo złe decyzje nieobarczą cie odpowiedzialnością. To nic złego, każdy ma swoją role

No bez przesady że on niby o wszystkim by decydował łącznie np z wyborem przez Ciebie pracy np.? Powie skocz w ogień i co skoczysz?Ale głupota. Kazdy człowiek ma jakieś zdanie na dany temat czasem zdania są spójne,czasem się idzie na kompromis. Słuchać to się można rodziców jak się jest małym dzieckiem. 

tym bardziej że zaczyna się od słów : posłuchaj jestem starszy wiem lepiej", a później wchodzi Ci na głowę wybiera co możesz ubrać z którą koleżanką się spotykać. Małżeństwo to partnerstwo

Nie zamierzam dać mu sie ubezwłasnowolnić tylko słuchać jego decyzji w ważnych kwestiach.

59 minut temu, Gość nie wiem sama napisał:

Nie zamierzam dać mu sie ubezwłasnowolnić tylko słuchać jego decyzji w ważnych kwestiach.

A jesli w danej kwestii nie bedzie mial i racji i ty bedziesz tego swiadoma to nadal bedziesz go sluchac w tej sprawie ?

Jak wiesz, ze brac ci edukacji, wiedzy i kompetencji to powinnas sluchac madrzejszych. Nie wazne czy to matka, maz czy kuzyn sasiadki. No i zrzucasz z siebie wszelka odpowiedzialnosc za kazda wpadke.

1 godzinę temu, Bolek napisał:

Większość "femin" tutaj nie posłucha mężczyzny choćby wiedział jakie kulki w lotto wylosują, zawsze są na nie. Słucha się mądrzejszego, raz ty będziesz wiedziała co zrobić w danym temacie raz on, zależy kto w czym ma większe doświadczenie. A rodzina ...nie i na siłę chcę byś pokazała "kto tu rządzi"

Po co ty tu na damskim forum siedzisz? Żona cię bije czy co? 

Słuchać .... hm można muzyki, opowieści. Musisz sprecyzować co masz konkretnie na myśli, jeżeli chcesz uzyskać jakimkolwiek radę (obojętne czy dobra czy złą)

Związek partnerski nie polega na słuchaniu....

nikomu nie pozwól sobie wmówić że jesteś głupia.

Jeśli ma się mądrego faceta to można go słuchać ale ilu takich jest? 

3 godziny temu, Gość nie wiem sama napisał:

Nie zamierzam dać mu sie ubezwłasnowolnić tylko słuchać jego decyzji w ważnych kwestiach.

Może po prostu nie chcesz brać odpowiedzialności za decyzje i  to wszystko. Można i tak.

Chyba nie chodzi tu o sluchanie, w sensie ślepe potakiwanie we wszystkim, ale uznawanie jego decyzji jako wiążącej, w sprawach ważnych. Bo przy róznicy zdań któreś musi podjąć decyzję na tak lub nie, i ta decyzja jest akceptowana przez oboje, bez wytykania w przyszłości "a nie mówiłam/em?" W moim rozumieniu , sluchanie, to szacunek do partnera. Przy czym nie polega to na tym, ze szanujesz go tylko wtedy, gdy się z nim zgadzasz. Masz prawo do wlasnego zdania, a szacunek wyrażasz tym, jak się odnosisz, zwracasz do partnera. Wazna jest nie tylko treść ale i forma wypowiedzi. To słuchanie to nie tylko (potoczne) zgadzanie się , ale również uważne (wy)słuchanie partnera, tego, co ma do powiedzenia. Nie rezygnuj z wyrażania własnych przekonań i opinii, nawet odmiennych od partnera. Ucz się, bądź ciekawa, miej zdanie na kazdy temat, myśl i analizuj , bys mogla być świadomą i odpowiedzialną partnerką/żoną. Im więcej kobieta wie i umie, tym lepiej jej przejść przez życie, a partner/mąż nie znudzi się taką kobietą. Potakiwaczki bez własnego zdania, płynące z prądem są wlaśnie okreslane jako glupie, bez osobowości i charakteru. Dużo rozmawiajcie na każdy temat, rozmowy budują więź i pozwalają lepiej się poznać. Starszy o 7 lat facet nie monopolu na rację, na wiedzę:)

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Jeśli ma się mądrego faceta to można go słuchać ale ilu takich jest? 

Bardzo wielu, tylko was do nich nie ciągnie.

Przed chwilą, Gość etw napisał:

Bardzo wielu, tylko was do nich nie ciągnie.

Zaczyna się spiewka...

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Zaczyna się spiewka...

Wiem, że ciężko wam to przyjąć do wiadomości i się do tego przyznać, ale niestety taka jest prawda.

Im szybciej to zrozumiecie, tym lepiej dla was, bo zaczniecie spotykać się z normalnymi facetami i nie będziecie miały potrzeby tworzyć głupich wątków na kafe, bo będziecie kochane i szanowane i nikt nie będzie was zdradzał.

Nie słuchaj tych tępych dzid, takie ...ki przez całe życie muszą postawić na swoim nawet gdy nie mają racji i przynosi to realne szkody. Partnersto dla nich jest wtedy gdy facet posłusznie robi co mu każą.

Zapamiętaj sobie na całe życie że lepiej się zgubić z mądrym niż znaleźć z głupim