Obrzydzenie

Przeczytałam to co napisałeś i powiem Ci, że trafiłeś jak kula w płot. Współczuję Ci i radzę się wycofać jak najszybciej. Jesteś młody, zycie przed Tobą. Ludzie dzisiaj nie palą się do ślubu, próbują żyć razem, są w związkach, sprawdzają czy dobrze im się mieszka, czy dobrze czują się ze sobą, czy potrafią rozmawiać, czy są zgrani w łóżku, tak w łóżku. Sfera intymna, seksualna jest bardzo ważna i to, że ktoś kiedyś spał z inna osoba na dzień dzisiejszy nie powinno Cię oburzać. Nie mówię o zachowaniu twojej partnerki bo to zwykle, przepraszam za wyrażenie, ku...two! Ale o zwykłych relacjach partnerskich. Nie śpiesz się, popatrz na życie troszkę pod innym kątem. Kochać można wiele osób można być w nich zauroczonych Ale ta jedyna poznasz, zobaczysz. Ja swojego meza poznalam po swoim nie udanym zwiazku i on tez mial zakonczony dlugo letni zwiazek. Nie sądziłam, że to on będzie moim mężem Ale szczerość szacunek i wyrozumiałość jaka od niego otrzymałam to jak na mnie patrzył i patrzy do dnia dzisiejszego sprawiło że jesteśmy małżeństwem. Tobie też się uda daj sobie czas Ale na pewno nie z nią. 

Z wyglądem miałem podejrzenia bo wygląda na starszą niż jest ( wychowała sie na jednej z gorszych dzielnic polski )  ale obstawiałem geny ew papierosy i alko które na potege konsumowała teraz pali tylko te elektroniczne ale to nie jest typ kobietyz tipsami tlenionymi włosami i szpilkami8, raczej skóra motocykle ( ma motocykl ... ) stała bywalczyni woodstocków rock n rolll i metal coś w tym stylu ... i mi sie własnie przypomniała że pojechała raz na woodstock z kolegą bo ja byłem w wakacje na robocie pozatym taplanie w błocie i czekanie na prysznic pół dnia m,nie nie bawi, mój błąd że nie pojechałem ale chyba raczeej nic sie nie wydarzyło bo pojechała z kolegą o którym nie słyszałem nie z tamtymi no i mówiła że sama spała w namiocie 

I jedno co mnie jeszcze zastanawia ona Cię obrzyzdza więc po co myślisz o ślubie? I masz jakieś wątpliwości co dalej zrobić? To jest dla mnie dziwne 

