Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość velvet

TOKSYCZNI psychopatyczni teściowie.

Polecane posty

Gość velvet

Jak w tytule, pierwszy raz kogoś szczerze nie cierpię. 

To jest typ ludzi, na których większość osób ma alergię, czyli wyniosłe, pozornie pewne siebie, w kontaktach serdeczne, życzliwe, miłe, uprzejme itd. Taka typowa polska dulszczyzna.

Są osobami fałszywymi, żyją na pokaz tzn. ich stosunki z innymi ludźmi są zawsze poprawne, nie mają z nikim konfliktów, są mili i sympatyczni, a to tylko gra pozorów, KAŻDEGO obgadują, co gorsza wyszydzają, wyśmiewają. Ich rodzina jest wzorowa, zawsze mają czysto w mieszkaniu, nowocześnie urządzone, jeżdżą ładnym autem, synowie muszą się dobrze uczyć, żeby przynosić rodzinie chlubę. Mąż opowiadał, że mamusia wysyłała nawet kartki z wakacji do jego szkoły, bo dyrekcja wiedziała, jaka to przemiła i przykładna rodzina, że syn z dobrego domu... Zaszokował mnie tym.

Na pewno znacie takie osoby, każdy taką poznał w swoim życiu, które umieją stwarzać pozory.Tzn. są dla każdego mili, gościnni, uprzejmi i kulturalni, byśmy mieli o nich dobre zdanie, a gdy wyjdziesz z ich domu, obgadują, wesoło się śmiejąc, przy lampce wina. To właśnie oni. Nie raz już ich widziałam w takiej sytuacji, potrafili nawet, lekko wstawieni (bo kulturalni ludzie się nie upijają 😉 śmiać mi się w twarz.

Bardzo mnie to boli, gdyż jest osobą nadwrażliwą i bardzo empatyczną do tego. Nie tylko boli mnie to, że wyszydzają mnie, ale też moich bliskich i inne osoby (np. sprzątaczki, ''meneli" - tak nazywają osoby biedne, niepracujące, które stoją pod sklepem, niekoniecznie pijaków, tych nazywają "zakapiorami"). Nie szanują innych ludzi, którzy są ich zdaniem niżej w hierarchii społecznej. Ok, takie stojące pod sklepem, niepracujące i obijające się osoby może dla wielu z was są niżej w hirerarchii społecznej, niż pracujący, wykształceni ludzie (z tytułem mgr), ale to znaczy, że zasługują na pogardę, brak szacunku, niepoważanie? Mnie to razi, bo ja nie patrzę na nikogo z pogardą, a zwłaszcza na osoby z marginesu, czy te "niżej postawione". Tak czynią tylko osoby nieznające życia, zwyczajnie głupie i próżne. Nie jestem osobą która się zajmuje kpieniem z innych, nigdy się na tym nie skupiałam, w szkole nikomu nie dokuczałam i nigdy nie znajdowałam się w tej "najfajniejszej paczce", raczej zawsze na uboczu z jedną koleżanką. Po prostu mój umysł zajmuje się o wiele istotniejszymi problemami niż taką próżną rozrywką, jak dokuczanie, wyśmiewanie innym.

Ci ludzie nie poważają żadnej osoby, która stoi niżej od nich w hierarchii społecznej, za to ,wielki podziw budzi u nich każda osoba, która "coś osiągnęła", ma sukcesy, DOBRZE ZARABIA i koniecznie jest wykształcona. Takie towarzystwo jest przez nich bardzo pożądane i bardzo do niego aspirują i marzą o podobnych znajomych. Bardzo ich nobilituje, że mają wśród znajomych lekarzy, czy innych przedstawicieli "klasy inteligenckiej". Generalnie, teściowa ma taki chory skrót myślowy, co tylko świadczy o jej inteligencji, że osoba bez mgr = osoba mniej inteligentna od niej. To, co przynosi jej największą chlubę w życiu to to, że udało jej się ten tytuł zdobyć.

