Czego baliście się w dzieciństwie

Ja bałam się smoka wawelskiego, jak mieliśmy jechać do Krakowa, to brat i siostra nastraszyli mnie, że smok mnie zje i bałam się kilka dni bardzo.

ja się bałam kosmitów, robotów i że można być robotem i o tym nie wiedzieć (?), że można być innej płci i o tym nie wiedzieć, że się dostanie zeza jak się będzie zezowało za długo

żab odkąd mi kuzyni jedną rzucili na brzuch jak spałam, bałam się generalnie jak rodzice szli do pracy na noc, bałam się starych kobiet, by myślałam, że to wszystko wiedźmy, nie bałam się Buki z muminków :D, jak gdzieś szliśmy po zmroku i w oknach budynków się nie świeciło to się sobie wyobrażałam, że to jest od lat opuszczone:O 

łabędzi, ważek

wszystkiego co duże, i czego nie ogarniałam wzrokiem lub pojmowanie jak planety albo płetwal błękitny

w kościołach malowideł, ach ta sztuka

jednej naszej sąsiadki, jednego kolegi mamy, jednego takiego żula w naszej dzielnicy

PIERWSZEGO DNIA W PODSTAWÓWCE i że nauczycielki nie znajdę po przerwie, a kolegów jeszcze nie znam, bo nie śmiałam zagadać ani się uśmiechnąć

Kaczyńskiego! I dalej się boję!

ja się panicznie bałam pajaków, zreszta nie za bardzo mi to przeszło... i piórek

Wiedźmy z Muminków.

ja się panicznie bałam pajaków, zreszta nie za bardzo mi to przeszło

gejów