Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Darek

Jak pocieszyć wrażliwą dziewczynę, ktora jest bardzo smutna, czasem płacze?

Polecane posty

Gość Darek

Czesc, jak w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek

Ktoś coś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak ja

Znasz  to będziesz  wiedział  jak ma jakieś  swoje  problemy  to może  dobrą radą  jak je rozwiązać  bo pocieszenie  dla  pocieszenia  gdy  jej  problemy  nadal  istnieją  są  bezcelowe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesica

Jeżeli płacze za innym żeby ją zabolcował to nic nie poradzisz, nie pocieszysz! Poszukaj tej co za tobą płacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ella

O co tej dziewczynie chodzi? Jest smutna bo co? Taka jej natura? Wrazliwa artystka ktora cierpi bol egzystencjalny patrzac na krzywde bezbronnych? Jest moze wieczna pesymistka? Moze cos sie konkretnego stalo i na chwile obecna przezywa jakas zalobe? Jak widzisz w tym siebie, swoja role? Chcesz byc tamponem emocjonalnym? Daj spokoj :P wsparcie wsparciem, ale ja, kobieta, cieplej kluchy bym nie chciala, tylko faceta z krwi i kosci. Wyslucha, moze czasem cos skomentuje madrze, ale sie nie wczuwa. Mam kolezanki od tego, by wyrzucic z siebie tego "weltschmerza". Z moim mezem rozmawiam, ale nie oczekuje ze sie bedzie wczuwal w moje "artystyczne" przeblyski. Jak cos sie stalo, wyslij ja do psychologa, chcesz byc partnerem czy terapeuta? Moze niech lepiej ja fachowiec zdiagnozuje? My, "zwykli" ludzie swoimi checiami czasem mozemy tylko wyrzadzic wiecej szkody niz pozytku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Ella napisał:

O co tej dziewczynie chodzi? Jest smutna bo co? Taka jej natura? Wrazliwa artystka ktora cierpi bol egzystencjalny patrzac na krzywde bezbronnych? Jest moze wieczna pesymistka? Moze cos sie konkretnego stalo i na chwile obecna przezywa jakas zalobe? Jak widzisz w tym siebie, swoja role? Chcesz byc tamponem emocjonalnym? Daj spokoj 😛 wsparcie wsparciem, ale ja, kobieta, cieplej kluchy bym nie chciala, tylko faceta z krwi i kosci. Wyslucha, moze czasem cos skomentuje madrze, ale sie nie wczuwa. Mam kolezanki od tego, by wyrzucic z siebie tego "weltschmerza". Z moim mezem rozmawiam, ale nie oczekuje ze sie bedzie wczuwal w moje "artystyczne" przeblyski. Jak cos sie stalo, wyslij ja do psychologa, chcesz byc partnerem czy terapeuta? Moze niech lepiej ja fachowiec zdiagnozuje? My, "zwykli" ludzie swoimi checiami czasem mozemy tylko wyrzadzic wiecej szkody niz pozytku...

Twój stary musi mieć z Tobą krzyż pański...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiyono
12 godzin temu, Gość Darek napisał:

Czesc, jak w temacie

Nie jest dziewicą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×