Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ala

Jak pomoc koleżance której mąż zmarł?

Polecane posty

Gość Ala

Mojej koleżance zmarł mąż. Zmarł nagle na atak serca, był jeszcze bardzo młody, a ona jest w ciazy. Sama ledwo się trzymam i nie wiem jak jej pomoc. Nie chce jej się tez narzucać i zakłócać spokoj a jednak mam jakis take poczucie obowiązku żeby jej pomoc 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dee

Myślę, że warto pomyśleć o takich przyziemnych rzeczach, jak np. Zrobienie jej zakupów, ugotowanie obiadu, zwłaszcza że dziewczyna musi zadbać o dziecko. Zapytaj też, co możesz dla niej zrobić i zapewnij o tym, że może liczyć na Twoją pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Więc się jej spytaj jak możesz jej pomóc, oraz powiedz, że może na ciebie liczyć.

Oczywiście , jeśli tobie to pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Więc się jej spytaj jak możesz jej pomóc, oraz powiedz, że może na ciebie liczyć.

Oczywiście , jeśli tobie to pasuje.

Pytałam już ale pokiwala tylko głowa ze nic nie potrzebuje :( 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eq2weqwe

w sumie to nic dziwnego ze tak powiedziała, pewnie z grzecznosci, to lepiej na drugi  raz zaoferuj własnie np. zakupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najcenniejsze co mozesz jej dac, to swoj czas. Odwiedzaj jak najczesciej. Nie musicie rozmawiac jesli czujesz, ze ona nie ma na to ochoty, mozecie razem pomilczec, ugotowac obiad, obejrzec film lub wyjsc na spacer.

Bądź taką zwyczajnie serdeczną osobą w pobliżu to wszystko co możesz zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Może to się wydać trochę nachalne, ale będąc w końcówce ciąży miałam problem z mężem pewien. Było ryzyko, ze będzie długo leżał w szpitalu. To się na pewno nie równa do śmierci, ale chodzi o to, ze pare kobiet zaoferowało mi, ze będą ze mną w czasie porodu. Bardzo miło się wtedy z tym poczułam. Możesz jej zaoferować, ze jak będzie potrzeba to zawieziesz ja do lekarza, szpitala. Jest teraz przecież w ciężkim momencie i nie daj Boże będzie musiała pojechać sprawdzic, czy z dzidzia wszystko dobrze. Na pewno będzie lepiej się czuła, ze ktoś w poczekalni na nią czeka. Albo zwyczajnie na wizyte u ginekologa ja zawieźc, poczekać i do domu odwieźć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Pozwolić jej płakać, przeżywać żałobę, wspierać obecnością (jeśli sobie tego zyczy), nie dawać żadnych rad i nie pocieszać jeśli o to nie poprosi. Po prostu być. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak idziesz na zakupy zapytac czy czegos nie potrzebuje i tak przy okazji, zeby nie myslala, ze cie czyms obciaza.  Wlasnie zapytaj czy ma juz wszystko dla dziecka, ze pomozesz jej wybrac i w sumie wpadnij do niej z jakims filmem (byle nie romatycznym, ale jakims inspirujacym moze) i obejrzyj z nia, zobacz przy okazji co jest w lodowce jak wyglada mieszkanie czy sobie radzi i jezeli zauwazysz, ze cos trzeba zrobic to nie pytaj tylko zrob poniewaz pewnie nie chce nikomu sie narzucac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beata

Powiedz jej „przestań już płakać, wszystko będzie dobrze. Pewnie za kilka miesięcy zapomnisz o nim i znajdziesz sobie nowego”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Pytanie - czy to koleżanka, czy bliska przyjaciółka? jeśli tylko koleżanka, to daj sygnał, że pomożesz, jeśli będzie potrzebowała - i odpuść.

Każdy inaczej reaguje na żałobę, może dziewczyna chce mieć po prostu święty spokój od ludzi, którzy narzucają jej swoją obecność?

Pewnie ma jakąś rodzinę i bliskich,  a zrobienie zakupów to w dzisiejszych czasach naprawdę nie jest coś, co wymaga angażowania obcych osób. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Nie jesteś w stanie jej pomoc emocjonalnie jednak możesz praktycznie, zaproś do siebie, idźcie na spacer jak chce to niech mowi , jak nie chce to sobie milczcie, nie wkręcaj sie za bardzo bo masz swoje życie ale zawsze możesz ja wspierać tak aby wiedziała ze jesteś zainteresowana pomocą dla niej jeśli bedzie takiej pomocy potrzebować. Umiar i takt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×