Jestem aseksualny no i co mi zrobicie?

Mam 29 lat i przez całe życie nie uprawiałem seksu ani się nie onanizowałem. Czemu z tego powodu dyskryminujecie takich jak ja? W czym jesteśmy gorsi od was? Już większym szacunkiem darzycie homoseksualistów,tych co zmienili płeć,a nawet prostytutki, sadomasochistów, a nawet pewnie gwałcicieli i pedofilów. To że nie robiłem prymitywnej czynności jaką jest seks, czyni mnie gorszym? Przecież aseksualni mogą spłodzić spokojnie potomstwo jak chcą i już nigdy tego potem nie robić - nasze narządy działają prawidłowo. Możemy darzyć uczuciem osobę którą kochamy -> tzw. biały związek. Więc słucham, co do nas macie?

Autorze, nie wiem kto cię dyskryminuje, i kiedy tego doświadczyłes, ale przeczytaj swój post .

"To że nie robiłem prymitywnej czynności jaką jest seks, czyni mnie gorszym?"

X

Może ludzi drażni po prostu twoje podejście, bo jak widzisz sam wyrażasz się z pogardą. Dla ciebie to prymitywne, a dla dwójki zakochanych, wyraz miłośći lub jej dopełnienie.

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Autorze, nie wiem kto cię dyskryminuje, i kiedy tego doświadczyłes, ale przeczytaj swój post .

"To że nie robiłem prymitywnej czynności jaką jest seks, czyni mnie gorszym?"

X

Może ludzi drażni po prostu twoje podejście, bo jak widzisz sam wyrażasz się z pogardą. Dla ciebie to prymitywne, a dla dwójki zakochanych, wyraz miłośći lub jej dopełnienie.

Ktoś opowiada że ceni uczucia bardziej niż cielesność i już go ktoś musi zwyzywać że aseksualny. Ktoś mówi że czekał na kogoś wyjątkowego to już ktoś musi go zwyzywać od aseksualnych lub nieudaczników.  Ktoś się nie masturbuje i już ktoś musi zwyzywać że aseksualny. Słowo ,,aseksualny" używacie z pogardą, jakby to było coś gorszego.

co ci zrobimy? nic.

16 minut temu, Gość Totalny Aseksualny napisał:

Ktoś opowiada że ceni uczucia bardziej niż cielesność i już go ktoś musi zwyzywać że aseksualny. Ktoś mówi że czekał na kogoś wyjątkowego to już ktoś musi go zwyzywać od aseksualnych lub nieudaczników.  Ktoś się nie masturbuje i już ktoś musi zwyzywać że aseksualny. Słowo ,,aseksualny" używacie z pogardą, jakby to było coś gorszego.

Ludzie zazwyczaj reagują pogardą na pogarde. 

Mowisz że możesz stworzyć biały związek. Ok masz do tego prawo i bynajmniej ja nie potępiam Cię z tego powodu ale nie zapomnij uprzedzić o tym swojej potencjalnej żony. Dlaczego ? Ja żyję z człowiekiem który może nie jest aseksualny ale seks że tak powiem nie jest mu do szczęścia potrzebny a napewno juz częste współżycie go nie interesuje. I tu się zaczyna dramat...

52 minuty temu, Gość Totalny Aseksualny napisał:

Mam 29 lat i przez całe życie nie uprawiałem seksu ani się nie onanizowałem. Czemu z tego powodu dyskryminujecie takich jak ja? W czym jesteśmy gorsi od was? Już większym szacunkiem darzycie homoseksualistów,tych co zmienili płeć,a nawet prostytutki, sadomasochistów, a nawet pewnie gwałcicieli i pedofilów. To że nie robiłem prymitywnej czynności jaką jest seks, czyni mnie gorszym? Przecież aseksualni mogą spłodzić spokojnie potomstwo jak chcą i już nigdy tego potem nie robić - nasze narządy działają prawidłowo. Możemy darzyć uczuciem osobę którą kochamy -> tzw. biały związek. Więc słucham, co do nas macie?

Totalny aseksualny,  kto Cię dyskryminuje? Brak seksu w życiu jest twoim wyborem i nikogo nie powinno to interesować, każdy ma prawo żyć jak chce. 

