Podoba mi się rozrywkowa dziewczyna

Mam 23lata, spodobała mi się pewna dziewczyna. Ładna z twarzy, ładna figura, ciekawa osobowość, jest trochę niższa ode mnie ja mam 176 ona z 172. Razem studiujemy.

Problem jest taki że ona jest bardzo rozrywkowa, mnóstwo chłopaków się przy niej kręci, często ona imprezuje i jest rozrywkowa. Na moim roku na szczescie nie mam konkurencji bo moi koledzy kogoś mają,albo nie chca zwiazku. A ja. cóż, jestem typowym molem książkowym, co z tego że się dobrze uczę i wychodzę z kumplami na piwo co jakis czas. Wolny czas spędzam na czytaniu książek (różnorodne gatunki) i graniu na komputerze. Jak ktoś taki jak ja ma zainteresować taką dziewczynę? Nie jestem super atrakcyjny, choć ćwiczę. Raczej jestem zabawny i rozmowny. Pytanie czy jest w stanie ktoś taki jak ja jej zaimponować w jakikolwiek sposób? Sam za imprezami nie przepadam,wolę bardziej się spotykać z grupką osób które znam.

Nie spróbujesz, nie będziesz wiedział...

Zanudzi sie przy Tobie

2 minuty temu, Gość Onsam napisał:

Zanudzi sie przy Tobie

Kto wie, może jedno drugie rozrusza:)

21 minut temu, Gość Onsam napisał:

Zanudzi sie przy Tobie

Skąd wiesz może się autor stanie się super rozrywkowy i będą do siebie świetnie pasowali.

Nie imponuj jej tylko przy użyciu psychologii spowoduj że ona do ciebie sama przyjdzie

Ze mną taka nawet by nie chciała się spotkać Od razu ona to wie kto jej pasuje. Chociaż czasem jakaś z internetu, rozrywkowa, z klubu do mnei pisała, że rozkręciłbym sie przy niej. Ale ja nie miałem odwagi. Przerasta mnie startować do takiej. Zmiażdży mnie rozmową, potem powie czemu nic nie mówisz i koniec.

Autorze, naucz się gotować. Powinieneś wiedzieć jak zrobić pieczone pałki kurczaka z ziemniakami w ćwiartki, schabowego na styl pożarski, duszone żołądki kurze plus puree grochowe że skwarkami, gotowany miękki kalafior z zasmażką, zupę flaki z majerankiem, karkówkę kostka 1cm3 w gulaszu paprykowym.

Masz tę przewagę że te imprezowe ździ nie potrafią gotować, a lubią dobrze zjeść. Zrób taki prosty obiad i ją zaproś. Jak powie że kto to robił takie dobre, to powiedz, że może przychodzić o ile będzie się dokładać po połowie. Nie funduj jej tego bo po pół roku zobaczysz co się stanie, a zakładam, że chcesz mieć spokojny żywot.