Przy całym swoim szyderstwie, złośliwym usposobieniu, nie potrafią nauczyć się prostych rzeczy, zwłaszcza osbługi urządzeń typu smartfon, czy komputer. Zawsze mają problemy, teść nie nawet odebrać połączenia na smartfonie, mój mąż musiał go uczyć, ma braki w wiedzy, teściowa nie jest osobą tak bystrą, jakby chciała być i to ją boli, bo jest bardzo ambitna, jednak zbyt mało zdolna.

Oni żyją w jakieś bańce, którą sobie stworzyli. Bańce przekonań na swój temat.

Ponieważ w różny sposób gnębią mnie psychicznie, ich agresja jestBARDZO SUBTELNA, niewidoczna dla innych, mniej ode mnie wyczulonych, psychiatra u którego byłam, podejrzewa, że oni mogą mieć jakiś rys osobowości narcystycznej lub osobowość narcystyczną (niskie poczucie własnej wartości, ale chore osoby chcą wierzyć, że mają wysokie, więc wyniosłością i urojeniami na swój temat, poniżaniem innych itd. sobie to rekompensują).

Jak już wcześniej wspomniałam, naśmiewają się z innych członków mojej rodziny, ale żeby było ciekawiej, nasmiewają się z własnych rodziców (oczywiście nawzajem), tych mniej bystrych. Mówią o nich "że trzeba im tłumaczyć świat". Kpią z sąsiadów, pana od remontów, (!) własnej siostry, kuzynki, z każdego.

Wiem, wiem, że "nie należy się przejmować takimi osobami", bo w życiu spotykamy takich mnóstwo.

Ale ja z nimi mieszkam w jednym domu. Na razie nie ma mowy o przeprowadzce. Nie będę się na ten temat rozpisywać.

 

Ja miewam stany depresyjne, oni nie są tego przyczyną, po prostu mam taką osobowość, skłonną do depresji, ale oni mi ją mocno nasilają i niekiedy wywołują. Zanim się tu wprowadziłam, już byłam osobą depresyjną, ale kontakt z toksycznymi ludźmi tylko wzmaga problem. W tych dniach mam obniżone poczucie własnej wartości I NIE MAM SIŁY się z nimi użerać. Wdawać w dyskusje. Zresztą kontakt z nimi mnie stresuje, bo mam do nich awersję, myślę, że to czują, a nawet na pewno czują. Jak mam do nich iść, to trzęsę się w środku.

Nie chcę też przejmować ich strategii podnoszenia sobie humoru kosztem innych, czyli też czasem z nich zażartować, czy zakpić, czy powiedzieć coś ironiczego. Nigdy tego nie robiłam ludziom i w sumie żałuję, ale jestem zbyt delikatną i łagodną osobą, by używać sarkazmu, czy ironii. Nie lubię też świadomie sprawiać komuś przykrości. Nieświadomie sprawiam, ale nigdy świadomie.

Nie wiem jak się zachować w stosunku do nich i jak żyć pod jednym dachem.

Na razie stosunki z nimi wyglądają tak, że ja widuję się sporadycznie, oni udają że mnie w miarę lubią, chociaż obie strony wiedzą, że się nie lubimy. Staram się być miła, ale zarówno oni wiedzą, że to wymuszone, jak i ja wiem, że oni wymuszają bycie grzecznym dla mnie.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jezu!....kto dobrnie do końca tej opowieści? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalola

Wytrzymałam 4 akapity i wymieklam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuza

Ja wytrzymałam :D

Nie chcesz z nimi mieszkać to się wyprowadź, a skoro - jak twierdzisz - nie możesz, to postępuj jak do tej pory, czyli zachowujac pozory i chłodna uprzejmość. Jedne co, to broń swojej rodziny jak ja atakuja, nie badź bierna. A poza tym miej w dupie tych ...ów i ich gadanie. Kontynuuj terapię, bo sama pewnie też wszystko niepotrzebnie roztrzasasz przez zaburzenia na które cierpisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala syrenka