11 minut temu, Gość Jakaś napisał:

Mowisz że możesz stworzyć biały związek. Ok masz do tego prawo i bynajmniej ja nie potępiam Cię z tego powodu ale nie zapomnij uprzedzić o tym swojej potencjalnej żony. Dlaczego ? Ja żyję z człowiekiem który może nie jest aseksualny ale seks że tak powiem nie jest mu do szczęścia potrzebny a napewno juz częste współżycie go nie interesuje. I tu się zaczyna dramat...

Są też takie kobiety dla których brak częstego seksu nie jest dramatem, i są też kobiety aseksualne wiec jest to tylko kwestia doboru partnera do swoich potrzeb.

,,To że nie robiłem prymitywnej czynności jaką jest seks, czyni mnie gorszym?Przecież aseksualni mogą spłodzić spokojniepotomstwo jak chcą i już nigdy tego potem nie robić"

Gratuluję samozaorania, skoro seks jest dla Ciebie prymitywny to trzymaj się od niego z daleka i nie wspólżyj nigdy czyli ani jednego razu, inaczej jesteś niekonsekwentny, wychodzisz na hipokrytę. Jak aseksualni chcą mieć potomstwo, niech oczekują Archanioła Gabriela który oznajmi radosną nowinę a nie brudzą się jakimś prymitywnym seksem...a na co to? A komu to potrzebne?

Mimo, że jestem aseksualny lubię czasem poczuć twardego bolca w okrężnicy.

2 minuty temu, Gość Totalny Aseksualny napisał:

Mimo, że jestem aseksualny lubię czasem poczuć twardego bolca w okrężnicy.

Ja też lubię przyjmować w dupę wielkie kuttasy aż po same jaja.

2 minuty temu, Gość ChłopzewsibezpassatawTDI napisał:

,,To że nie robiłem prymitywnej czynności jaką jest seks, czyni mnie gorszym?Przecież aseksualni mogą spłodzić spokojniepotomstwo jak chcą i już nigdy tego potem nie robić"

Gratuluję samozaorania, skoro seks jest dla Ciebie prymitywny to trzymaj się od niego z daleka i nie wspólżyj nigdy czyli ani jednego razu, inaczej jesteś niekonsekwentny, wychodzisz na hipokrytę. Jak aseksualni chcą mieć potomstwo, niech oczekują Archanioła Gabriela który oznajmi radosną nowinę a nie brudzą się jakimś prymitywnym seksem...a na co to? A komu to potrzebne?

Po co mi jakiś Archanioł? Z potmstwem podalem jedynie przyklad. Już wulyjaśniam:

Jak dwoje ludzi się kocha a nie lubi seksu to przecież może mieć dziecko wykonujac ta czynnosc. Para może być w białym związku ale może się pojawić marzenie o posiadaniu rodziny, co wtedy? Parę razy się pouprawia seks az do zaplodnienia a potem można zyc dalej jakby seks nigdy nie istnial proste.

1 minutę temu, Gość Totalny Aseksualny napisał:

Po co mi jakiś Archanioł? Z potmstwem podalem jedynie przyklad. Już wulyjaśniam:

Jak dwoje ludzi się kocha a nie lubi seksu to przecież może mieć dziecko wykonujac ta czynnosc. Para może być w białym związku ale może się pojawić marzenie o posiadaniu rodziny, co wtedy? Parę razy się pouprawia seks az do zaplodnienia a potem można zyc dalej jakby seks nigdy nie istnial proste.

Jestem niegroźnym matołem. Nie zwracaj uwagi na to co piszę.

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Są też takie kobiety dla których brak częstego seksu nie jest dramatem, i są też kobiety aseksualne wiec jest to tylko kwestia doboru partnera do swoich potrzeb.

Właśnie o to mi chodziło. Żeby wszystko było jasne i obie strony zadowolone.

ja też spotykam się z przykrymi uwagami nt. mojego braku orientacji seksualnej, ale nigdy nie posunęłabym się do stwierdzenia, że ludzie tolerują mnie mniej niż gw/ał/c/i/c//i/eli (chyba że chodzi o /g/w/ał/t/y nie/k/r/y/m/i/n/al/ne) i ped/o/f/i/lów, nawet gdybym była facetem, nie jesteś aseksualny, jesteś pier/t/o/l/n/ięty 

A ja jestem demiseksualny i nie ma się czym egzaltować.

