Po czym poznać że ktoś chce nas uwieść?

Jakie macie spostrzeżenia..? Spojrzenia czy uśmiechy można źle zinterpretować. ..czasem

Hmm ciekawe pytanie. Też się zastanawiam...

Ale pytasz o kobietę czy o mężczyznę?

Pytam akurat o mężczyznę. ..po czym poznać że jest zainteresowany..

5 minut temu, Jaa38 napisał:

Jakie macie spostrzeżenia..? Spojrzenia czy uśmiechy można źle zinterpretować. ..czasem

jak on ma 50, a Ty 25 to powinnaś się zacząć zastanawiać 

Wydaje mi się, że ze spojrzenia można wiele wyczytać. Jeśli jest takie długie i elektryzujące, coś jest na rzeczy

Przed chwilą, Gość Lady A napisał:

Wydaje mi się, że ze spojrzenia można wiele wyczytać. Jeśli jest takie długie i elektryzujące, coś jest na rzeczy

Hmmm..A myślisz że te dwie osoby czują wtedy to samo?  To samo napięcie i chemię. .przeciąganie?  Że da się to wyczuć..?

Jeśli obiad jest dobry.

Doświadczenie każe podpowiedzieć, co przygotować:

*pieczony kurczak (nogi) z ziemniakami w ćwiartki

*schabowy pożarski /Zagłoby

*podroby dobrze przyrządzone (flaki zupa z majerankiem i jajkiem na twardo, wątróbka indycza smażona porcja 30dag podane z buraczkiem, żołądki kurze gotowane podane puree grochowe (albo cieciorki) że skwarkami z słoniny wędzonej, gulasz z serc kurzych -gotujesz okład warzywny w rosole, osobno serca, warzywa gotowane miksujesz, połówki serc podajesz zmieszane z puree, dobrze smakuje z kalafiorem z zasmażką)

*karkówka kostki1x1x1 w gulaszu paprykowym z oregano (ser favita i sałatą do tego)

Czego nie robić:

'''' mrożonych frytek w każdej postaci

'''' wyciskać soku (blendować mięsa)

'''' obcinać kości ze schabowego

28 minut temu, Jaa38 napisał:

Hmmm..A myślisz że te dwie osoby czują wtedy to samo?  To samo napięcie i chemię. .przeciąganie?  Że da się to wyczuć..?

Myślę,  że się da... a jak on na Ciebie reaguje? Napisz coś więcej.

16 minut temu, Gość Melona napisał:

Jeśli obiad jest dobry.

Doświadczenie każe podpowiedzieć, co przygotować:

*pieczony kurczak (nogi) z ziemniakami w ćwiartki

*schabowy pożarski /Zagłoby

*podroby dobrze przyrządzone (flaki zupa z majerankiem i jajkiem na twardo, wątróbka indycza smażona porcja 30dag podane z buraczkiem, żołądki kurze gotowane podane puree grochowe (albo cieciorki) że skwarkami z słoniny wędzonej, gulasz z serc kurzych -gotujesz okład warzywny w rosole, osobno serca, warzywa gotowane miksujesz, połówki serc podajesz zmieszane z puree, dobrze smakuje z kalafiorem z zasmażką)

*karkówka kostki1x1x1 w gulaszu paprykowym z oregano (ser favita i sałatą do tego)

Czego nie robić:

'''' mrożonych frytek w każdej postaci

'''' wyciskać soku (blendować mięsa)

'''' obcinać kości ze schabowego

 

Zabawne:)

2 minuty temu, Gość Lady A napisał:

Myślę,  że się da... a jak on na Ciebie reaguje? Napisz coś więcej.

On..szuka mojego spojrzenia..tak myślę 

I robi coś jeszcze, czy tylko na siebie patrzycie? 

1 minutę temu, Gość Lady A napisał:

I robi coś jeszcze, czy tylko na siebie patrzycie? 

niestety nic więcej nie może zrobić. ..tam:) a jak u Ciebie??

40 minut temu, Jaa38 napisał:

niestety nic więcej nie może zrobić. ..tam:) a jak u Ciebie??

Hmm... u mnie... od niedawna pracujemy razem i bardzo często się na siebie patrzymy, czuć, że coś jest na rzeczy... Nasze spojrzenia są coraz dłuższe i głębsze,  takie z podtekstem... On czerwieni się przy mnie czasem, no i bardzo blisko siebie stajemy. Właściwie, gdyby ktoś inny stawał tak blisko mnie, to czułabym się bardzo niekomfortowo.

A czasem mi się wydaje, że może sobie coś wkręcam, choć intuicja podpowiada coś innego. Dlatego zaintrygował mnie Twój temat, autorko. 

2 minuty temu, Gość Lady A napisał:

Hmm... u mnie... od niedawna pracujemy razem i bardzo często się na siebie patrzymy, czuć, że coś jest na rzeczy... Nasze spojrzenia są coraz dłuższe i głębsze,  takie z podtekstem... On czerwieni się przy mnie czasem, no i bardzo blisko siebie stajemy. Właściwie, gdyby ktoś inny stawał tak blisko mnie, to czułabym się bardzo niekomfortowo.

A czasem mi się wydaje, że może sobie coś wkręcam, choć intuicja podpowiada coś innego. Dlatego zaintrygował mnie Twój temat, autorko. 

rozumiem..Myślisz o nim często. .? Czy tylko kiedy się widzicie lub wiesz że bo spotkasz tuż tuż..to myślisz intensywniej..?

Myślę. Często. Coraz częściej. I tęsknię, jak się nie widzimy.

5 minut temu, Gość Lady A napisał:

Myślę. Często. Coraz częściej. I tęsknię, jak się nie widzimy.