A dlaczego nie mozecie sie wyprowadzic? Wolalabym wydac na wynajem, niz wykanczac sie psychicznie. Chyba wiesz autorko, do czego moze doprowadzic permanentny stres. Tez brzydze sie ludzmi, ktorzy nasmiewaja sie z innych, wiadomo, ze swiat nie jest sprawiedliwy i nie kazdy mial rowny start, a zycie i interakcje z innymi to naczynia polaczone, niektorzy znalezli sie w trudnej sytuacji zyciowej przez nieudane relacje z innymi, przez nieudanych rodzicow itp., takze ja jestem daleka od wyszydzania ludzkiej niedoli. A co na to Twoj maz? Broni Cie? Bo jesli nie, to przykro mi to pisac, ale zawsze bedziesz przegrana i poniewierana przez walnietych tesciow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 godzin temu, Gość velvet napisał:

Ale ja z nimi mieszkam w jednym domu. Na razie nie ma mowy o przeprowadzce. Nie będę się na ten temat rozpisywać.

Nastepny gołodoopiec gryzie rękę która go karmi i utrzymuje!

Idź mieszkaj do swoich cudownych rodziców!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goś

To,że nie możecie się wyprowadzić, jest wyłącznie waszą  wymówka. Wyniosłam się z domu 2 dni po maturze, bo miałam dosyć życia z psychicznym ojczymem i całe lata czekałam na tę chwilę. Miałam 19 lat, torbę ubrań i parę groszy i jakoś dałam radę. Więc nie mów mi, że 2 dorosłych, samodzielnych ludzi sobie nie poradzi bez mieszkania tak znienawidzonych teściów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala syrenka
1 godzinę temu, Gość Goś napisał:

To,że nie możecie się wyprowadzić, jest wyłącznie waszą  wymówka. Wyniosłam się z domu 2 dni po maturze, bo miałam dosyć życia z psychicznym ojczymem i całe lata czekałam na tę chwilę. Miałam 19 lat, torbę ubrań i parę groszy i jakoś dałam radę. Więc nie mów mi, że 2 dorosłych, samodzielnych ludzi sobie nie poradzi bez mieszkania tak znienawidzonych teściów. 

Dobrze powiedziane. Takie tematy sa wlasciwie bezcelowe, jedyna dobra rada jest wyprowadzka, ale jak ktos zastrzega, ze "mieszkamy razem i nie piszcie, zebysmy sie wyprowadzili, bo to niemozliwe.", to po co wlasciwie zaklada temat? Ja zlotej rady nie mam, wiec autorko, bedziesz sie po prostu meczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Teściowie beeeeee, ale ich domek cacy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ty jestes jakas glupia autorko ?

Przeczyaj na spokojnie co napisalas.

Masz NAJZWYKLEJSZYCH, PRZECIETNYCH tesciow, a nie jakies demony zla 🙂

I BARDZO DOBRZE, ze aspiruja wyzej,maja jakies ambicje, imponuje im wyksztalceni itp.

Maja miec za idoli tych ludzi z pod butki z piwem, ktorych opisujesz ?

Sam piszesz, ze sa dla wszystkich mili , serdeczni i ludzie ich lubia.  Kazdy ma prawo miec zdanie na temat innych i je sobie w zaciszu domowym wypowiadac. Maja nie dyskutowac o znajomych, sasiadach,polityce itp. ?Nauczyli sie zyc z innymi, dostosowali sie do konwenansow i tyle.

Ty cierpietnica nie potrafisz i co cie boli ? Ty kazdemu w twarz powiesz co myslisz,co ? Nawet osobie smiertelnie chorej , ze umrze, czy szefowi ,ze jest ...a ?

Nie bardzo rozumiem jaki masz problem z tesciami..

Ty masz problem wylacznie sama ze soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Problem z teściami jest taki że w ogóle są, że istnieją!

Powinni synowej przepisać domek i zdechnąć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggff

Dobrze napisałaś, jesteś przewrazliwiona. Tak zachowuje się większość ludzi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onie

Właśnie dlatego teściowie ani rodzice nie powinni zgadzać się aby w ich domu mieszkały dorosłe dzieci z synowa czy zięciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Ależ ci tesciowie bezczelni!

Mają jakieś swoje opinie, swoje zdanie na różne tematy i mają czelność wypowiadać je we własnym domu!