35 minut temu, brokeninside87 napisał:

nie jesteś aseksualny, jesteś pier/t/o/l/n/ięty 

Tak? I co z tego? Przynajmniej sie tego nie wstydze hhahahaha Osobiście uważam że jako aseksualny jestem bardziej rozwiniętym człowiekiem niż pozostali co uprawiają seks. Pozbyłem się całkowice prymitywnych popędów. Zdolność do reprodukcji dalej posiadam wiec moge zawsze przekazac moje wspaniałe geny. Brak potrzeby seksu ma same korzysci, lepiej funkcjonuje w spoleczenstwie,szanuje kobiety w przeciwienstwie do wiekszosci. Jestem zatem pod kazdym wzgledem doskonalszy. Moge cwiczyc, zdobywac wiedze caly dzien a wszystko przez to bo nie hamuja mnie prymitywne popedy wystepujace o wiekszosci zalosnych ludzi uzalwznionych od porno i seksu. Wysmiewaja aseksualnych a sami sa gorsi. Hahahahahha

Kto tam się podszywa za mnie? Co to za praktyki? To jest chore...

Skoro seks jest brudny to dziecko będzie brudne w wyniku poczęcia więc seks u aseksualnych nie ma żadnego sensu a jeśli się decydują to nie są aseksualni, to proste jak budowa cepa.

5 minut temu, Gość ChłopzewsibezpassatawTDI napisał:

Kto tam się podszywa za mnie? Co to za praktyki? To jest chore...

Skoro seks jest brudny to dziecko będzie brudne w wyniku poczęcia więc seks u aseksualnych nie ma żadnego sensu a jeśli się decydują to nie są aseksualni, to proste jak budowa cepa.

A nie mają problemu z nadmiarem spermy? 

3 minuty temu, Gość ChłopzewsibezpassatawTDI napisał:

Kto tam się podszywa za mnie? Co to za praktyki? To jest chore...

Skoro seks jest brudny to dziecko będzie brudne w wyniku poczęcia więc seks u aseksualnych nie ma żadnego sensu a jeśli się decydują to nie są aseksualni, to proste jak budowa cepa.

Seks uprawiany w celach rozrywkowych jest brudny. Jesli osobnik płci męskiej który jest ,,czysty" czyli nie uprawiał nigdy seksu/masturbacji i kobieta płci żeńskiej jest ,,czysta", a zdecyduja sie na dziecko w celu przetrwania gatunku to dziecko też będzie ,,czyste.". Dziecko jednak musi byc chronione przed szkodliwymi wplywami tj. rowiesnikami, LGBTQ, mediami,teledyskami, porno, imprezami i durnowatymi,,Zachodnimi " filmami ktore promuja ta paskudna czynnosc. Religii tez nie cierpie ale uwazam ze jesli chodzi o takie cos jak celibat lub wstrzemiezliwosc aeksualna do slubu to jest to godne pochwaly. Ja jednak chce uprawianie seksu zminimalizowac jedynie do minimum czyli do reprodukcji. Taki jest moj cel istnienia nawrocenie spoleczenstwa i zbawienie świata.

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

A nie mają problemu z nadmiarem spermy? 

Polucja - naturalnie sie pozbywaja

9 minut temu, Gość Totalny Aseksualny napisał:

Seks uprawiany w celach rozrywkowych jest brudny. Jesli osobnik płci męskiej który jest ,,czysty" czyli nie uprawiał nigdy seksu/masturbacji i kobieta płci żeńskiej jest ,,czysta", a zdecyduja sie na dziecko w celu przetrwania gatunku to dziecko też będzie ,,czyste.". Dziecko jednak musi byc chronione przed szkodliwymi wplywami tj. rowiesnikami, LGBTQ, mediami,teledyskami, porno, imprezami i durnowatymi,,Zachodnimi " filmami ktore promuja ta paskudna czynnosc. Religii tez nie cierpie ale uwazam ze jesli chodzi o takie cos jak celibat lub wstrzemiezliwosc aeksualna do slubu to jest to godne pochwaly. Ja jednak chce uprawianie seksu zminimalizowac jedynie do minimum czyli do reprodukcji. Taki jest moj cel istnienia nawrocenie spoleczenstwa i zbawienie świata.

