mój najbliższy do zrealizowania challange trafić do psychiatryka

przyznam mialem inne cele czysto sportowe lub zawodowe, moze nawet milosne ale najblizszym ktore chcialbym najszybciej zrealizowac to trafic do psychiatryka. dopiero teraz sobie uswiadomilem ze od okolo 2 lat kombinuje co mozna odj'ebac zeby trafic do psichiatryka, poznac tamtejszych psycholi, poznac ich swiat, poczuc sie jak w filmie "lot nad kukulczym gniazdem, poczuc sie jak w takim swoistym ludzkim zoo

dzisiaj obejrze sobie lot nad kukulczyl gniazdem, obejrze go zaraz, juz za chwile

juz raz go ogladalem kiedys, tak mniepodniecala ta milfica Mildred Ratched , chcialbym zeby taka sie mna zajmowala i mniw zgwalcila

Zgłupiałeś? W polskich psychiatryka sie ludzi powoli zabija, wyjdziesz stamtąd nogami do przodu albo jako warzywo. 

Piszesz serio?

Wiesz że stać Cie na więcej?

Oglądałeś Gotham?

Jak tam życie?

To zaden wyczyn.

Jak uwiezysz ze jestes psychiczny, pojdzie juz z gorki.

A ludzkie zoo to masz wszedzie

No chyba że pojdziesz tam jako dziennikarz śledczy, żeby opisać co się tam dzieje, i masz ekipę ludzi którzy cię stamtąd wyciągną. 

1 godzinę temu, H6M6S6R napisał:

przyznam mialem inne cele czysto sportowe lub zawodowe, moze nawet milosne ale najblizszym ktore chcialbym najszybciej zrealizowac to trafic do psychiatryka. dopiero teraz sobie uswiadomilem ze od okolo 2 lat kombinuje co mozna odj'ebac zeby trafic do psichiatryka, poznac tamtejszych psycholi, poznac ich swiat, poczuc sie jak w filmie "lot nad kukulczym gniazdem, poczuc sie jak w takim swoistym ludzkim zoo

Żaden problem. Wizyta u psychiatry, powiedz że masz myśli samobójcze, boisz się samego siebie i masz depresję. Dostajesz skierowanie i hop.

Nie polecam o d p I e r D a l a n I a. Zgarnie Cię karetka, doktorka na dyżurze wlepi Ci trzy miesiące obserwacji bez możliwości wyjścia, jak więzienie.

Powodzenia.

Czy jak sie pojdzie do psychiatry i powie mocno ...ane rzeczy to moga zamiast pomoc zamknac wbrew woli?
Na jakiej zasadzie to działa? Psychiatra to teoretyczny przyjaciel czy wróg? Pytam tych co mieli jakaś stycznasc.

Pełno o tym w mediach  

https://player.pl/programy-online/super wizjer-odcinki,337/odcinek-1140,S03E1140,116354 

zaje/bisty challenge  

3 godziny temu, H6M6S6R napisał:

juz raz go ogladalem kiedys, tak mniepodniecala ta milfica Mildred Ratched , chcialbym zeby taka sie mna zajmowala i mniw zgwalcila

o kurfa, serio cię ona podniecała? XDD

1 godzinę temu, Gość taki napisał:

Czy jak sie pojdzie do psychiatry i powie mocno ...ane rzeczy to moga zamiast pomoc zamknac wbrew woli?
Na jakiej zasadzie to działa? Psychiatra to teoretyczny przyjaciel czy wróg? Pytam tych co mieli jakaś stycznasc.

Nie trzeba zwiedzać kosmosu, żeby być astronomem i mieć wiedzę o gwiazdach. Tylko ostatni idi.oci uważają, że jeśli ktoś pisze na dany temat, to znaczy, że temat go dotyczy. Wystarczy być trochę oczytanym i trafić czasem na jakiś reportaż w tv czy radiu. W niektórych szpitalach dzieją się straszne rzeczy i ktoś powinien w końcu zająć się tym sektorem medycyny. Ci którzy "mieli styczność" raczej tego nie zrobią, bo zostali skutecznie sprowadzeni do roli bezwolnego przedmiotu, o ile żyją. Dlatego głos muszą zabierać ludzie zdrowi. 

15 godzin temu, Gość taki napisał:

Czy jak sie pojdzie do psychiatry i powie mocno ...ane rzeczy to moga zamiast pomoc zamknac wbrew woli?
Na jakiej zasadzie to działa? Psychiatra to teoretyczny przyjaciel czy wróg? Pytam tych co mieli jakaś stycznasc.

Psychiatra nie wyśle cię na siłę, po prostu może dać skierowanie, najczęściej stosuje leki żeby pomóc. 

Gorzej jeśli trafisz na dyżur z karetki (swoją drogą, też możesz się nie zgodzić, żeby karetka cię rabarala)

Na dyżurze dużo zależy od lekarza dyzurnego. Mnie np po krótkiej rozmowie puścił do domu, nie widział problemu do leczenia w zakładzie zamkniętym. Najwięcej zależy od Twojego zachowania, wywiadu, chorób w rodzinie, Twojej przeszłości, uzależnień, itp.

