jestem zła matką

mam corke, która jest bardzo absorbujaca mjimo ze ma 5 lat. odkąd racam po pracy nie zostawia mnie na minute samej. nawe biore z nią kąpiel i spie. jestem samotną matką. kiedy jedzie w odwiedziny do ojca to cieszę się . wiadomo teskie i kocham córke, ale kiedy wyjezdza łapie oddech ... powiedziałam o tym koleżance licząc ze mnie zrozumie a ona powiedziała ze zdziwieniem , że jej smuto gdy jej dzieci wyjezdzają do ojca. poczułam się jak straszna matka :-( chyba nie jestem stworzona do macierzyństwa...do tego faceci z którymi sie spotykam mówia mi ze dziecko nie ogranicza , że to kwestia podejścia , a moim zdaniem ogranicza bardzo....co jest ze mną nie tak?

Uwierz mi że wszystko z Tobą ok.

Ja kocham swojego syna nad życie. Od tygodnia siedzę z nim w domu bo jest przeziębiony i dostaje już ...ca. Lubię jak zostaje u babci na noc i nie ukrywam tego. Każdy z nas potrzebuje czasami samotności nie widzę w tym niczego złego. 

dzięki za ten komentarz , bo już naprawde poczułam się jak wyrodna matka....