Trochę mi odwala

Cześć sprawa wygloda tak jestem po 30 sce od 2lat sam tzn żona mnie zucila. No i od pewnego czasu zauważyłem że trochę mi odwala z podrywaniem kobiet. Nie chcę ale jakoś samoistnie podrywam różne kobiety...  I tu mi odwala bo wiem że nie powinienem je podrywac a jednak to robię. Np w niedzielę poznałem dziewczę wiem że jest zajęta itd ale i tak gadałem z nią tak że już pierwszego dnia dała się pocałować a dalej zainicjowała spotkanie. Niby nic takiego ale w tej chwili mam 6 koleżanek które mógłbym mieć. Nie wiem jara mnie to zdobywanie a w sumieniu czuję że to źle. 

róchaj w doopsko szmaty

18 minut temu, Gość Gość gość napisał:

Cześć sprawa wygloda tak jestem po 30 sce od 2lat sam tzn żona mnie zucila. No i od pewnego czasu zauważyłem że trochę mi odwala z podrywaniem kobiet. Nie chcę ale jakoś samoistnie podrywam różne kobiety...  I tu mi odwala bo wiem że nie powinienem je podrywac a jednak to robię. Np w niedzielę poznałem dziewczę wiem że jest zajęta itd ale i tak gadałem z nią tak że już pierwszego dnia dała się pocałować a dalej zainicjowała spotkanie. Niby nic takiego ale w tej chwili mam 6 koleżanek które mógłbym mieć. Nie wiem jara mnie to zdobywanie a w sumieniu czuję że to źle. 

dymaj wszystkie po koleji, każdą w inny dzień tygodnia a niedziela odpoczynek

Niby tak ale czy sam się nie ze szmace