Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czemu nie lubicie Polaków z zagranicy?

Polecane posty

Gość Gość

W każdym topiku przewija się hejt na ludzi co żyją na emigracji. Dlaczego tak wam przeszkadza, że ktoś stąd wyjechał? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polczyna

Bo im zazdrościmy ze zamiast zostać na starych śmieciach i narzekać razem z nami, są szczęśliwi i spełnieni 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale czemu sami nie wyjadą? Tu też nikt nie daje za nic, my ciężko pracujemy... Przecież skoro jest 18 prosent bezrobocia to się pakuje i wyjeżdża, a nie tkwi na starych śmieciach bez pracy i perspektyw 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość DE

Przede wszystkim zazdrość. Mieszkamy z mezem w DE. Bardxo rzadko przyjezdzamy do Pl. I wlasciwie z czasem coraz rzadziej. Ludzie traktują nas jak żywe bankomaty. Oczekują drogich prezentow o sponsoringu, jako ze dakeko nam do sponsorow niebjesyesmy zbyt lubiani. Moja siostra oczekuje dofinansowania do budowy domu, matka marzy o drogich zakupach, siostra męża wymyśla co rusz nowe wydatki na ich mamę a tesciowa obrazila sie na nas latem, ze polecieliśmy na wymarzony urlop zamiast przyjechać do niej i zrobić jej remont bo przecież "wiecie dobrze jak mi się dom sypie". Nikt nam nigdy niczego nie dał, nikt nam w niczym nie pomaga ale żądania mają wszyscy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Poczytaj strone 7 i 8 watku " CZy naprawde w Polsce sa takie wysokie ceny w sklepach" (lub cos w tym rodzaju) i wypodziedzi osoby, ktora nie czuje sie juz Polkom i bedziesz wiedziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak przyleciałam na urlop do polszy to zapomniałam zmienić buty i poszłam w moich oryginalnych butach Nike to wszyscy mnie po tym lotnisku ganialii robili zdjęcia albo wykonywali pospieszne portreciki na serwetkach. Pod lotniskiem czekał już tłum dzieci z wydętymi z głodu brzuszkami z tabliczkami z napisami DEJ w 12 różnych językach. Któreś z nich musiało puścić farbę o tych butach, bo przy głównej ulicy z lotniska czekała na mnie zaczajona banda gimbusów z dzidami i procami. Błagałam taksówkarza, by jechał szybciej, ale jego wysłużona łada nie chciała jechać więcej niż 40 na godzinę. Pod domem czekało paru dresów, ale rzuciłam im garść monet dziesięciogroszowych to się prawie o to pobili i popędzili zbierać na flaszkę. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jak przyleciałam na urlop do polszy to zapomniałam zmienić buty i poszłam w moich oryginalnych butach Nike to wszyscy mnie po tym lotnisku ganialii robili zdjęcia albo wykonywali pospieszne portreciki na serwetkach. Pod lotniskiem czekał już tłum dzieci z wydętymi z głodu brzuszkami z tabliczkami z napisami DEJ w 12 różnych językach. Któreś z nich musiało puścić farbę o tych butach, bo przy głównej ulicy z lotniska czekała na mnie zaczajona banda gimbusów z dzidami i procami. Błagałam taksówkarza, by jechał szybciej, ale jego wysłużona łada nie chciała jechać więcej niż 40 na godzinę. Pod domem czekało paru dresów, ale rzuciłam im garść monet dziesięciogroszowych to się prawie o to pobili i popędzili zbierać na flaszkę. 

 

 

Kurcze moze tym dresiakom cukierki by wystarczyly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol

Nigdy większej uwagi nie przykładałam do tych ludzi, aż nagle „bliskie” mi osoby zaczęły próbować życia na emigracji. Zatem się rozpoczęło! 

Ileee to oni nie zarabiają, czego to nie robią etc. w efekcie każdy liczył euro byle by tylko wracac do Pl z sakiewką pinindzy. Sakiewka po kilku mc stawała się pusta a oni znowu musieli wracac do w...u. Narzekanie na Pl dosłownie na wszystko bo oni tacy światowi! 