Na komputerach się nie znają, no chamstwo po prostu!

I jakim prawem tesciowa jest po studiach?

Niech zgadnę autorko - ty i twoja mamusia nie nie macie mgr przed nazwiskiem, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha

Jeśli pracujecie to powinniście wynająć sobie mieszkanie lub pokój. To nie są aż tak duże pieniądze.  A bedziesz czuła się  komfortowo. Większość ludzi zachowuję się w ten sposób, ja na swoich teściów narzekać nie mogę Ale też mają materialistyczne podejście i potrafią tym  nieswiadomie ranić np. Mieszanie nas z błotem bo zamiast na wczasy za granicę oczywiście w hotelu razem z nimi  wolelismy jechać na Woodstock pod namiot   to zaraz teksty co ludzie powiedzą  i jak to tak  bo na wczasy to przynajmniej 5 tys trzeba wydać 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Problem z teściami jest taki że w ogóle są, że istnieją!

Powinni synowej przepisać domek i zdechnąć!

Twoje negatywne podejście i przypisywanie autorce tak wrogich, perfidnych intencji to też jest zaburzenie mądralo. 

Przypisywanie innym ludziom wrogich zamiarów jest jak najbardziej do leczenia!

Skąd wiesz, że ona właśnie tak myśli?!

Myślę, że to ty jesteś taka negatywna i o wszystko ludzi posądzasz - to jest paranoiczne myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorka się nie wyprowadzi bo jej mąż nie chce.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mundry.
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

Ty jestes jakas glupia autorko ?

Przeczyaj na spokojnie co napisalas.

Masz NAJZWYKLEJSZYCH, PRZECIETNYCH tesciow, a nie jakies demony zla 🙂

I BARDZO DOBRZE, ze aspiruja wyzej,maja jakies ambicje, imponuje im wyksztalceni itp.

Maja miec za idoli tych ludzi z pod butki z piwem, ktorych opisujesz ?

Sam piszesz, ze sa dla wszystkich mili , serdeczni i ludzie ich lubia.  Kazdy ma prawo miec zdanie na temat innych i je sobie w zaciszu domowym wypowiadac. Maja nie dyskutowac o znajomych, sasiadach,polityce itp. ?Nauczyli sie zyc z innymi, dostosowali sie do konwenansow i tyle.

Ty cierpietnica nie potrafisz i co cie boli ? Ty kazdemu w twarz powiesz co myslisz,co ? Nawet osobie smiertelnie chorej , ze umrze, czy szefowi ,ze jest ...a ?

Nie bardzo rozumiem jaki masz problem z tesciami..

Ty masz problem wylacznie sama ze soba.

gdzie tu jest napisane, że gadają o polityce? To już Twoje wnioski.

Problem jest inny przecież.. każdy ma prawo kogoś nie lubić, autorka nie lubi teściów za to, jacy są.

Też nie lubię ludzi, którzy wyżej srają niż dupę mają.

Skończenie studiów wyższych nie oznacza, że są inteligentniejsi od innych. To jest uproszczenie, które stosują tylko zakompleksieni ludzie, czują się lepsi, bo mają papier. To ...yzm. Są ludzie ze średnim, a są inteligentniejsi od tych z mgr, bo nie poszli na studia z różnych przyczyn. Naprawdę nie kumacie tak prostych spraw?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Autorka się nie wyprowadzi bo jej mąż nie chce.

 

taki mąż to maminsynek. Jak zakłada rodzinę, powinien odciąć pępowinę od rodziców, a nie z nimi mieszkać.

Czytałam artykuł, że najbardziej na zaburzenia psychiczne są narażone młode wrażliwe kobiety, które mieszkają z teściami w ich domu, a nie odwrotnie, mąż w domu rodziców żony.

To nie jest normalne i zdrowe i mi nie wmówicie, że młode małżeństwo powinno mieszkać z teściami.

Rodzice nie powinni obserwować życia dziecka, dorosłego dziecka.

Ono ma już nową rodzinę.

To jest dla obu stron bolesne, nawet jak ludzie są zgodni i dobrzy.