Racja, teraz jak to napisałem ( to tak jakbym powiedział sobie na głos ) i dotarło do mnie że bądź co bądź robie coś wbrew sobie i swoim przekonaniom ...  ( bardzo łądnie wyszła moja desperacja w działaniach i brak jakichkolwiek relacji z płcią przeciwna ) ale Ona mi mówi że to nic że średnia partnerów seksualnych w Polsce to 7 a ona ma 5 wiec ma mniej niż srednia a w stanach to i tak dziewczyny maja wiecej i że to normalne, że nie ma osoby która nie miałaby jakiejś przygody ze nawet jej dziadkowie uprawiali seks bez miłosci  i tak jej słuchałem że stwierdziłem że albo świat sie s...ił albo ja jestem jakiś zaścianek co wierzy w wyimaginowane wartości które są moim wymyślonym konceptem ( ona jest nihilistką i uwarza że ludzie to nic wieceja jak zwierzeta, ja uwazam odwrotnie) ale jak przedstawiłem sprawe przyjacielowi który jest amantem to stwierdził że to Typ kobiety na jedna noc ( hipokryta z niego bo swoje przerobił a szuka porządenej... ) generalnie pomysł z pierscionkiem był do czasu jak mi to wszystko wyznała ... ale naszła mnie refleksja ... a co jak nawet bede potrafił zagadać umiejetnie do dziewczyny jakiejs i sie okaze że ona robiła to samo albo jeszcze coś innego ( ciezej trafić na dziewice niż prawiczka bo to facet ma zagadać ... rola płci w społeczeństwie )  ... to nie jest miłe uczucie jak chces poświęcić życie osobie na wyłączność a dowiadujesz sie że ktos sie wogóle nie starał jak Ty miał wszystko za darmo nawet sie nie przedstawiając a Ty musisz dymac ze smieciami ... fakt dla mnie to jest troche chore ... kocham CIe ... i tamtych 2, 3 czterech tez kochałam a przynajmniej tak mi sie wydawało ... to jaka ja mam mieć pewność kogo naprawde kochała i czy nie jestem przed ostatnim albo 3 od końca skoro to samo robiła i mówiła sześciu czy pięciu ... jako osoba wierząca że istnieje coś takiego jak miłośc zaczynam powoli uważąc że istnieje tylko coś takiego jak reprodukcja nic wiecej ... no bo jak moge to zrobic z nią i z nią to moge z każda ... pytanie do której coś czułem ... ehhh w złe czasy sie wstrzeliłem albo na złej planecie mnie wysadzili a wszystko udziwnia fakt że na dobrą sprawe niewierzący jestem od liceum wiec nie mam wpojonych żadnych wartości ani przez kościół ani przez rodziców ( moi rodzice to bawidamki przez co miałem problemy bo moją nauczycielką była była kochanka ojca z czasów peerelu, tatus sobie poruchał a kobieta mnie nie chciała do matury dopuścić, mamusia za to lubiła sportowców i ma kazde ich zdjęcie w szufladzie ojca ... chore ale on sie na to godzi, całe moje życie tak wygląda inni sie bawią a mi sie obrywa ale przywykłem :D)... tak czy owak dzieki za to że chciało wam sie czytac moje wypociny ... wiem ze jestem odpowiedzialny za moje szczescie jednak długoletnia samotność podsycona tym że mnie za nią wyśmiewano ( rodzice rózwnież ) sprawiło że chyba postanowiłem złamać jakies swoje zasady ... desperacja to groźny stan

Z tym na woodstoku napewno tez sie bzykała w tym błocie 

U C I E K A J od niej , to patologia w pełnym tego słowa znaczeniu. Nie dosyć że prowadziła kur....wskie życie to nie rozumie co to związek, wierność, empatia, uczucia wyższe. Dzisiaj z tobą jutro z innym, ona tego nie rozumie gdyż mamusia jej zwichrowała psychikę POZWALAJĄC w wieku 14 lat seksić się gdy kształtuje się psychika. Dla niej seks to jak podanie ręki, nie ma nic do zaoferowania od siebie. Ty się zdużyłeś bo czekałeś na tę jedyną a okazała się najgorszym wyborem. Będzie cię zdradzać, może mieć dzieci z innymi ( niedawno wyrok sądu gdzie facet teoretycznie miał 4 dzieci a żonka miala do w du..ie = przegrał sprawę w sądzie ). Weż wyjedz do swojego miasta, zmień numer telefonu, odetnij sie i nie daj się zwodzic na słowotok = ratuj się przed pasożytem ( gangreną ). Będzie bolało , musisz sobie ją znienawidzić co będzie łatwe po tym co się dowiedziałeś, weż dużo roboty byś nie myślal a może nawet psycholog byłby wskazany (facet).

4 minuty temu, Gość gość napisał:

 

Dlatego jestem przeciwniczka spowiadania sie z przeszlosci. Bylo, minelo. Ale jak cie obrzydza to wycofaj sie jak najszybciej. Zmarnujesz tylko dziewczynie zycie

Rany, facet ktory woli przytulanie od seksu- to dopiero patologia!

2 minuty temu, Gość Lola114 napisał:

Zmarnujesz tylko dziewczynie zycie

Szczyt obłudy !!!

