Cukrzyca ciazowa

Od początku ciazy miałam wszystkie badania dobre, w 27 tyg miałam test obciążenia glukoza i na czczo wyszło dobrze bo 85 po wypiciu po 40 min zwymiotowalam więc miałam odczekać i zrobić ponownie dziś kończę pełny 31 tydz i robiłam badanie znowu, pani przed badaniem sprawdza krew z palca i powiedziała 100(coś tam, nie uslyszalam dobrze ale na pewno powyżej  100) jutro mam odebrać wyniki i dziś swiruje czy nie mam cukrzycy.  W sumie jestem trochę chora i dzień prędzej brałam syrop na kaszel i na kolację zjadłam racuchy z cukrem pudrem po córce bo oczywiście szkoda mi było wyrzucić.... czy mogłam sobie tym sfalszowac wynik? Albo czy jest możliwe że mogłam zachorować dopiero po 27 tyg ciazy? Przez ostatni miesiąc akurat nie miałam ochotę za bardzo na nic słodkiego i nawet schudłam 1 kg..A te racuchy to bylo pierwsze słodkie od dawna, jaka ja głupia że mnie oodkusilo to zjeść i to na wieczór

Miałam cukrzycę ciążową dwukrotnie, brałam insulinę, cała ciąża z zegarkiem w ręku, regularne posiłki dieta. Im bardziej zaawansowana ciąża, tym cukry bardzie wariują, tak to działa. To co zjadłaś dzień wcześniej mogło mieć jakiś wpływ. Poobserwujesz się trochę,pomierzysz cukier, skonsultujesz z diabetologiem jeżeli ginekolog zaleci i będziesz wiedziała na czym stoisz. Lepiej nie lekceważyć cukrzycy (o ile będziesz ją mieć), bo może być niewesoło.

To co zjadłaś wieczorem mogło mieć wpływ na wyniki badania,ale z tego co wiem to powyżej 100 na czczo to już świadczy o cukrzycy.Mozna dostać cukrzycy powyżej tego 28tygodnia.U mnie stwierdzono cukrzyce w 36tygodniu,ale podejrzewam,ze to była wina tego,ze dzień prędzej o 23 zjadłam polowe!!!czekolady.Teraz jestem w drugiej ciazy i miałam dwukrotnie robiona krzywa cukrowa i odpukać wszystko ok.ale już wiedziałam,żeby dzień poprzedzający badanie nie jeść słodyczy.