Osobiscie uważam, ze niezaradni. Wyjechali z Pl bez wykształcenia wyższego, bez kursów ździwieni że nikt nie płacze. Bo i nie ma za czym. Seba z Jessico zwalniali się z fabryki, nie ze szpitala 🤷‍♀️ Tam wykonują niewiele lepsze zawody niż tutaj. Żyja Generalnie nadzieją ze wrócą do Pl. 

Malenki odsetek ludzi żyje tam na godnym poziomie i nie ma zamiaru tutaj wracac. 

Śmiech mnie ogarnia jak widze jasnie państwo w Pl na wakacjach 😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isia

A ja się cieszę ze wyjechałam z pl. Robie studia za granica i mam taka prace o jakiej zawsze marzyłam. Z polska nam niestety bardzo złe skojarzenia ale to głównie zasługa mamy  alkoholiczki. Myśle ze osoby które zostawiły ukochane osoby w kraju chętniej wracają choćby na urlop. Ja nie mam zbyt dobrych wspomnień dlatego tez nie czuje żadnego sentymentu do tego kraju. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość Lol napisał:

Śmiech mnie ogarnia jak widze jasnie państwo w Pl na wakacjach 😂😂😂

W samo sedno! Nas się ciągle pytają czemu tak rzadko przyjezdzamy do kraju. Bo inni są co 2 tygodnie A wakacje to prawie całe. No ale gdzie nieudacznikom ma być lepiej? Nocleg za darmo, wyżywienie za darmo, tylko wódki trochę kupić i biesiada jak ta lala. Nam szkoda urlopu na te wyjazdy do Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gregira

Nie wiem czy to tak tanio jeździć czy latać do polski. Ja zawsze wydaje więcej niż jak gdybym jechała na urlop tygodniowy. Bilety, prezenty dla rodziców, dla dzieciaków, jakieś wyjścia do restauracji na miejscu itp to wszystko tez sporo kosztuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Niektórzy wyjechali i rzeczywiście dobrze na tym wyszli - tylko pogratulować.

Mnie denerwują tylko ci co tak się przechwalają właśnie. I mówią ile to nie zarabiają i jak to w Polsce jest źle i paskudnie, że wszyscy polacy są marudzącymi Januszami, a ludzie za granicą są serdeczni i super. Trochę koloryzuję, ale wiecie o co chodzi. Mieszkam w Poznaniu i mam takiego wujka w rodzinie, który pracuje w DE na budowie, a na weekend wraca do Polski. Wkurza mnie strasznie to jego przechwalanie, gadanie czego to w Polsce nie ma, a jest tam. Niby taki zaradny i światowy, a prawda jest taka że za swoją pensję nie jest nawet w stanie utrzymać rodziny. Ma dom, który jest w remoncie chyba od 10 lat, żona ma go dość, syn alkoholik. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyx

To nie jest tak, że nie lubimy. Polacy są różni, Polacy na emigracji również. Śmieszą mnie ludzie, którzy zioną nienawiścią do kraju, który zagwarantował im edukację, w którym mieli rodzinę, plany. Najgorsi są Ci, którzy się wyrzekają swojej tożsamości. A już jak ktoś dorzuci do pieca tekst "Polacy cebulacy języków nie znają, to nie jadą" Znam kilka, głównie dzięki studiom językowym w PL i nie tylko i zostałam u siebie.  Dobrze zarabiam i zwyczajnie lubię ten kraj. Ma swoje wady, ale każdy ma. Wkurzają mnie, nie powiem, Polacy, którzy robią zły pijar naszemu Narodowi zagranicą. Stereotypy o ledwo dukającym 3 zdania łysym dresie w skarpetkach do sandałów  już hulają fest. Podobnie o Polskich sprzątaczkach, które stroją się w Primarku na urlop u rodziny. Straszne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość xyx napisał:

To nie jest tak, że nie lubimy. Polacy są różni, Polacy na emigracji również. Śmieszą mnie ludzie, którzy zioną nienawiścią do kraju, który zagwarantował im edukację, w którym mieli rodzinę, plany. Najgorsi są Ci, którzy się wyrzekają swojej tożsamości. A już jak ktoś dorzuci do pieca tekst "Polacy cebulacy języków nie znają, to nie jadą" Znam kilka, głównie dzięki studiom językowym w PL i nie tylko i zostałam u siebie.  Dobrze zarabiam i zwyczajnie lubię ten kraj. Ma swoje wady, ale każdy ma. Wkurzają mnie, nie powiem, Polacy, którzy robią zły pijar naszemu Narodowi zagranicą. Stereotypy o ledwo dukającym 3 zdania łysym dresie w skarpetkach do sandałów  już hulają fest. Podobnie o Polskich sprzątaczkach, które stroją się w Primarku na urlop u rodziny. Straszne. 