Tak lubie sie przytulac i sie tego nie wstydze  Upośledzony emocjonalnie ... coś w tym jest bo Ona uważa tak samo z tego względu że wyznałem jej że ja bym nie mógł bez uczucia no ale cóż ...

jak można kochać kogoś takiego, nie wierzę autorowi

3 minuty temu, bella napisał:

Nie. Nie w tym sensie upośledzony emocjonalnie. To że nie mógł byś bez uczucia jest ok, to że jeszcze jesteś z taką patolką .. rany ... to jest upośledzenie emocjonalne.

Raczej desperacja ale zgadzam sie z Toba a temu forum dziekuje za to że ogarnałem temat bo jak o tym myslałem to jeszcze sie zastanawiałem, musiałem przeczytac moje wypociny stojąc z boku bez uczuć i zrozumiałem pare kwestii ... kochanie kochaniem ale dowiedziałem sie o tym jak już wspomniałem po prawie 2 latach ( to podobno już cos znaczy ) wiec tak, zakochałem sie i ciezko sie odkochac nawet znajac takie fakty szczególnie w osobie która jako jedyna ... krótko mówiąc chciała coś ze mną stworzyć 

NIe, jak wspomniałem w poście wyleczyłem sie z tego myślenia na studiach i tak, chciałem ( mało kto by nie chciał mówie o obu płciach, moja luba na wiesc ze jest moja pierwsza rozpłakała sie i dziekowała mi że na nia czekałem ... jezu jaki ja sie czułem dumny ...  taki troche ... przegrany ?) dziewicy ale bądzmy realistami, jednak kobiety ... no cóż, moja luba uważa że miałem pecha do kobiet, ja uważam że nie jestem materiałem na podrywacza bo trzeba miec wygląd, umieć zbajerowac ( obserwowałem kolegów) i pare innych spraw ( kobiety maja łatwiej bo wy musicie tylko istniec  ale to już wina matki natury ) więc nie nie szukałem dziewicy ( chaiałem bardzo bo wiedziałem że to bedzie na całe życie ... tak mam ) ale nie szukałem wiec byłem że tak powiem otwarty i mi zależało  ale najwyraźniej trafiałem na niezainteresowane Panie ( które tydzień po spotkaniu już łaziły z innym facetem ale ani razu w życiu nic nie wygrałem wiec umiem przegrywac i godzić się z porażka ). No nie moge być na nie złe że mnie nie chciały  Związek to wybór obu osób.

Uciekaj człowieku chodzby do lawy.

Nie wiem jak ten świat jest zbudowany większość prawiczków jest niedostępna dla takich panienek lekkich obyczajów. Co za fetyszystka pochrzaniona

to jest tak wzruszające, że aż Annie Grodzkiej spociły się jaja.

Daj sobie z spokój . Znam takie pary. Ona po slubie wyjeżdża do innego kolesia do Niemiec a on chowa jej dziecko, które zrobiła sobie w międzyczasie z kims innym. I czeka na nią . Prosta droga do samobójstwa lub domu wariatów. I tylko tam.                                                      U mnie w pracy jest mnóstwo samotnych, normalnych dziewczyn. Gdzie wy wyszukujecie takie wariatki?

28 minut temu, Gość gość napisał:

to jest tak wzruszające, że aż Annie Grodzkiej spociły się jaja.

Poprawił mi Pan humor

18 minut temu, Gość gosc napisał:

Daj sobie z spokój . Znam takie pary. Ona po slubie wyjeżdża do innego kolesia do Niemiec a on chowa jej dziecko, które zrobiła sobie w międzyczasie z kims innym. I czeka na nią . Prosta droga do samobójstwa lub domu wariatów. I tylko tam.                                                      U mnie w pracy jest mnóstwo samotnych, normalnych dziewczyn. Gdzie wy wyszukujecie takie wariatki?

