Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mam dość

Zmieniłem nieśmiałą szarą myszkę w seksbombę a ona mnie rzuciła.

Polecane posty

Gość Mam dość

Mam 25 lat kiedyś spotkałem ciekawą dziewczynę, bardzo dobrze nam się rozmawiało, mogłem z nią godzinami rozmawiać na różne tematy. Nigdy mnie jednak ona nie pociągała fizycznie,  była co prawda szczupła i wysportowana, ale brakowało jej tego czegoś. Pewnego dnia postanowiłem się z nią przejść po kilku sklepach z ciuchami i dodatkowo ona poszła do fryzjerki. Byliśmy przyjaciółmi. Tego dnia gdy jej wybrałem ubrania buty i dodatkowo poleciłem jej fajną fryzurę i jeszcze wysłałem jej do jakieś kosmetyczki czy czegoś takiego. Minęło kilka godzin ja wróciłem do domu. Widzieliśmy się na następny dzień. Patrzę a tu. Stoi przede mną najseksowniejsza dziewczyna jaką kiedykolwiek widziałem. Zakochałem się w niej. No i po tygodniu moja przyjaciółka -  skromna, nieśmiała dziewczyna zmieniła się pewną siebie seksbombę, została moją dziewczyną. Niestety po 2 miesiącach związek się rozpadł, znalazła sobie innego, lepszego. Wielu ją wcześniej podrywało niestety. Kontakt się niestety urwał i tak utraciłem przyjaciółkę i dziewczynę.

Nauczyłem się jednej rzeczy, nigdy nie warto się angażować. Co z tego że z wielu dziewczyn można wydobyć piękno jak potem im odbija i porzucają tego co uczynił taką piękną i pewną siebie. Po tym wydarzeniu jestem całkowicie załamany i na ten moment mam dość związków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Jeśli piękno dla ciebie to piękno fizyczne no cóż. Oboje jesteście siebie warci. Pokochałes za wygląd a ona oddała ci zasłużonego Kopa. Karma ziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sen
5 minut temu, Gość Mam dość napisał:

Mam 25 lat kiedyś spotkałem ciekawą dziewczynę, bardzo dobrze nam się rozmawiało, mogłem z nią godzinami rozmawiać na różne tematy. Nigdy mnie jednak ona nie pociągała fizycznie,  była co prawda szczupła i wysportowana, ale brakowało jej tego czegoś. Pewnego dnia postanowiłem się z nią przejść po kilku sklepach z ciuchami i dodatkowo ona poszła do fryzjerki. Byliśmy przyjaciółmi. Tego dnia gdy jej wybrałem ubrania buty i dodatkowo poleciłem jej fajną fryzurę i jeszcze wysłałem jej do jakieś kosmetyczki czy czegoś takiego. Minęło kilka godzin ja wróciłem do domu. Widzieliśmy się na następny dzień. Patrzę a tu. Stoi przede mną najseksowniejsza dziewczyna jaką kiedykolwiek widziałem. Zakochałem się w niej. No i po tygodniu moja przyjaciółka -  skromna, nieśmiała dziewczyna zmieniła się pewną siebie seksbombę, została moją dziewczyną. Niestety po 2 miesiącach związek się rozpadł, znalazła sobie innego, lepszego. Wielu ją wcześniej podrywało niestety. Kontakt się niestety urwał i tak utraciłem przyjaciółkę i dziewczynę.

Nauczyłem się jednej rzeczy, nigdy nie warto się angażować. Co z tego że z wielu dziewczyn można wydobyć piękno jak potem im odbija i porzucają tego co uczynił taką piękną i pewną siebie. Po tym wydarzeniu jestem całkowicie załamany i na ten moment mam dość związków. 

Po prostu źle trafiłeś. Pomyśl, że lepiej nie mieć przy sobie fałszywców w żadennej postaci, z pewnością jeszcze kiedyś spodkasz tą dla siebie i zaufasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Typowe baby

Pomyślała,  po co jej ten frajer skoro może ona z takim wyglądem mieć lepszego tj. przystojniejszego i bogatszego. Co ty myślałeś, że tylko z tobą ona rozmawia? Ładna dziewczyna każdego dnia dostaje kilka zaproszeń od desperatów. Jak nie oferujesz jej prestiżu to stajesz się dla takiej tylko zabawką, która zapycha jej wolny czas. Jak była skromna to mogłeś ją mieć dla siebie bo nikt inny jej nie doceniał, teraz jest seksowna to sama sobie może wybierać z kim chce spędzać czas lub być w związku. Jak jej coś nie będzie pasowało to rzuci delikwenta i będzie z następnym. Tak to mniej więcej działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam dość
11 minut temu, Gość gosc napisał:

Jeśli piękno dla ciebie to piękno fizyczne no cóż. Oboje jesteście siebie warci. Pokochałes za wygląd a ona oddała ci zasłużonego Kopa. Karma ziom.

