Nadciśnienie ciążowe po porodzie

Dziewczyny w ostatnim miesiącu ciąży miałam problem z nadcisnieniem ciazowym, brałam leki ale skoki były duże. Jakoś dotrwalam do porodu ale po porodzie nadal to samo. Lekarz mówi, że to się powinno unormowac ale na razie tak nie jest. Nadal biorę leki. Czy któraś tak miała i czy w końcu przeszło? Martwi mnie to. 

Ja miałam problemy z ciśnieniem po porodzie. Brałam tabletki dwa razy dziennie. Lekarz powiedział, zdrowe odżywianie, więcej ruchu, zrzucenie kilogramów po ciąży i powinno być OK. Ile miesięcy jesteś po porodzie?

A jak długo jesteś po porodzie?

U mnie pół roku trwało unormowanie ciśnienia po porodzie, ale nadciśnienie ciążowe zaczęło mi się w połowie ciąży i bardzo rozkręciło. Ale znam kobietki którym niestety już zostało nadciśnienie, nie wiem z czego to wynika

To świeża sprawa, jestem tydzień po porodzie z tym, że jeden lekarz na oddziale jeszcze powiedział, że do tygodnia po porodzie powinno mi się unormowac a drugi, że to już poważna choroba i mozliwe, że leki do końca życia dlatego pytam o wasze doświadczenia. 

Na razie nie stresuj się jak trzeba brać tabletki to bierz. Jakie zalecenie Tobie dali? Ja parę miesięcy po porodzie (4-5) zaczęłam się gorzej czuć po tabletce na ciśnienie. Odstawiłam jedną tabletkę, mierzyłam ciśnienie codziennie po kilka razy i było OK na jednej tabletce. Po kilku tygodniach odstawiłam druga tabletkę cały czas kontrolując ciśnienie o tych samych porach dnia i było OK. Tym sposobem zeszłam z tabletek i miałam normalne ciśnienie, ale gdybym źle nie czuła się po tabletkach pewnie dalej bralabym tabletki.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Na razie nie stresuj się jak trzeba brać tabletki to bierz. Jakie zalecenie Tobie dali? Ja parę miesięcy po porodzie (4-5) zaczęłam się gorzej czuć po tabletce na ciśnienie. Odstawiłam jedną tabletkę, mierzyłam ciśnienie codziennie po kilka razy i było OK na jednej tabletce. Po kilku tygodniach odstawiłam druga tabletkę cały czas kontrolując ciśnienie o tych samych porach dnia i było OK. Tym sposobem zeszłam z tabletek i miałam normalne ciśnienie, ale gdybym źle nie czuła się po tabletkach pewnie dalej bralabym tabletki.

Zaleceń oprócz brania dopegytu nie dostalam. 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

a drugi, że to już poważna choroba i mozliwe, że leki do końca życia dlatego pytam o wasze doświadczenia. 

A co to za poważna choroba? Z ręki Tobie pan lekarz wywróżył, czy badania zrobił?

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

A co to za poważna choroba? Z ręki Tobie pan lekarz wywróżył, czy badania zrobił?

Żadnych badań. Nie wiem co miał na myśli chyba chorobe nadcisnieniową.