Ale aseksualny jest ktoś kto nie czuje pociągu do płci przeciwnej więc nie uprawia seksu, decydując się na seks nie jesteś aseksualny. Uprawiając seks tylko w celach reprodukcyjnych pomyśl czy to przypadkiem paradoksalnie nie zezwierzęcenie bo jesteś jak typowy zwierz który chce przetrwać nawet Szympansy robią to dla przyjemności i nic nie wiedzą o jakichś brudach itp... Wcielaj swoje postanowienia w sprawie seksu w życie i tyle skoro tak ci zależy. Nie kwestionuje że wstrzemięźliwość dla właściwej osoby to ogromna wartość.

Mnie zastanawia co czuje osoba aseksualna? Nie ma przyjemności czy jak? Jest to zaburzenie tak samo jak transseksualizm, homoseksualizm itp..  też jestem w grupie zaburzonych i nie boję się przyznać, natura nie jest doskonala, tacy się rodzimy

10 godzin temu, Gość Totalny Aseksualny napisał:

Tak? I co z tego? Przynajmniej sie tego nie wstydze hhahahaha Osobiście uważam że jako aseksualny jestem bardziej rozwiniętym człowiekiem niż pozostali co uprawiają seks. Pozbyłem się całkowice prymitywnych popędów. Zdolność do reprodukcji dalej posiadam wiec moge zawsze przekazac moje wspaniałe geny. Brak potrzeby seksu ma same korzysci, lepiej funkcjonuje w spoleczenstwie,szanuje kobiety w przeciwienstwie do wiekszosci. Jestem zatem pod kazdym wzgledem doskonalszy. Moge cwiczyc, zdobywac wiedze caly dzien a wszystko przez to bo nie hamuja mnie prymitywne popedy wystepujace o wiekszosci zalosnych ludzi uzalwznionych od porno i seksu. Wysmiewaja aseksualnych a sami sa gorsi. Hahahahahha

Piszesz że "pozbyles się" prymitywnych popedow.

Czyli co? Tłumisz popęd seksualny a to bardzo niezdrowe.

Nie daj Boże żebyś z takiego białego małżeństwa miał dziecko, które musiałoby się wychowywać w duchu Twoich przekonan.

Kurde nie wiem może jakbyś się ekologia zainteresował i o nią tak zaciekle walczył.... Też byś zbawił świat i wszyscy byli by Ci wdzięczni 

Po pierwsze nazywasz seks prymitywnym a go nie uprawiałes więc masz się za kogoś ponad innych a takich ludzi się nie lubi. Po drugie nie rozumiem problemu. Chodzisz i każdemu się zwierzasz z życia seksualnego a raczej jego braku. A kogo to obchodzi oprócz ciebie? 

12 godzin temu, Gość Totalny Aseksualny napisał:

Tak? I co z tego? Przynajmniej sie tego nie wstydze hhahahaha Osobiście uważam że jako aseksualny jestem bardziej rozwiniętym człowiekiem niż pozostali co uprawiają seks. Pozbyłem się całkowice prymitywnych popędów. Zdolność do reprodukcji dalej posiadam wiec moge zawsze przekazac moje wspaniałe geny. Brak potrzeby seksu ma same korzysci, lepiej funkcjonuje w spoleczenstwie,szanuje kobiety w przeciwienstwie do wiekszosci. Jestem zatem pod kazdym wzgledem doskonalszy. Moge cwiczyc, zdobywac wiedze caly dzien a wszystko przez to bo nie hamuja mnie prymitywne popedy wystepujace o wiekszosci zalosnych ludzi uzalwznionych od porno i seksu. Wysmiewaja aseksualnych a sami sa gorsi. Hahahahahha

Ale kto wyśmiewa? Może tylko twoi znajomi to ich zmień i po problemie. A tak naprawdę do o braku seksu nie musisz tràbic wszystkim. To jakaś prowokacja chyba z twojej strony?

23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale kto wyśmiewa? Może tylko twoi znajomi to ich zmień i po problemie. A tak naprawdę do o braku seksu nie musisz tràbic wszystkim. To jakaś prowokacja chyba z twojej strony?

to "...Hahahahahha" wyjaśnia wystarczając że to tylko prowo.