Uwolniłem cały jej potencjał, pozbyłem się jej nieśmiałości. Wcześniej wiedziałem, że jest tak naprawdę ładna, chciałem tylko jej zaproponować drobną zmianę wyglądu. No i z dziewczyny w miarę ładnej stała się piękna. Uczyniłem coś dobrego co otrzymałem? - Złamane serce i brak checi do przyszłych związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puenta
1 minutę temu, Gość Typowe baby napisał:

Pomyślała,  po co jej ten frajer skoro może ona z takim wyglądem mieć lepszego tj. przystojniejszego i bogatszego. Co ty myślałeś, że tylko z tobą ona rozmawia? Ładna dziewczyna każdego dnia dostaje kilka zaproszeń od desperatów. Jak nie oferujesz jej prestiżu to stajesz się dla takiej tylko zabawką, która zapycha jej wolny czas. Jak była skromna to mogłeś ją mieć dla siebie bo nikt inny jej nie doceniał, teraz jest seksowna to sama sobie może wybierać z kim chce spędzać czas lub być w związku. Jak jej coś nie będzie pasowało to rzuci delikwenta i będzie z następnym. Tak to mniej więcej działa.

I dobrze że tak jest. Musi być ta równowaga w przyrodzie żebyście faceci mogli tego typu sprawy sprawy dobrze przemyśleć i wybrać, z jakim typem kobiety tak naprawdę chcecie być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Typowe baby napisał:

Pomyślała,  po co jej ten frajer skoro może ona z takim wyglądem mieć lepszego tj. przystojniejszego i bogatszego. Co ty myślałeś, że tylko z tobą ona rozmawia? Ładna dziewczyna każdego dnia dostaje kilka zaproszeń od desperatów. Jak nie oferujesz jej prestiżu to stajesz się dla takiej tylko zabawką, która zapycha jej wolny czas. Jak była skromna to mogłeś ją mieć dla siebie bo nikt inny jej nie doceniał, teraz jest seksowna to sama sobie może wybierać z kim chce spędzać czas lub być w związku. Jak jej coś nie będzie pasowało to rzuci delikwenta i będzie z następnym. Tak to mniej więcej działa.

U facetów to działa tak samo. Podobnych historii w druga stronę tez jest troche. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puenta
5 minut temu, Gość Mam dość napisał:

Uwolniłem cały jej potencjał, pozbyłem się jej nieśmiałości. Wcześniej wiedziałem, że jest tak naprawdę ładna, chciałem tylko jej zaproponować drobną zmianę wyglądu. No i z dziewczyny w miarę ładnej stała się piękna. Uczyniłem coś dobrego co otrzymałem? - Złamane serce i brak checi do przyszłych związków.

Widocznie taki przeciętniak jak Ty wcale nie pasował do tej seksbomby dlatego wybrała sobie kogoś lepszego, pewnie mega przystojniaka. Tak to się kończy jak przeciętniak do seksbomby startuje. Dobrze się stało, bo karma zadziałała w tym przypadku perfekcyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 Letni Prawiczek

Hej chwila czyli jakbym sobie znalazł przeciętną dziewczynę,zaproponował jej drobną zmianę wyglądu, basen lub wspólne ćwiczenia to i tak mnie rzuci mimo, że jej pomogłem? Ten świat jest serio do kitu.

Można oferować dziewczynie cały świat a i tak może kogoś zostawić bo pomyśli że zasługuje na więcej. Nic już mnie nie zaskoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puenta
13 minut temu, Gość Mam dość napisał:

Uwolniłem cały jej potencjał, pozbyłem się jej nieśmiałości. Wcześniej wiedziałem, że jest tak naprawdę ładna, chciałem tylko jej zaproponować drobną zmianę wyglądu. No i z dziewczyny w miarę ładnej stała się piękna. Uczyniłem coś dobrego co otrzymałem? - Złamane serce i brak checi do przyszłych związków.

Ja nie widzę w Twoim postępowaniu nic dobrego. Dobra to jest bezinteresowna pomoc a Ty miałeś interes w tym, żeby prowadzać się z piękną laską. Raczej uważam że zachowałeś się jak egoista, oczekując czegoś w zamian. Nie dostałeś nic. Nauczka. Przyjmij to z pokorą. Następnym razem spróbuj szans u innej. Powtórz ten sam schemat. Może następnym razem się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość 26 Letni Prawiczek napisał:

Hej chwila czyli jakbym sobie znalazł przeciętną dziewczynę,zaproponował jej drobną zmianę wyglądu, basen lub wspólne ćwiczenia to i tak mnie rzuci mimo, że jej pomogłem?

