Czy to sa rozstępy

Jestem 2 mc po porodzie. W trakcie ciazy moj brzuch wygladal ok. Jednak kilka tyg po porodzie zauwazylam takie jakby podluzne siniaki z jednej strony brzucha, jest ich 5 blisko siebie. Dzis odkrylam kolejne 2 z drugiej strony. Tesciowa mi mowi ze to rozstepy.  Myslalam ze rozstepy to sa takie biale kreski, tylko takie zdjecia znalazlam w google. A moze na poczatku wygladaja inaczej? Czy to mozliwe ze pojawily sie dopiero po porodzie?

Początkowa faza to czerwone kreski, jest to faza zapalna, podobno łatwiejsza do leczenia. Białe to faza zanikowa 

One nie sa czerwone tylko fioletowe, szerokie na ok 3mm i dlugie ok 1cm. Hmm jesli to rozstepy w poczatkowej fazie to jak je leczyc? Poki co smaruje to bio oil ale efektow nie widac.

Dzieki do odpowiedz.

Mogą być fioletowe też. Niestety, olejki raczej nic nie dadzą, ale smaruj żeby nie było "gorzej". Na takie coś pomoże osocze bogatoplytkowe albo laser jedynie to sa najbardziej skuteczne opcje. 

Kurcze serio tylko to pomoze przy takiej liczbie wszelakich kosmetykow?

Niestety tylko to. Mi się też zrobily pod sam koniec ciąży (a już się cieszyłam, ze mnie to ominie, niestety) i to tylko na tej stronie na której spalam, pomimo zapobiegania rozstepa, bo smarowałam się olejkami robiłam peelingi specjalnie kupiłam dla kobiet w ciąży jedno opakowanie kosztowało 100 zł, zresztą olejek kosztował tyle samo. Smaruje olejkiem, jest to trochę bledsze, ale mimo wszystko włókna w skórze sa porozrywane, a na to kremy nie pomogą, tylko zabiegi. Niestety wiem jak laser boli, bo miałam na trądzik. I już się boję wizyty u lekarza medycyny estetycznej... Ale myślałam, żeby możne najpierw osoczem jak nie pomoże to dopiero laser. 

Spróbuj smarować Bio-Oil. Cudów niestety nie ma, ale może się lepiej lub gorzej zagoić.