Młodzi zawsze się kłócą, gdy rodzice którejś ze stron to widzą, boli ich to.

Oni powinni sobie układać życie PO SWOJEMU, tak jak potrafią.

Wiecie ile małżeństw się przez to skończyło?

Nawet jakby byli bardzo fair, prędzej czy później będą mieć wpływ na to, co się w tym małżeństwie dzieje.

W Biblii jest napisane, że jak mężczyzna pojmie żonę, ma się z nią oddalić.

To jest jakaś niedojrzałość i strach przed dorosłością oraz wygodnictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOŚĆ
19 minut temu, Gość mundry. napisał:

gdzie tu jest napisane, że gadają o polityce? To już Twoje wnioski.

Problem jest inny przecież.. każdy ma prawo kogoś nie lubić, autorka nie lubi teściów za to, jacy są.

Też nie lubię ludzi, którzy wyżej srają niż dupę mają.

Skończenie studiów wyższych nie oznacza, że są inteligentniejsi od innych. To jest uproszczenie, które stosują tylko zakompleksieni ludzie, czują się lepsi, bo mają papier. To ...yzm. Są ludzie ze średnim, a są inteligentniejsi od tych z mgr, bo nie poszli na studia z różnych przyczyn. Naprawdę nie kumacie tak prostych spraw?!

Nie sądz po sobie! Tylko tobie wydaje się, że jesteś mądra, kompleksy i niskie poczucie własnej wartości leczysz latając po tematach z pouczeniami i wnioskami z d/py.Nie pozdrawiam, jestem na ciebie uczulona od dawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
53 minuty temu, Gość mundry. napisał:

gdzie tu jest napisane, że gadają o polityce? To już Twoje wnioski.

Problem jest inny przecież.. każdy ma prawo kogoś nie lubić, autorka nie lubi teściów za to, jacy są.

Też nie lubię ludzi, którzy wyżej srają niż dupę mają.

Skończenie studiów wyższych nie oznacza, że są inteligentniejsi od innych. To jest uproszczenie, które stosują tylko zakompleksieni ludzie, czują się lepsi, bo mają papier. To ...yzm. Są ludzie ze średnim, a są inteligentniejsi od tych z mgr, bo nie poszli na studia z różnych przyczyn. Naprawdę nie kumacie tak prostych spraw?!

Kumamy, kumamy 🙂

Autorkama problemy psychiczne,jest rozchwiana emocjonalnie i sama nie wie czego chce.

Za to doskonale wie, czego chce od tesciow, zapomina jedynie, ze mieszka w ich domu 🙂

Niepodoba sie zachowanie tesciow ?

To zamiast du.pe  im obrabiac w necie ( och jacy oni falszywi,ale ja nie , obgadywac ich za plecami to nic takiego ) swoja dup.ke wyniesc z miejsca gdzie jest zle  do raju stworzonego swoimi rekami 🙂

Ale to za ciezko juz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 godzin temu, Gość gosc napisał:

Ty jestes jakas glupia autorko ?

Przeczyaj na spokojnie co napisalas.

Masz NAJZWYKLEJSZYCH, PRZECIETNYCH tesciow, a nie jakies demony zla 🙂

I BARDZO DOBRZE, ze aspiruja wyzej,maja jakies ambicje, imponuje im wyksztalceni itp.

Maja miec za idoli tych ludzi z pod butki z piwem, ktorych opisujesz ?

Sam piszesz, ze sa dla wszystkich mili , serdeczni i ludzie ich lubia.  Kazdy ma prawo miec zdanie na temat innych i je sobie w zaciszu domowym wypowiadac. Maja nie dyskutowac o znajomych, sasiadach,polityce itp. ?Nauczyli sie zyc z innymi, dostosowali sie do konwenansow i tyle.

Ty cierpietnica nie potrafisz i co cie boli ? Ty kazdemu w twarz powiesz co myslisz,co ? Nawet osobie smiertelnie chorej , ze umrze, czy szefowi ,ze jest ...a ?

Nie bardzo rozumiem jaki masz problem z tesciami..

Ty masz problem wylacznie sama ze soba.