Ja też nie lubię, gdy Polacy srają do własnego gniazda 😞 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja

A ja się wyrzekam tożsamości. Nic mnie z polska nie łączy prócz języka i urodzenia bo urodziłam się w Polsce. I nie rozumiem dlaczego Polacy zmuszają innych żeby koniecznie się definiowali. Nie można być szczęśliwym obywatelam Europy tylko trzeba koniecznie być i czuć się Polakiem i to najlepiej uciśnionym ciagle jeszcze przez 2 wojnę światowa. Nie wiem dlaczego w Polsce panuje taki przymus tradycji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia

Akurat z tym ze ludzie są dla siebie życzliwsi za granica to prawda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makak
10 minut temu, Gość xyx napisał:

To nie jest tak, że nie lubimy. Polacy są różni, Polacy na emigracji również. Śmieszą mnie ludzie, którzy zioną nienawiścią do kraju, który zagwarantował im edukację, w którym mieli rodzinę, plany. Najgorsi są Ci, którzy się wyrzekają swojej tożsamości. A już jak ktoś dorzuci do pieca tekst "Polacy cebulacy języków nie znają, to nie jadą" Znam kilka, głównie dzięki studiom językowym w PL i nie tylko i zostałam u siebie.  Dobrze zarabiam i zwyczajnie lubię ten kraj. Ma swoje wady, ale każdy ma. Wkurzają mnie, nie powiem, Polacy, którzy robią zły pijar naszemu Narodowi zagranicą. Stereotypy o ledwo dukającym 3 zdania łysym dresie w skarpetkach do sandałów  już hulają fest. Podobnie o Polskich sprzątaczkach, które stroją się w Primarku na urlop u rodziny. Straszne. 

Wiesz, że nie tylko Polacy noszą skarpety do sandalow? I jaki to zły PR może robić sprzątaczka strojaca się w Primarku? Bo to o pijanym dresie to rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werty

ja tez uwazam, ze to zazdrosc a za chiny nei rozumiem tego fenomenu. tutaj to jeszcze mało widac, ale sa grupy ludzi na dziale poza polska, co regularnie wyzywaja ludzi którzy wyjechali od najgorszych, wymyslaja rózne bzdury co maja ich deprecjonowac typu ze tam pracuja " na szmacie", czy inne banialuki. 

Sama mieszkam w Polsce, swoja droga własnie pracuję na szmacie, mimo studiów z bdb na dyplomie, tak własnie tu jest. nie wyjade, z uwagi na sytuacje rodzinna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola
1 minutę temu, Gość werty napisał:

ja tez uwazam, ze to zazdrosc a za chiny nei rozumiem tego fenomenu. tutaj to jeszcze mało widac, ale sa grupy ludzi na dziale poza polska, co regularnie wyzywaja ludzi którzy wyjechali od najgorszych, wymyslaja rózne bzdury co maja ich deprecjonowac typu ze tam pracuja " na szmacie", czy inne banialuki. 

Sama mieszkam w Polsce, swoja droga własnie pracuję na szmacie, mimo studiów z bdb na dyplomie, tak własnie tu jest. nie wyjade, z uwagi na sytuacje rodzinna.