A nie zauważyłeś, że szanowny autor zakochał się dziewczynie dopiero kiedy ta stała się odstawioną sexy dziunią? Dziewczyna jeśli ślepa nie jest to dodała 2 do 2 i doszła do wniosku, że z takim wyglądem, to już lepiej niech weźmie sobie kogoś przystojnego a nie będzie z przeciętniakiem, który nie chciałby z nią być gdyby sama była przeciętna z wyglądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 Letni Prawiczek
4 minuty temu, Gość gość napisał:

A nie zauważyłeś, że szanowny autor zakochał się dziewczynie dopiero kiedy ta stała się odstawioną sexy dziunią? Dziewczyna jeśli ślepa nie jest to dodała 2 do 2 i doszła do wniosku, że z takim wyglądem, to już lepiej niech weźmie sobie kogoś przystojnego a nie będzie z przeciętniakiem, który nie chciałby z nią być gdyby sama była przeciętna z wyglądu.

Wcześniej była jego przyjaciółką, potem ją docenił jako kobietę i się zakochał. Relacje przyjacielskie zmieniły się w pożądanie. Często tak się dzieje przecież, że zaprzyjaźniony chłopak i dziewczyna są w sobie zakochani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Chłopak cierpi a wy go jeszcze od egoistów wyzywacie. Przyjaciółkę chciał zrobić ładniejszą a tu niespodzianka i się zakochał - tak to czasem jest ze przyjaciel sie zakocha w przyjaciółce albo na odwrót. Uczynił ją ładniejszą z własnej woli, poświęcił dla jej czas zaproponował ubrania fryzure, zrobił to z myślą o niej bo nie miał celu być z nią w związku. Zakochał się później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Typowe nakarm kogoś, a potem upi...doli całą rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sruuu
1 godzinę temu, Gość Mam dość napisał:

Uwolniłem cały jej potencjał, pozbyłem się jej nieśmiałości. Wcześniej wiedziałem, że jest tak naprawdę ładna, chciałem tylko jej zaproponować drobną zmianę wyglądu. No i z dziewczyny w miarę ładnej stała się piękna. Uczyniłem coś dobrego co otrzymałem? - Złamane serce i brak checi do przyszłych związków.

baby to tępe pissdy i często palma odbija, nauczka na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybki tomasz
1 godzinę temu, Gość Mam dość napisał:

Mam 25 lat kiedyś spotkałem ciekawą dziewczynę, bardzo dobrze nam się rozmawiało, mogłem z nią godzinami rozmawiać na różne tematy. Nigdy mnie jednak ona nie pociągała fizycznie,  była co prawda szczupła i wysportowana, ale brakowało jej tego czegoś. Pewnego dnia postanowiłem się z nią przejść po kilku sklepach z ciuchami i dodatkowo ona poszła do fryzjerki. Byliśmy przyjaciółmi. Tego dnia gdy jej wybrałem ubrania buty i dodatkowo poleciłem jej fajną fryzurę i jeszcze wysłałem jej do jakieś kosmetyczki czy czegoś takiego. Minęło kilka godzin ja wróciłem do domu. Widzieliśmy się na następny dzień. Patrzę a tu. Stoi przede mną najseksowniejsza dziewczyna jaką kiedykolwiek widziałem. Zakochałem się w niej. No i po tygodniu moja przyjaciółka -  skromna, nieśmiała dziewczyna zmieniła się pewną siebie seksbombę, została moją dziewczyną. Niestety po 2 miesiącach związek się rozpadł, znalazła sobie innego, lepszego. Wielu ją wcześniej podrywało niestety. Kontakt się niestety urwał i tak utraciłem przyjaciółkę i dziewczynę.

Nauczyłem się jednej rzeczy, nigdy nie warto się angażować. Co z tego że z wielu dziewczyn można wydobyć piękno jak potem im odbija i porzucają tego co uczynił taką piękną i pewną siebie. Po tym wydarzeniu jestem całkowicie załamany i na ten moment mam dość związków. 

jakiś badboy zmajstruje jej bachora i kopnie w doope to ona wtedy wróci do ciebie, wtedy ty ją kopnij w doope

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bądź frajerem
1 godzinę temu, Gość 26 Letni Prawiczek napisał:

Hej chwila czyli jakbym sobie znalazł przeciętną dziewczynę,zaproponował jej drobną zmianę wyglądu, basen lub wspólne ćwiczenia to i tak mnie rzuci mimo, że jej pomogłem? Ten świat jest serio do kitu.

