Dziewczyny, ile czasu potrzebujecie żeby dojść?

Podczas stosunku oczywiście

  Dnia 21.03.2019 o 18:17, Gość CiekawiMnieTo napisał:

Podczas stosunku oczywiście

Ale trudne pytanie. 5 min.

  Dnia 21.03.2019 o 19:46, Gość gość kobieta napisał:

Ale trudne pytanie. 5 min.

To mnie dobiłaś... Jestem daleko za tobą..

  Dnia 21.03.2019 o 20:32, Niiisia25 napisał:

Zależy od bodźców. Czasem niecała minuta

What?

minuta

to ty zającem jesteś

  Dnia 21.03.2019 o 20:32, jbsg napisał:

Dziewczyną co prawda jeszcze nie byłem, ale z tego co zauważyłem to mniej więcej tyle ile potrzebujesz na wypicie drinka...  

Piwo też się liczy?

  Dnia 21.03.2019 o 20:38, Niiisia25 napisał:

Czasem dużo dłużej. Przecież można to kontrolować;) 

ale nie minutę 

Taa... Ja bym wolała kontrolować skracanie czasu a nie wydłużanie

To zależy z kim... Mialam takiego ze w zasadzie od samego cześć bylam mokra. Zanim mnie rozebral bylam na skraju wytrzymania ... A jak wszedł to oj kilka ruchow i odlot i znowu i znowu ... To bylo cos . nie byla potrzebna gra wstępna tak na mnie dzialam. Mialam 4 facetow on byl drugim z kolei. I zaden przed nim ani po nim tak nie potrafil i z nikim tak nie bylo...

  Dnia 21.03.2019 o 20:39, jbsg napisał:

Nie - za szybko się grzeje...  

Wino? Nie piję drinków, jak zacznę to pójdzie mi szybciej?

  Dnia 21.03.2019 o 20:40, Gość Jakaś napisał:

To zależy z kim... Mialam takiego ze w zasadzie od samego cześć bylam mokra. Zanim mnie rozebral bylam na skraju wytrzymania ... A jak wszedł to oj kilka ruchow i odlot i znowu i znowu ... To bylo cos . nie byla potrzebna gra wstępna tak na mnie dzialam. Mialam 4 facetow on byl drugim z kolei. I zaden przed nim ani po nim tak nie potrafil i z nikim tak nie bylo...

bajki bajeczki

  Dnia 21.03.2019 o 20:41, jbsg napisał:

Bywały przypadki, że nawet krócej...  

w twojej siwej głowie 

  Dnia 21.03.2019 o 20:42, Gość gość napisał:

bajki bajeczki

Czemu? Seks to psychika, nie przeżyłam ale wierzę

Swoją drogą właśnie odpowiedziałam sobie na pytanie, co z tym począć kafe jest boskie

2 minuty

5 sekund i siuuu

  Dnia 21.03.2019 o 20:44, jbsg napisał:

To zacznij..., pójdzie ci jeszcze szybciej...  

Tylko że picie mnie znieczula ale jestem potem tak wyluzowana chciałabym połączyć orgazmy z luzem po piciu

  Dnia 21.03.2019 o 20:46, Gość CiekawiMnieTo napisał:

Czemu? Seks to psychika, nie przeżyłam ale wierzę

Swoją drogą właśnie odpowiedziałam sobie na pytanie, co z tym począć kafe jest boskie

Muszę ogarnąć swoją psychikę ale szczerze to się boję co z tego wyjdzie... Wiesz jak to mówią, nie rusz gów/na...

  Dnia 21.03.2019 o 20:52, Gość CiekawiMnieTo napisał:

Muszę ogarnąć swoją psychikę ale szczerze to się boję co z tego wyjdzie... Wiesz jak to mówią, nie rusz gów/na...

Jbsg to do ciebie było ogarnięcie to jednak podstawa...

  Dnia 21.03.2019 o 18:17, Gość CiekawiMnieTo napisał:

Podczas stosunku oczywiście

ze mną chyba jest coś nie tak albo nie wiem ale nigdy nie doszłam podczas stosunku z facetem

potrafię tylko dochodzić sama ze sobą

porażka,...wiem

  Dnia 21.03.2019 o 20:42, Gość gość napisał:

bajki bajeczki

  Dnia 21.03.2019 o 20:42, Gość gość napisał:

bajki bajeczki

Tak było ale to tylko z nim z innymi nie 

  Dnia 21.03.2019 o 20:58, jbsg napisał:

Ciekawska i Załamana poczuć siebie to podstawa, poszukać i zaakceptować swoje potrzeby, bez wstydu i strachu można potem w praktyce sprawdzić czy to działa...  

Coś w tym jest... Przy mężu tracę pewność siebie, nie jestem tym kim byłam, pomimo, że związek super, dużo rozmawiamy o seksie, jesteśmy otwarci...

Brakuje mi tego, chciałabym być taka jak kiedyś ale nie umiem się przed nim przełamać.

  Dnia 21.03.2019 o 20:58, jbsg napisał:

Ciekawska i Załamana poczuć siebie to podstawa, poszukać i zaakceptować swoje potrzeby, bez wstydu i strachu można potem w praktyce sprawdzić czy to działa...  

po prostu mi przykro ...

  Dnia 21.03.2019 o 20:54, Gość jestem załamanaaa tym napisał:

ze mną chyba jest coś nie tak albo nie wiem ale nigdy nie doszłam podczas stosunku z facetem

potrafię tylko dochodzić sama ze sobą

 

porażka,...wiem

Mi z mężem zajęło to ze 3 lata a wcześniej to na palcach jednej ręki zliczę, z innymi, ale u nich to było raczej przez przypadek

od 1 do 3 min

  Dnia 21.03.2019 o 21:06, Gość jestem załamanaaa tym napisał:

po prostu mi przykro ...

Nie łam się, ile masz lat? Ja swój pierwszy raz przy stosunku zaliczyłam w wieku 28-9 lat, więc też bez szału... I to z moją pomocą więc nie wiem czy się liczy

  Dnia 21.03.2019 o 21:12, Niiisia25 napisał:

Liczy się! ;)))

Wierzę na słowo

  Dnia 21.03.2019 o 21:16, Niiisia25 napisał:

Czasem trzeba sobie pomóc ;))

Gorzej jak i to nie pomaga.. 

Wychodzi na to, że tylko ja z załamaną takie sieroty jesteśmy

A co Wy obie bez rąk?

  Dnia 21.03.2019 o 21:29, Gość CiekawiMnieTo napisał:

Gorzej jak i to nie pomaga.. 

Wychodzi na to, że tylko ja z załamaną takie sieroty jesteśmy

U mnie ok 20-30 min. Raz w życiu mi się trafiło że nawet nie zdążył dobrze wejść dosłownie mnie dotknął i pstryk a to trwało jakieś 5 sekund