Szanuje i podziwiam wszystkich ludzie którzy pracują „na szmacie” , bo ciężko pracują i robia bardzo potrzebna prace. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojej
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Jak przyleciałam na urlop do polszy to zapomniałam zmienić buty i poszłam w moich oryginalnych butach Nike to wszyscy mnie po tym lotnisku ganialii robili zdjęcia albo wykonywali pospieszne portreciki na serwetkach. Pod lotniskiem czekał już tłum dzieci z wydętymi z głodu brzuszkami z tabliczkami z napisami DEJ w 12 różnych językach. Któreś z nich musiało puścić farbę o tych butach, bo przy głównej ulicy z lotniska czekała na mnie zaczajona banda gimbusów z dzidami i procami. Błagałam taksówkarza, by jechał szybciej, ale jego wysłużona łada nie chciała jechać więcej niż 40 na godzinę. Pod domem czekało paru dresów, ale rzuciłam im garść monet dziesięciogroszowych to się prawie o to pobili i popędzili zbierać na flaszkę. 

 

 

Gość od żony i kochanki? W tramwaju, punkcie ksero i restauracji. 😂? Chore te historyjki w sensie fabuła.

Co nie zmienia faktu że piszesz blyskotliwie, lekko, masz nadzwyczajna wyobraźnię i spora doze czarnego humoru. Ale to tylko moje zdanie. Pozdrawiam 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Za granicami checmy czy nie chcemy jestesmy przedstawicielami Polski.  Po nas ludzie oceniaja innych Polakow i Polske.  Ja nie narzekam na Polske, a raczej zapoznaje ludzi z jej historia i osiagnieciami.  Prawda jest taka, ze zyjemy tam gdzie nam odpowiada poniewaz mamy taki wybor teraz.  Ja wole mieszkac poza granicami, ale nie zmienia to faktu, ze Polska jest i zawsze byla waznym karjem w Europie.  NA zachodzie jednak interesuja sie tylko soba i swoja historia i omijaja Europe centralna i wschodnia jakby nie byla czescia Europy.  W Polsce uczymy sie o Europe zachodniej, ale na zachodzie nie ucza sie o pozostej czesci Europy i dlatego takie glupy opowiadaja o nas.  Ja "douczam" jak jest okazja o Polsce i np. jej zaslugach w czasie drugiej wojny swieatowej nak np. rozszyfrowanie Enigmy, wywiadostwo polskie, zrzucenie komunizmu, ktore oczywiscie teraz zachod kojarzy ze zburzeniem muru berlinskiego i to dla nich liczy sie jako upadek komunizmu, ale nie mniej lub bardziej demokratyczne wybory rok w wczesniej w Polsce- tak jak napisalam zachod mysli tylko o zachodzie i jacy sa cudowni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werty
43 minuty temu, Gość gosc napisał:

Niektórzy wyjechali i rzeczywiście dobrze na tym wyszli - tylko pogratulować.

Mnie denerwują tylko ci co tak się przechwalają właśnie. I mówią ile to nie zarabiają i jak to w Polsce jest źle i paskudnie, że wszyscy polacy są marudzącymi Januszami, a ludzie za granicą są serdeczni i super. Trochę koloryzuję, ale wiecie o co chodzi. Mieszkam w Poznaniu i mam takiego wujka w rodzinie, który pracuje w DE na budowie, a na weekend wraca do Polski. Wkurza mnie strasznie to jego przechwalanie, gadanie czego to w Polsce nie ma, a jest tam. Niby taki zaradny i światowy, a prawda jest taka że za swoją pensję nie jest nawet w stanie utrzymać rodziny. Ma dom, który jest w remoncie chyba od 10 lat, żona ma go dość, syn alkoholik. 

No i jednak w twojej wypowiedzi tez widac zazdrosc. Bo dlaczego cie tak boli, czy denerwuje, ze twój wujek powiedział, ze tam znacznie lepiej zarabia? Przeciez tam ludzie zarabiaja ze 4 razy wiecej niz tutaj, nie cieszyłabys sie nagle zarabiając 4 razy wiecej? Kazdy by miał ochote sie pochwalic. to ma milczec jak grób i spuszczac głowe, zeby cie nie poraziła wysokosc jego zarobków? Czytałam setki wypowiedzi, i rozmawiałam z ludzmi co byli za zachodzie, i tez kazdy praktycznie pisze ze tam inna mentalnosc, ludzie zagaduja, itp. Twój wujek po prostu zyje swoja pracą i mówi co mysli, cieszy się z zarobków. A to ty sobie to nadinterpretujesz, ze sie wywyzsza. 

