Symptomy porodu a termin

Witam, dziś zaczęłam 38 tc. Ciąża oficjalnie donoszona. Mam wszystkie, naprawdę wszystkie objawy zbliżającego się porodu (czop odszedł w piątek, od tamtej pory mam silne bóle podbrzusza i krzyża, podobne do okresowych, organizm się oczyszcza, mam też mdłości, brzuch nisko, maleństwo w kanale rodnym, moja waga spadła o 1,5 kg w ciągu tygodnia pomimo mojego wilczego apetytu, humor bardzo zmienny, raz tryskam energią za chwilę płaczę i nie mam na nic siły). Byłam u lekarza, w ciągu tygodnia szyjka skróciła sie z 4,5 cm na 1,5 cm. Mam 2 cm rozwarcia. Czy pomimo tych wszystkich objawów, mogę męczyć się jeszcze po terminie? Czy któraś z Was miała podobnie i urodziła na dniach? Strasznie mi już ciężko, mąż pomaga w czym tylko może ale już nawet droga do toalety to koszmar.