Nie mam potrzeb seksualnych i nie mam potrzeby bawić się w związki.

Więc po co mi dziewczyna? Nie lubię żadnego przymilania się i miłych słówek. Potrzeb seksualnych nie mam. Nie lubię dawać prezentów i składać życzeń. Samotnikiem nie jestem bo od czasu do czasu wychodzę gdzieś z ludźmi których znam. Nie mam w sobie takiego czegoś jak myślenie o innej osobie. Jedynie kogo darzę szacunkiem to moją najbliższa rodzinę. Współczesne dziewczyny i tak są beznadziejne nie wiedzą co to miłość, nie wiedzą co to uczucia, jedyne co mają w głowach to imprezy, seks, fb, plotki i wydawanie pieniędzy. Jak ma mi więc jakaś zaimponować? Jak mam je darzyć uczuciem wyższym jak jedyną miłość jaką znają to żałosna miłość cielesna, która tak na prawdę nic nie znaczy? Przecież seksu ludzie nie uprawiają z kimś kogo kochają, robią to dla zabawy z byle kim. Bardzo mało osób wchodzi w związek z prawdziwej miłości.

I dobrze nikt ci głowy nie zawraca, cały czas masz dla siebie, możesz robić co chcesz, a jeśli chodzi o seks to jest to rozrywka dla zboczeńców.

39 minut temu, Gość Kosiarz27 napisał:

Więc po co mi dziewczyna? Nie lubię żadnego przymilania się i miłych słówek. Potrzeb seksualnych nie mam. Nie lubię dawać prezentów i składać życzeń. Samotnikiem nie jestem bo od czasu do czasu wychodzę gdzieś z ludźmi których znam. Nie mam w sobie takiego czegoś jak myślenie o innej osobie. Jedynie kogo darzę szacunkiem to moją najbliższa rodzinę. Współczesne dziewczyny i tak są beznadziejne nie wiedzą co to miłość, nie wiedzą co to uczucia, jedyne co mają w głowach to imprezy, seks, fb, plotki i wydawanie pieniędzy. Jak ma mi więc jakaś zaimponować? Jak mam je darzyć uczuciem wyższym jak jedyną miłość jaką znają to żałosna miłość cielesna, która tak na prawdę nic nie znaczy? Przecież seksu ludzie nie uprawiają z kimś kogo kochają, robią to dla zabawy z byle kim. Bardzo mało osób wchodzi w związek z prawdziwej miłości.

10 minut temu, Gość Bruno napisał:

I dobrze nikt ci głowy nie zawraca, cały czas masz dla siebie, możesz robić co chcesz, a jeśli chodzi o seks to jest to rozrywka dla zboczeńców.

 Oj coś panowie z wami nie tak, mam w rodzinie 35 latka który kobiety? Nie!  Faceci ? Nie! Tylko on aseksualny przynajmniej głupot nie pieprzy.

Głoszę prawdę a nie głupoty. Miłość oparta na iczuciu i wzajemnej więzi zanika.

Przed chwilą, Gość Kosiarz 27 napisał:

Głoszę prawdę a nie głupoty. Miłość oparta na iczuciu i wzajemnej więzi zanika.

Jeśli nawet tak jest, to wcale nie znaczy że seks jest rozrywką dla zboczeńców. Widać że nie kochałeś ... bo nie umiesz kochać. Wiosna - spróbuj.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jeśli nawet tak jest, to wcale nie znaczy że seks jest rozrywką dla zboczeńców. Widać że nie kochałeś ... bo nie umiesz kochać. Wiosna - spróbuj.

Ładny wygląd to za mało bym kogoś pokochał. Liczę na to, że wnętrze też będzie równie piękne co opakowanie.

ale kogo to obchodzi???????bububububhhehehe

2 minuty temu, Gość ale napisał:

ale kogo to obchodzi???????bububububhhehehe

 

Jak przeczytałeś/aś to znaczy że jednak cie temat zainteresował.

Przed chwilą, Gość Kosiarz 27 napisał:

Ładny wygląd to za mało bym kogoś pokochał. Liczę na to, że wnętrze też będzie równie piękne co opakowanie.

 Skoro nie masz potrzeb seksualnych, jak sam piszesz TO NIE ZAWRACAJ  DU*Y  Ż A D N E J   kobiecie. Za co chcesz ją skrzywdzić? Zaczekaj jak dorośniesz, może zmądrzejesz?

8 minut temu, Gość Gość napisał:

 Skoro nie masz potrzeb seksualnych, jak sam piszesz TO NIE ZAWRACAJ  DU*Y  Ż A D N E J   kobiecie. Za co chcesz ją skrzywdzić? Zaczekaj jak dorośniesz, może zmądrzejesz?

Chce im udowodnić że jestem lepszym człowiekiem niż większość. A popęd seksualny nie ma nic wspólnego z mądrością.

Przed chwilą, Gość Kosiarz 27 napisał:

Chce im udowodnić że jestem lepszym człowiekiem niż większość. A popęd seksualny nie ma nic wspólnego z mądrością.

 Przestań, i dlatego nie masz potrzeb seksualnych??? Dorośnij. Przeczytaj tytuł swoich wypocin.

No i ok autorze. Zaraz Ci tu napiszą, żeś taki i owaki. Tak czujesz i już.

Bo prawda jest taka,ze jak masz poped seksualny to jest paliwo by angazowac sie w zwiazki,to nas glownie napedza a reszta jest oczywiscie dodatkiem,milym albo nie(charakter).Ty masz pusty bak to co sie dziwic,ta sfera ciebie w ogole nie interesuje,choc nie jest to normalne.Moze slabe porownanie ale jak nie miałem prawo jazdy to samochody w ogole mnie nie jarały.

2 minuty temu, Gość fryt napisał:

Bo prawda jest taka,ze jak masz poped seksualny to jest paliwo by angazowac sie w zwiazki,to nas glownie napedza a reszta jest oczywiscie dodatkiem,milym albo nie(charakter).Ty masz pusty bak to co sie dziwic,ta sfera ciebie w ogole nie interesuje,choc nie jest to normalne.Moze slabe porownanie ale jak nie miałem prawo jazdy to samochody w ogole mnie nie jarały.

Bardzo słabe porównanie, bo samochody jarają już małych chłopców ;) 

Przecież nikt Ci nie każe, Twoje życie i żyj tak żeby Tobie było dobrze.