Można oferować dziewczynie cały świat a i tak może kogoś zostawić bo pomyśli że zasługuje na więcej. Nic już mnie nie zaskoczy.

nigdy babie nie oferuj NIC poza minimum i NIC nie objecuj NIGDY, rada od ziomka znającego temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szumi głupota
41 minut temu, Gość Gość napisał:

Chłopak cierpi a wy go jeszcze od egoistów wyzywacie. Przyjaciółkę chciał zrobić ładniejszą a tu niespodzianka i się zakochał - tak to czasem jest ze przyjaciel sie zakocha w przyjaciółce albo na odwrót. Uczynił ją ładniejszą z własnej woli, poświęcił dla jej czas zaproponował ubrania fryzure, zrobił to z myślą o niej bo nie miał celu być z nią w związku. Zakochał się później.

debíl, "zakochał" się dopiero jak ją przerobił w lalke barbie z babskich gazetek, wcześniej jej nie doceniał, tępak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabawni jesteście
6 minut temu, Gość sruuu napisał:

baby to tępe pissdy i często palma odbija, nauczka na przyszłość

Tępa bo nie chciała przeciętniaka? Przecież to byłby wstyd takiej super lasce gdziekolwiek się z nim pokazać 😆 Niech najpierw zadba o siebie a potem do niej startuje! 😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Postarajcie się wczuć trochę w uczucia tej dziewczyny To trochę jak z sytuacją kiedy pulchna się odchudzi z rozmiaru 44 na 36 i nagle się okazuje, że faceci, którzy nie zwracali na nią uwagi a może nawet byli niemili są nad wyraz uprzejmi, życzliwi, a nawet proponują randki. Jak myślicie co szanująca się, wrażliwa dziewczyna czuje w takiej sytuacji? Może i ma jakąś tam satysfakcję, ale przede wszystkim czuje smutek, złość na tych facetów. Raczej nie pała do nich sympatią, bo uświadamia sobie jak bardzo są powierzchowni i od jakiego czynnika zależy to czy są dla niej mili (ielu facetów nie chce nawet kolegować się z grubszymi). Tu mamy sytuację kiedy chłopak zako...e się w swojej przyjaciółce dopiero wtedy kiedy ta "robi się" na lachona. I tak dziwne, że ta dziewczyna w ogóle weszła z autorem w związek, zastanawia mnie z czego to wynika, ale długo z nim nie była. Może faktycznie zadecydowała chłodna kalkulacja, że teraz może mieć "lepszego", może nic do niego nie czuła a może jednak zaważył fakt, że wcześniej kiedy miała bardziej skromny wizerunek nie stanowiła dla niego obiektu westchnień? Można tylko gdybać. Tak czy inaczej myślę, że niejedna dziewczyna nie chciałaby być z takim przyjacielem, który zaczyna pałać do niej wielkim uczuciem dopiero wtedy kiedy ta robi sobie sceniczny makijaż, zakłada kilkunastocentymetrowe szpile, pazury i obcisłą wyzywającą kieckę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

O cźłeniu jakbym osobie czytał, tez miałem taką przyjaciółke ze wsch. co była przez chwile nawet moją dziewczyną, ale ona na fb miała chyba z 700 znajomych i (niby szara myszka? I mocno wierząca) ponad 130 obserwujących. W sumie nic dziwnego ze względu na oryginalną euro-lekko azjatycką urodę.

I co? I to że byłem tylko zabawką do wyżalenia się i pogadania, 2 miechy pózniej znalazła se wsch. co zarabia 6 tys. i został sponsorem jej życia, wycieczki i wesela dom wzystko on jej opłaci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość 26 Letni Prawiczek napisał:

Wcześniej była jego przyjaciółką, potem ją docenił jako kobietę i się zakochał. Relacje przyjacielskie zmieniły się w pożądanie. Często tak się dzieje przecież, że zaprzyjaźniony chłopak i dziewczyna są w sobie zakochani.

Dziwnym trafem oswiecilo go akurat gdy ona się odj.e.bala, poszła do fryzjera, kosmetyczki i zaczęła się lepiej ubierać, może i mocniej malować. Dopiero wtedy zauwazylnw niej materiał na partnerkę. Dobrze zrobiła ze go zostawiła dla innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la la la lalunia

A skąd wiesz, że by cię nie rzuciła, gdybyś nie zamienił ją w sex bombę? Wszystko jest możliwe. Widocznie ona nie była dla Ciebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×