Ja pamietam, jak kiedys sie "pochwaliłam " biedniejszej kolezance ze chodze na konie. Absolutnie nie chciałam sie wywyzszac, ale ona tak sie wkurzyła, potwiedziała cos z stylu, "i co z tego:, ja mówiłam takim rozentuzjazmowanym tonem, bo marzyłam od dawna zeby zacząc jezdzic i w końcu sie udało. Tak mi sie spodobało, ze potem tylko myslałam o koniach. Potem juz ona była dla mnie zawsze niemiła, i zerwałysmy kontakt.  Nie wiem, moze powinnam takie informacje utajniac, a jak jade na konie mówic, ze do lekarza lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość DE
35 minut temu, Gość Kaja napisał:

A ja się wyrzekam tożsamości. Nic mnie z polska nie łączy prócz języka i urodzenia bo urodziłam się w Polsce. I nie rozumiem dlaczego Polacy zmuszają innych żeby koniecznie się definiowali. Nie można być szczęśliwym obywatelam Europy tylko trzeba koniecznie być i czuć się Polakiem i to najlepiej uciśnionym ciagle jeszcze przez 2 wojnę światowa. Nie wiem dlaczego w Polsce panuje taki przymus tradycji. 

Mam tak samo. Urodzilam się w Polsce i na tym sie kończy. Swoje życie mam tu, jest mi tu dobrze a do Polski nie ciagnie. Drażni mnie gadanie, żeby olac naukę języka niemieckiego moich dzieci bo tego nauczą się w przedszkolu. Polski to podstawa. Guzik prawda. Polski zawsze beda znaly bo z mezem mowimy po polsku ale dla dzieci niemiecki to podstawa. One nie będą mialy z Polska juz nic wspolnego. Tu będzie ich życie. Ale rodzina w Polsce wie lepiej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J z Edynburga
12 godzin temu, Gość Gość napisał:

Za granicami checmy czy nie chcemy jestesmy przedstawicielami Polski.  Po nas ludzie oceniaja innych Polakow i Polske.  Ja nie narzekam na Polske, a raczej zapoznaje ludzi z jej historia i osiagnieciami.  Prawda jest taka, ze zyjemy tam gdzie nam odpowiada poniewaz mamy taki wybor teraz.  Ja wole mieszkac poza granicami, ale nie zmienia to faktu, ze Polska jest i zawsze byla waznym karjem w Europie.  NA zachodzie jednak interesuja sie tylko soba i swoja historia i omijaja Europe centralna i wschodnia jakby nie byla czescia Europy.  W Polsce uczymy sie o Europe zachodniej, ale na zachodzie nie ucza sie o pozostej czesci Europy i dlatego takie glupy opowiadaja o nas.  Ja "douczam" jak jest okazja o Polsce i np. jej zaslugach w czasie drugiej wojny swieatowej nak np. rozszyfrowanie Enigmy, wywiadostwo polskie, zrzucenie komunizmu, ktore oczywiscie teraz zachod kojarzy ze zburzeniem muru berlinskiego i to dla nich liczy sie jako upadek komunizmu, ale nie mniej lub bardziej demokratyczne wybory rok w wczesniej w Polsce- tak jak napisalam zachod mysli tylko o zachodzie i jacy sa cudowni.

Ja opowiadam o komunizmie, o miescie z ktorego pochodze - w sensie, w ktorym studiowalam. Sporo ludzi nie wie, ze Kopernik byl Polakiem czy Sklodowska-Curie,znana tylko jako Maria Curie.

Mi sporo rzeczy w Polsce przeszkadza, ale w Uk rowniez, coc w sumie zupelnei inne rzeczy.

Polska ma piekna culture, tradycje, jest pieknym krajem. polskie gory!!

Ale Szkocja tez jest przepiekna. I bardzo lubie, p otylu latach nadal to lubie, jak ide ulica w Edynburgu na starowce I mijaja mnie dziadkowie (oraz mlodzi faceci tez0 w kiltach, slysze muzyke ludowa na dudach I jest fajnie. tylko te masy turystow, I coraz ich wiecej I wiecej, ale to dobre dla finansow Szkocji (sporo tego Anglia zabiera niestety)
jestem w Szkocji naprawde szczesliwa. I tak -przeszkadza to moim niektorym znajomym. to czuc. sle tylko niektorym,  z nimi kontakt mam ograniczony.