8

butki?????? chyba BUDKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 godzin temu, Gość gosc napisał:

Ty jestes jakas glupia autorko ?

Przeczyaj na spokojnie co napisalas.

Masz NAJZWYKLEJSZYCH, PRZECIETNYCH tesciow, a nie jakies demony zla 🙂

I BARDZO DOBRZE, ze aspiruja wyzej,maja jakies ambicje, imponuje im wyksztalceni itp.

Maja miec za idoli tych ludzi z pod butki z piwem, ktorych opisujesz ?

Sam piszesz, ze sa dla wszystkich mili , serdeczni i ludzie ich lubia.  Kazdy ma prawo miec zdanie na temat innych i je sobie w zaciszu domowym wypowiadac. Maja nie dyskutowac o znajomych, sasiadach,polityce itp. ?Nauczyli sie zyc z innymi, dostosowali sie do konwenansow i tyle.

Ty cierpietnica nie potrafisz i co cie boli ? Ty kazdemu w twarz powiesz co myslisz,co ? Nawet osobie smiertelnie chorej , ze umrze, czy szefowi ,ze jest ...a ?

Nie bardzo rozumiem jaki masz problem z tesciami..

Ty masz problem wylacznie sama ze soba.

8

butki?????? chyba BUDKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 godzin temu, Gość gosc napisał:

Ty jestes jakas glupia autorko ?

Przeczyaj na spokojnie co napisalas.

Masz NAJZWYKLEJSZYCH, PRZECIETNYCH tesciow, a nie jakies demony zla 🙂

I BARDZO DOBRZE, ze aspiruja wyzej,maja jakies ambicje, imponuje im wyksztalceni itp.

Maja miec za idoli tych ludzi z pod butki z piwem, ktorych opisujesz ?

Sam piszesz, ze sa dla wszystkich mili , serdeczni i ludzie ich lubia.  Kazdy ma prawo miec zdanie na temat innych i je sobie w zaciszu domowym wypowiadac. Maja nie dyskutowac o znajomych, sasiadach,polityce itp. ?Nauczyli sie zyc z innymi, dostosowali sie do konwenansow i tyle.

Ty cierpietnica nie potrafisz i co cie boli ? Ty kazdemu w twarz powiesz co myslisz,co ? Nawet osobie smiertelnie chorej , ze umrze, czy szefowi ,ze jest ...a ?

Nie bardzo rozumiem jaki masz problem z tesciami..

Ty masz problem wylacznie sama ze soba.

8

butki?????? chyba BUDKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona
23 minuty temu, Gość gosc napisał:

butki?????? chyba BUDKI.

Czy ty przyglopie jesteś nauczycielką i sprawdzasz dyktanda. Możesz złopać piwo pod butką lub pod budką, tak samo się upijesz, przez h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

Niepodoba sie zachowanie tesciow ?

To zamiast du.pe  im obrabiac w necie ( och jacy oni falszywi,ale ja nie , obgadywac ich za plecami to nic takiego ) swoja dup.ke wyniesc z miejsca gdzie jest zle  do raju stworzonego swoimi rekami 🙂

Ale to za ciezko juz..

10/10!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Skoro widzisz, że są toksyczni, to ich unikaj. Albo jeśli nie całkiem się da, to ogranicz kontakty do uprzejmej rozmowy o pogodzie, badź miła, ale nie wdawaj się w glębsze dyskusje, nie wypominaj im tez ich zachowania bo prawdopodobnie tego nie zrozumieją i sie pokłocicie. 

Po prostu nie przyjaźnij się z nimi, tylko ogranicz rozmowy do neutralnych, w obmawianie innych i tym podobne tematy sie nie włączaj i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A jeśli z nimi mieszkasz, to trzeba dążyć do wyprowadzki, mieszkanie z toksycznymi ludźmi to nie jest najlepszy pomysł, próbój pogadac o tym z mężem argumentując to, tym że chciałabyś mieć własny kąt.

Nie mów mu, że jego rodzice są toksyczni itd. bo wtedy  tylko sie poklocicie, powiedz najwyżej, ze niezbyt się  z nimi dogadujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×