Wariatka mnie znalazła 

Jak widać nawet zaburzone wariatki znajdują sobie amantów ,którzy ściela  chodniki tkane, u ich stóp. Zakochałes się w najgorszym materiale. Będzie Cie nękać, aż skończysz  w wariatkowie. Zastanawiam się ,jak to jest ,że takie fajne chłopaki ,trafiają na laski ,które mają zryta banie. Jeśli się jej brzydzisz, to nic z tego nie będzie. 

Co to za kobieta  w ogole ma byc ze Ty sie musisz zastanawiac czy nie nadstawila koledze albo innemu nowemu na woodstoku?

Musiala miec w sobie cos nie teges. Nie tylko wyglad ale i zachowanie.

U nas kazda ktora lubi dawac ma albo calkiem czarne wlosy albo biale i tatuaze. Prawie kazda pali. Ma cos takiego ku...r...eskiego w oczach twarzy. Ja to widze. Mozesz wyslac fote jesli to nie tajemnica. Zreszta zasluzyla na paskudna zemste. Przespij sie z inna i niech sie ona dowie albo chociaz udawaj i zobacz jaka bedzie wsciekla zacznie o Ciebie zabiegac. Wiem bo tak sie zachowal moj ex ktorego zdradzilam z zemsty za jego liczne zdrady z babami. Bylam na dnie. Psychiczne dno. Ale jakos jak sama go zdradzalam nabralam do niego takiego wstretu ze mi przeszlo. Tobie tez to radze.

Zapytaj najblizszych kolegow ale takich szczerych w porzadku co by oni zrobili w takiej sytuacji.

Ona musi sie dowartosciowywac innymi chlopami i ponizaniem Ciebie tymi szczegolowymi opowiesciami. Nie widzisz tego? Karmi sie Twoim bolem i uczuciem. Teraz Twoja kolej! Nie badz gumka od kalesonow. Daj jej to na co zasluguje zdrajca! Jescze taki podly. Ja sie leczylam psychiatrycznie po czyms takim. Uwazaj zeby Ciebie jeszcze gorzej nie upodlila. Odejdz. Poznaj inna. Chociazby tylko do seksu albo do chodzenia.

Ona ma borderline lub narcyzm. Tacy ludzie nie nadaja sie do zwiazku. Z partnerow robia wraki ludzi. Wiem bo sama znosilam zdrady nie wiem po co! Zamiast od razu odejsc od gnoja. Nienawidze zdrajcow obydwu plci. Sami zasluguja na to by byc zdradzani moze to ich czegos nauczy.

Tak. ZASLUGUJESZ NA MILOSC. I to nie od takiego damskiego szamba. Ale od normalnej kobiety.

Ja tez myslalam ze nie zasluguje na nikogo ze jestem zdradzonym wyuchanym smieciem. Ale teraz inaczej mysle.

Moj zdradzajacy ex tez sie rozplakal na poczatku zebym mu dala d..pska i jeszcze swoje serce

powinnismy ich zapoznac co Ty na to? niech sie pruja ze wszystkimi i narobia bekartow nie wiadomo z kim

juz mam dystans do tego. Ale na ulicy balam sie z jaka zdzira go spotkam.  Ze ja jestem od niej gorsza i nie zasluguje na jego... "uczucie".... jakby to nazwac. Teraz jestem szczesliwa ze ucieklam od jego "uczucia" ktore bylo g.... warte. Niech obdarza nim inne

Widzac go cala sie tzreslam. Bralam psychotropy.

nabralam dystansu po latach. Tak swoja droga:

gadaj z przyjaciolmi, psychiatra

poznawaj nowych ludzi

ogladaj ladne kobiety

Ogladaj sie za nimi na ulicy

Wiedz ze sa INNE!

nie szukaj samych modelek. Moze Ciebie pociagaja takie wariatki? Jakos to w Tobie wyczula. Twoja slabosc.

Ja jestem wrazliwa i on to czul. A Ty?

Poczytaj forum na gazecie.pl o wariatkach borderline czy narcyzach kobietach. One niszcza facetow zdradzaja na lewo i prawo klamia.