Może ci przejdzie...może to tylko niewinne zauroczenie..ps.myślisz że mężczyźni też mają intuicję?

1 minutę temu, Jaa38 napisał:

Może ci przejdzie...może to tylko niewinne zauroczenie..ps.myślisz że mężczyźni też mają intuicję?

Mają. Szczególnie Ci z dużą dozą zmysłu obserwacyjnego... 

Może i przejdzie. Póki co mi wystarcza, bo nie będziemy razem, to wiem na pewno.

1 minutę temu, Gość Lady A napisał:

Mają. Szczególnie Ci z dużą dozą zmysłu obserwacyjnego... 

Może i przejdzie. Póki co mi wystarcza, bo nie będziemy razem, to wiem na pewno.

On też taki obserwator.hmm..lubię kiedy na mnie patrzy. Lubię to coś między nami..tylko nasze..I nikt tego nie widzi.. (mam nadzieję. .). Czasem okoliczności nie pozwalają na nic więcej I ja to także rozumiem..

38 minut temu, Jaa38 napisał:

On też taki obserwator.hmm..lubię kiedy na mnie patrzy. Lubię to coś między nami..tylko nasze..I nikt tego nie widzi.. (mam nadzieję. .). Czasem okoliczności nie pozwalają na nic więcej I ja to także rozumiem..

Jesteście oboje w związkach?

Mam tak samo z tym patrzeniem. To jest tylko nasze...

Tylko się zastanawiam czy on tak tylko patrzy na mnie czy na inne też? Tego pewna nie jestem, za krótko się znamy.

1 minutę temu, Gość Lady A napisał:

Jesteście oboje w związkach?

Mam tak samo z tym patrzeniem. To jest tylko nasze...

Tylko się zastanawiam czy on tak tylko patrzy na mnie czy na inne też? Tego pewna nie jestem, za krótko się znamy.

Tak...W związkach. .pewnie na ciebie patrzy się inaczej..zaufaj intuicji:) 

My też oboje w związkach. W dodatku on młodszy ode mnie. No ale coś wisi w powietrzu.

A co najbardziej Ci się w nim podoba? Na co zwrocilas pierwszy raz uwagę?  Jego oczy?  Włosy?  Uśmiech..? Sposób poruszania się.?

Wiesz co, nie wiem. Bo z wyglądu nie jest zupełnie w moim typie. To znaczy, nie był Blondyn, niebieskie oczy... ale ma coś w sobie. Jest miły, sympatyczny, taki grzeczny, niewinny chłopiec. No urzekł mnie po prostu. 

A Twój? Często się widujecie? Vo Cię w nim urzekło?

Szkoda że nie w twoim typie...W sumie on też nie był w moim..dopiero 2 miesiące temu coś zsiskrzylo..I bo zauważyłam..dziwne..nie? Lubię jego styl bycia..I oczy..to one mnie kuszą. .

14 minut temu, Jaa38 napisał:

Szkoda że nie w twoim typie...W sumie on też nie był w moim..dopiero 2 miesiące temu coś zsiskrzylo..I bo zauważyłam..dziwne..nie? Lubię jego styl bycia..I oczy..to one mnie kuszą. .

Wiesz, mój mąż też na początku nie był w moim typie, a potem mnie uwiódł i zakochałam się bez pamięci. 

A on... hmmm jak byłam nastolatką to podobali mi się blondyni. Później mi się odmieniło.

Kto u was pierwszy zaczàł się patrzeć? I jak to u was wygląda? 

Jak to zaiskrzenie wyglądało? Coś się musiało zmienić w Twoim postrzeganiu jego osoby. 

To byl ten pewien dzien...po prostu czulam ze sie na mnie patrzy i nagle odwróciła wzrok..I wtedy ten jego uśmiech i spojrzenie..coś pięknego i zaiskrzylo...

I wtedy też coś poczułam. .jakieś dziwne kłucie w sercu..potem zaczęłam o nim myśleć częściej. .

Nooo ja też przez długi długi czas patrzyłam ,przeglądałam się  jemu. On patrzył na mnie. Oboje widzieliśmy swoje spojrzenia,zerwania to było coś więcej,ja o tym wiedziałam i wiem ze on też, nadal patrzylismy na siebie,przychodziła dla niego żebym ja mogła patrzeć na niego i zebym czuła że on patrzy na mnie.Zakochałam się w nim ,czekałam że coś zrobi ,poszuka,będzie jeździł koło mnie,niewiem no poprostu ze zrobi cokolwiek zaczepi na mesengerze,napiszę liścia wkwłoży za wycieraczek w samochodzie,no c ookolwiek tyle jest mozliwosci,schowalam sie,bo to już trwa tyle miesięcy a on nie zrobił nic ,pięknie patrzy wiem że  coś jest między nami,ale to on jest facetem,zeszłym mu z oczu DLATEGO ŻE  POKAZALAM MU PATRZYKAM JAKBY SWIAT NIE ISTNIAL,POKAZAKAM MU OCZAMI ZE KOCHAM A ON NIE ZROBIL NIC PROCZ PATRZENIA GLEBOKIEGO PATRZENIA MI PROSTO W OCZY,A JA WSTYDZE SIĘ, POPROSTU,WSTYDZE SIĘ TERAZ,BARDZO,BO DAKAM MU DO ZROZUMIENIA ZE KOCHAM,TERAZ JUZ TAM NIE CHODZĘ, ALE JAK CIERPIĘ, JAK TĘSKNIE JAK KOCHAM I CZEKAM ŻE ON MNIE ZNAJDZIE. CZEKAM NA NIEGO.