15 godzin temu, Gość taki napisał:

Czy jak sie pojdzie do psychiatry i powie mocno ...ane rzeczy to moga zamiast pomoc zamknac wbrew woli?
Na jakiej zasadzie to działa? Psychiatra to teoretyczny przyjaciel czy wróg? Pytam tych co mieli jakaś stycznasc.

Psychiatra nie wyśle cię na siłę, po prostu może dać skierowanie, najczęściej stosuje leki żeby pomóc. 

Gorzej jeśli trafisz na dyżur z karetki (swoją drogą, też możesz się nie zgodzić, żeby karetka cię rabarala)

Na dyżurze dużo zależy od lekarza dyzurnego. Mnie np po krótkiej rozmowie puścił do domu, nie widział problemu do leczenia w zakładzie zamkniętym. Najwięcej zależy od Twojego zachowania, wywiadu, chorób w rodzinie, Twojej przeszłości, uzależnień, itp.

15 godzin temu, Gość taki napisał:

Czy jak sie pojdzie do psychiatry i powie mocno ...ane rzeczy to moga zamiast pomoc zamknac wbrew woli?
Na jakiej zasadzie to działa? Psychiatra to teoretyczny przyjaciel czy wróg? Pytam tych co mieli jakaś stycznasc.

Psychiatra zdecydowanie stara się pomóc. Po prostu, w niektórych przypadkach najlepszą metodą pomocy jest ośrodek zamknięty. 

14 godzin temu, Gość 1111111111111 napisał:

Nie trzeba zwiedzać kosmosu, żeby być astronomem i mieć wiedzę o gwiazdach. Tylko ostatni idi.oci uważają, że jeśli ktoś pisze na dany temat, to znaczy, że temat go dotyczy. Wystarczy być trochę oczytanym i trafić czasem na jakiś reportaż w tv czy radiu. W niektórych szpitalach dzieją się straszne rzeczy i ktoś powinien w końcu zająć się tym sektorem medycyny. Ci którzy "mieli styczność" raczej tego nie zrobią, bo zostali skutecznie sprowadzeni do roli bezwolnego przedmiotu, o ile żyją. Dlatego głos muszą zabierać ludzie zdrowi. 

Ja miałem styczność i nie mam problemu, żeby o tym mówić. Byłem bardzo dobrze traktowany, personel to byli głównie ratownicy medyczni. Lekarze prowadzili częsty wywiad, normalnie rozmawiali z pacjentami o terminie wyjścia, o leczeniu. Organizowano zajecia, spacery. Dieta świetna, bez porównania z tą w szpitalach. Byłem na oddziale w którym 90% stanowili pacjenci z problemami z alko.

Kluczem przy przyjęciu jest zgodzić się na pobyt, bo w przeciwnym przypadku lekarz dyżurny wlepi 3 miesiące obserwacji i już nie ma zlituj. Bodajże później sprawę rozpatruje prokurator, ale nie sądzę żeby często podważał decyzję psychiatry.

Może w innych występuje patologia, ja się z tym nie spotkałem. Co do reporterów to byłbym sceptyczny (zaznaczam że nie oglądałem) bo mógłbym np swoim agresywnym zachowaniem bez problemu wywołać reakcję personelu (pasy, obezwładnianie) i nagrać to jako przykład przemocy. Kamera nie pracuje 24/7 żeby przedstawić obiektywny obraz sytuacji.

17 godzin temu, H6M6S6R napisał:

przyznam mialem inne cele czysto sportowe lub zawodowe, moze nawet milosne ale najblizszym ktore chcialbym najszybciej zrealizowac to trafic do psychiatryka. dopiero teraz sobie uswiadomilem ze od okolo 2 lat kombinuje co mozna odj'ebac zeby trafic do psichiatryka, poznac tamtejszych psycholi, poznac ich swiat, poczuc sie jak w filmie "lot nad kukulczym gniazdem, poczuc sie jak w takim swoistym ludzkim zoo

Możesz się trochę rozczarować jeśli chodzi o psycholi. Z moim oddziale było ze trzech z urojeniami (nic niezwykłego porównując do naszych polityków) reszta (z 20 chłopa) to ludzie z problemami alko. Miesiąc siedzenia na dupie, mecze, filmy w TV i granie w karty. I duuużo palenia papierosów, to taka wewnętrzna waluta, można sporo chajsu zarobić. Na przemyconych narko to już majątek.

Mam taką osobistą refleksję w temacie. Moim zdaniem, chodzi po ulicach znacznie więcej psycholi, tylko że lepiej się ukrywają. Nieraz robią karierę, zakładają rodziny. Czasem zrzucają maskę, czasem nie.

17 godzin temu, H6M6S6R napisał:

juz raz go ogladalem kiedys, tak mniepodniecala ta milfica Mildred Ratched , chcialbym zeby taka sie mna zajmowala i mniw zgwalcila

Haha, temat dominującej milficy można ogarnąć na wolności

21 minut temu, Gość Znak zapytania napisał:

Haha, temat dominującej milficy można ogarnąć na wolności

Macie marzenia...

Dnia 17.03.2019 o 18:51, Gość Gomesz81 napisał:

Macie marzenia...

Co kto lubi, ja nie o oceniam.