Onanizowanie przez telefon

Ostatnio rozmawiałam z chłopakiem przez telefon i po dłuższym czasie miałam wrażenie że słyszałam jakby sobie walił konia czy to możliwe? Nie słyszałam żeby sapał np

2 minuty temu, Nierealnosc napisał:

Ostatnio rozmawiałam z chłopakiem przez telefon i po dłuższym czasie miałam wrażenie że słyszałam jakby sobie walił konia czy to możliwe? Nie słyszałam żeby sapał np

 Jak na ciebie "uczulony" to czemu ma sobie nie zwalić? Nigdy podczas fajnej rozmowy nie myślałaś żeby palec w majtki wsadzić??

Przed chwilą, Niegrzeczna napisał:

Przyjemność przez telefon żadna

 Lepsze to jak pod zdjęcie.

Przed chwilą, Niegrzeczna napisał:

Lepsze realne doznania. Żadne zdjęcie i żaden telefon nigdy tego nie zastąpią.

Nawet największy wibrator lub inne gadżety. Facet to facet

 I tu masz 1000000% racji, tylko co zrobić jak jej, jego nie ma pod ręką? :)) a człowieka dopadnie nieposkromiona ochota??

facet odczuwa zawsze nieposkromioną chec tylko szkoda ze nasze kobiety nie odczówaja jej tak czesto jak my

Nie ukrywam, że zdarzało się. Miałem rozmówczynie specjalnie w tym celu. Lepsze to a niżeli samemu. 

taka rozmówczyni to skarb ale lepiej realnie by było albo nawet przez kamerke by oczy nacieszyc

Chodzi mi o to czy mozliwe zebym slyszala jak wali, szczegolnie ze nie slyszalam zeby mu oddech przyspieszal chyba ze sie maskowal

7 minut temu, Młoda93 napisał:

No słyszałabyś. 

Ze wali czy ze sapie

26 minut temu, 32latek napisał:

taka rozmówczyni to skarb ale lepiej realnie by było albo nawet przez kamerke by oczy nacieszyc

Tak, realnie ale nie zawsze jest to możliwe. 

16 minut temu, Niegrzeczna napisał:

Sama rozmowa już nakręca i przyspiesza bicie serca. Ale powtarzam, nic nie zastąpi realnych odczuć

Ja też to wiem:) Jednak przy braku bezpośredniej bliskości drugiej osoby tego rodzaju substytut jest lepszy aniżeli samotne ( też miłe) fantazjowanie:)

Przed chwilą, Młoda93 napisał:

I jedno, i drugie

 Jak mocno najarany to nic nie usłyszysz,wystarczy kilkanaście ruchów i wystrzał na firankę :D

4 minuty temu, Gość gość napisał:

 Jak mocno najarany to nic nie usłyszysz,wystarczy kilkanaście ruchów i wystrzał na firankę

Hmmm ..... to takie ubogie

Jak mocno najarany to nic nie uslysze?  czyli jednak mozliwe ze walil  

2 minuty temu, Niegrzeczna napisał:

Nie ogarniam. Chyba zbyt wcześnie się urodziłam

Hahah - przepraszam niedokładnie napisałem. Miałem na myśli to, że obie strony powinny być usatysfakcjonowane a "kilka ruchów" to raczej tylko jednostronne zadowolenie. Chyba, że mylę się?

Przed chwilą, Niegrzeczna napisał:

Ależ skąd

Chodziło mi o coś zupełnie innego. Jest jak najbardziej w porządku. 

Wyjaśnisz?

4 minuty temu, Niegrzeczna napisał:

Chodziło mi o firankę.

Rozbawiła mnie. Poza tym podtrzymuje to co pisałam wcześniej. Dla mnie przyjemność przez telefon jest żadną

No tak  Dziękuję. Przez telefon było formą substytutu. Jednak strzał na firankę - nigdy!

No wlasnie my to zjarani bylismy i rozmawialismy z godzine i nie wiem co to moglo byc jak nie walenie konia

1 godzinę temu, Niegrzeczna napisał:

Lepsze realne doznania. Żadne zdjęcie i żaden telefon nigdy tego nie zastąpią.

Nawet największy wibrator lub inne gadżety. Facet to facet

Kobieta to kobieta.

a zapach ? i .... ?

Wszystko ma znaczenie, dotyk, zapach, spojrzenie, szereg innych waznych i mniej waznych czynnikow ale w niektórych sytuacjach niestety musi wystarczyć telefon

Są zalety i wady.
Kiedy jesteś na żywo możesz:
- czuć zapach ale i smród
- widzieć osobę ale też i szkaradę
- dotykać jej ciała ale też nie wiesz czy nie złapiesz syfa
- spojrzenie może być uwodzicielskie ale pani może mieć oczy kobry lub bazyliszka i co wtedy
 

To da rade walic bez sapania?

Co on mogl innego robic niz walic 

2 minuty temu, Nierealnosc napisał:

To da rade walic bez sapania?

Przed chwilą, Nierealnosc napisał:

Co on mogl innego robic niz walic 

Najprościej będzie zapytać się rozmówcy

16 minut temu, Nowy Dzień Nowa Ja napisał:

Wszystko ma znaczenie, dotyk, zapach, spojrzenie, szereg innych waznych i mniej waznych czynnikow ale w niektórych sytuacjach niestety musi wystarczyć telefon

Skąd ta minka? On ma dać nam substytut tego czego nie mamy, tego na co czekamy. Potem to już realność, która daje nam to wszytsko o czym marzymy, fantazjujemy tęsknimy ...

17 minut temu, Niegrzeczna napisał:

Gorzej jak telefon w trakcie się rozładuje

 

Należy wcześniej zadbać o to aby nierozładował się

Ciekawe czy są na forum kobiety, które potrafiłyby doprowadzić rozmowa telefoniczną do tego aby facet zaczął się onanizować?

6 minut temu, Niegrzeczna napisał:

Tylko 100% naładowanej baterii być musi.

Innej opcji nie ma.

 

Można mieć podlaczoną komórkę pod ładowarkę

1 minutę temu, Niegrzeczna napisał:

Tylko 100% naładowanej baterii być musi.

Innej opcji nie ma.

 

Ta jak zwykle pie.rto.li o rzeczach, o ktorych nie ma pojecia. Placki se lepiej usmaż.

13 minut temu, Gość Gość bardzo dojrzały napisał:

Skąd ta minka? On ma dać nam substytut tego czego nie mamy, tego na co czekamy. Potem to już realność, która daje nam to wszytsko o czym marzymy, fantazjujemy tęsknimy ...

Dokładnie to jednak substytut.