Agnieszko odpowiedz szczerze...

Czy chciałabyś być ze mną... Jeżeli tak to powinniśmy się w końcu spotkać i porozmawiać szczerze, czy stać Ciebie na taką rozmowę ze mną... Uwierz mi, na prawdę o niczym innym nie marzę... Smutno mi, że nie spotykam Ciebie na co dzień, jestem jak zawieszony w próżni, praca dom treningi i tyle, Ja nie spotykam się z nikim, natomiast co u Ciebie nie wiem i gdzie szukać Ciebie mam...podpowiedz mi i daj wskazówki ale szczerze! 

Haha frajer

O masz na imię Piotr? ☺

Szkoda, że nie Darek... ale Piotrek też ładnie...

Stać mnie na taką rozmowę, oczywiście. Bardzo chciałabym porozmawiać w cztery oczy... wiesz o tym. 

Myślałam o tym nie raz, ale za każdym razem mam tak ogromne wyrzuty sumienia, że praktycznie zatrzymuje mnie to w miejscu. Tym sposobem ja również zawieszona jestem w próżni. Wiem, że takie stwierdzenie nic nie daje i wiem, że musimy się spotkać, bo tylko wtedy będzie szansa na to, by coś mogło się zmienić. W jedną albo drugą stronę. Tyle wiem.

Czemu odpowiedziałaś mi tak ogólnikowo, bez szczegółów, Czy to możemy być My? Masz wyrzuty sumienia za to jak kiedyś mi odpowiedziałaś w nerwach:(

Zaczynasz poważnie, a potem robisz sobie jaja☺ ja wszystko rozumiem, że to tylko kafeteria, etc., ale sam zbijasz mnie z tropu, a potem oczekujesz konkretów☺

Powiedz mi o jakie szczegóły Ci chodzi?

Mam wyrzuty sumienia w stosunku do kogoś innego, Ty wiesz kogo.

Mam wyrzuty, bo myślę o kimś innym czyli o Tobie.

Konkretnie odwiedzisz mnie w pracy? 

16 minut temu, Gość Piotr napisał:

 Masz wyrzuty sumienia za to jak kiedyś mi odpowiedziałaś w nerwach:(

Tzn. jak? Możesz mi przypomnieć?☺

Nie ma sensu kontynuować z Tobą znajomości to te słowa, zapewne Nią nie jesteś...:(

10 minut temu, Gość Piotr napisał:

Konkretnie odwiedzisz mnie w pracy? 

Moglibyśmy spróbować to zorganizować, ale najbliżej za 2 miesiące, po ślubie mojej siostry, teraz wszystko mogłoby się zbytnio skomplikować, a muszę zająć się pewnymi sprawami. 

I nie wiem gdzie pracujesz☺

Skoro nie wiesz gdzie pracuję to nie jesteś Nią, żegnam i baw się dobrze...

4 minuty temu, Gość Piotr napisał:

Skoro nie wiesz gdzie pracuję to nie jesteś Nią, żegnam i baw się dobrze...

To znaczy wiem, ale myślałam że to praca zdalna czyli, że właściwie nie potrzebujesz przemieszczać się do stałego miejsca pracy☺.

Nie złość się na mnie, czuję się jak zawieszona w składzie porcelany i że w którą stronę się nie ruszę, to i tak coś zbiję...

Poza tym jestem w toku sprawy o molestowanie w miejscu pracy, muszę dobrze się przygotować, bo te dwa gnojki (brygadzista i mister) muszą dostać za swoje...

24 minuty temu, Gość Piotr napisał:

Nie ma sensu kontynuować z Tobą znajomości to te słowa, zapewne Nią nie jesteś...:(

Nie pamiętam takich słów...

Najwyraźniej to nie My, szkoda tak się łatwo tu wkręcić:(

Na pewno tak powiedziałam, że nie ma sensu kontynuuj z Tobą znajomości? Nie przekręciłes nic?