Mysle ze ona Cie zdradzala na tym wodstoku itd itd i ohydnie klamie. Moj byl mitomanem. Nieraz zlapalam na klamstwie. Albo widzialam znikajace prezerwatywy. Wyparl sie. Nie chcial mi za nic dac swojego telefonu wyrywal oskarzal o brak zaufania. I slusznie. Po co mi taki gnoj ktoremu nie moge zaufac? Jeszcze mi gnida wstyd robila przed ludzmi swoimi zdradami. Ze ja jestem niepelnowartosciowa czy brzydsza. Czulam sie jak smiec.

Myslalam ze Twoj topik to sciema ale widze ze nie.

Jak dlugo trwala ta farsa?

Najwazniejsze - psychiatra doradzil mi calkowicie zerwac z nim kontakt, zmienic numer. Ja tak zrobilam. Zablokowalam na fb usunelam gg.

Na ulicy uciekalam od niego. Klamal ze mnie kocha zebym wrocila. Nie daj sie zwiezc.

Danie komus drugiej szansy jesli Cie skrzywdzil jest jak danie MU DRUGIEJ KULI JAK NIE TRAFIL CIE ZA PIERWSZYM RAZEM!

A ja napisze tylko tyle autorze - ale jesteś świadomy, że ona się nie zmieni i raczej 99,9% będzie cię zdradzać?! 

Dobrze ze czujesz obrzydzenie. To chyba pierwsze co sie czuje bedac zdradzanym na wszystkie strony. Pozniej czlowiek czuje raz milosc a raz nienawisc. Pozniej sama nienawisc i wstret a pozniej obojetnosc. Taka jest kolejnosc uczuc w patologicznych zwiazkach.

Skoro Cie wziela do seksu na 2 lata to nie jest z Toba tak zle nadajesz sie do tych spraw. Dostales atest jakosci jako facet co prawda od takiej. Ale tez sie liczy. Znajdziesz nastepna. Powodzenia!

Ok spadam juz spac trzeba rozpisalam sie. Przez Ciebie wzielo mnie na wspominki jeszcze mi sie koszmar przysni bo czasem jeszcze nawiedzi mnie we snie jakims niemilym. Musze myslec o czyms przyjemnym teraz

Nie zdradze jej bo nie jestem taki pozatym seks bez związku ... ja tak nie umiem. Fakt faktem zależy jej żebym wybrał sie do psychologa i to wszystko zaakceptował bo to normalne i kazdy tak robi. Normalnym jest że bedac w nowym zwiazku utrzymujesz kontakt z paroma exami i dwoma kochankami na jedna noc ... cóż. Koledzy, przedstawiłem im dyskretnie sytuacje na zasadzie to nie mój problem tylko kolegi  i stwierdzili że byłaby krótka piłka z ich strony że nie ma na coś takiego przyzwolenia. Jak ja jej zakazałem z nimi kontaktów to mnie wyśmiała i powiedziała że nie mam prawa że bedzie sie spotykac z kim chce że to już tylko koledzy że nie było wiezi emocjonalnej to co ja sie przejmuje   że seks to tylko cielesność i ze ogólnie  wyolbrzymiam ale reakcja znajomych mezczyzn dała mi wiele do myślenia ... zaden by na to nie pozwolił. Droga Alesso przykro mi z Twojego powodu to musiało być straszne co przeżyłas nie przysparzaj sobie nerwów z mojego powodu (domyślam sie że mój post przypomniał CI przez co przesszłas, przepraszam za to )

Ale szlauf ...

Ciekawostka dla ludzi czujących podbnie ( bo troche pogmerałem w sieci=  to co mi ędolega' to tzw zazdrość wsteczna, nawet nie wiedziałem że to uczucie ma jakiś profesjonalny termin

Dnia 20.03.2019 o 19:29, Gość gość napisał:

to jest tak wzruszające, że aż Annie Grodzkiej spociły się jaja.

Jaki pogrom XD tosziro to ty?