I tlyko czekam az sie rzad Teresy May sypnie bo on od dawna lezy I kwiczy.

I czekam na szkockie referendum... bo ono bedzie. najpozniej w 2020.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 001
16 godzin temu, Gość Gość napisał:

W każdym topiku przewija się hejt na ludzi co żyją na emigracji. Dlaczego tak wam przeszkadza, że ktoś stąd wyjechał? 

Nie lubimy, ze wielu z Was pluje na Polske, w koncu jednak ojczyzne. oraz ze wiel uz was mocno podkolorowuje swoje zycie "na Zachodzie". moja kuzynka twierdzi, ze pracuje na uniwersytecie w Hamburgu.. tak, to prawda, ale to, ze ona tam pracuje w kawiarence dla studentow to ju nie napszie na fb. pewnie niejednym  ludizom gada, ze pracuje np  jako administracja czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćcc
30 minut temu, Gość gosc 001 napisał:

Nie lubimy, ze wielu z Was pluje na Polske, w koncu jednak ojczyzne. oraz ze wiel uz was mocno podkolorowuje swoje zycie "na Zachodzie". moja kuzynka twierdzi, ze pracuje na uniwersytecie w Hamburgu.. tak, to prawda, ale to, ze ona tam pracuje w kawiarence dla studentow to ju nie napszie na fb. pewnie niejednym  ludizom gada, ze pracuje np  jako administracja czy cos

Ale przecież twoja kuzynka nie mija się z prawdą, kiedy na pytanie gdzie pracuje, odpowiada, że na uniwersytecie. Co innego, gdyby pytanie brzmiało, czym się zajmuje. Tak samo, kiedy salowa powie, że pracuje w szpitalu- gdzieś tu jest jakieś kłamstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z usa

Nie czytałam większość odpowiedzi ale w Polsce nie lubią nawet Polaków z Polski. 

I tak jak niektórzy wspominali- wydaje mi się że to przez zazdrość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A kto tak powiedział, że nie lubimy? Dla mnie osobiście porzucanie własnej ojczyzny jest dziwne, ale rozumiem, że ktoś może myśleć inaczej i nic mi do tego. Skoro za granicą żyje się lepiej, to też nie dziwię się, że wiele osób chce tego spróbować. Powiedziałabym raczej, że nie lubię tych, którzy przeliczają obcą walutę na złotówki i wychodzi na to, że zarabiają fortunę oraz tych, którzy z pogardą wypowiadają się o Polakach i Polsce, a takich na emigracji niestety nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość co
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A kto tak powiedział, że nie lubimy? Dla mnie osobiście porzucanie własnej ojczyzny jest dziwne, ale rozumiem, że ktoś może myśleć inaczej i nic mi do tego. Skoro za granicą żyje się lepiej, to też nie dziwię się, że wiele osób chce tego spróbować. Powiedziałabym raczej, że nie lubię tych, którzy przeliczają obcą walutę na złotówki i wychodzi na to, że zarabiają fortunę oraz tych, którzy z pogardą wypowiadają się o Polakach i Polsce, a takich na emigracji niestety nie brakuje.

Zobacz ile milionów  Polaków w kraju gardzi swoimi rodakami ( zwłaszcza w ostatnich latach) nie trzeba w tym celu wyruszac na emigracje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mieszkam w UK i na każdym kroku widzę, że rodzina mi zazdrości. Bo stać mnie na normalne życie, gdy oni bieduja a ja im wysyłamy paczki zza granicy by nie pomarli z głodu. Mój brat już 4 lata szuka pracy ale wiadomo, wszędzie tylko po znajomości. Urząd pracy nie ma ofert, w kraju bezrobocie. Moi rodzice żyją z jednej emerytury ojca w wysokości 1000 zł... To mniej niż 200 funtów na przeżycie na 2 osoby! Każdy, kto ma głowę na karku, uczy się pilnie języków i wyjeżdża z tego kraju trzeciego swiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×