Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona31

Kochanka to Nikt.

Polecane posty

Gość Ona31

Ktoś taki nie istnieje.

O niej mężczyzna nie mówi nikomu bliskiemu. Kochanka jest nieważna. Nieważna w święta, niedziele, wakacje. Nieważne, że choruje i martwi się. Nieważne są jej sprawy przyziemne, zepsuta pralka, zepsuty samochód, brak pieniędzy, chore dziecko, chory pies. Kochanka ma czekać (!!!)  na telefon od pana znudzonegożonkosia, Broń Boże sama nie ma dzwonić (bo żona albo dziecko obok stoi i może coś usłyszeć). Ma czekać na jakiś cudowny/szybki (?) seks i na ochłapy uczuć, albo na słowa, które chce usłyszeć (pan znudzonyzonkoś poszasta słowami - przecież to nic nie kosztuje, a seks potem lepszy, i tańszy niż w agencji ...). Kochanka ma być, bo panu znudzonemużonkosiowi rodzina/żona się cokolwiek znudziła, ale on rodziny nie opuści, bo po co mu zaczynać wszystko od nowa ? Nowy dom ? Nowe dziecko? Nowe zycie ? Nowe kredyty? Nie, on to wszystko ma , jest za wygodny zeby zaczynać od zera .Zresztą dzieci rosną, a z kim , jak nie z zoną , można by cieszyć się sukcesami dzieci, wnukami, itp .? On ma pozycje. Co powiedzą znajomi, przyjaciele, gdyby chciał zacząć nowe życie? Powiedzą "stary, zwariowałeś, masz potrzebę to idź, pociumciaj i wracaj do domu". Nikt nie pochwaliłby jego nowych planów, więc on zostanie przy tym co ma. Dzieci mu przecież nie wybaczą - będzie już dla nich tylko maszynką do wyciągania pieniędzy, o ile w ogóle będą chciały się z nim kontaktować. A rodzice? Na pewno starsi. Lubią synową. O nie, ich nie będzie denerwował. To niech już lepie zostanie tak jak jest. Żona to żona - ostoja spokoju, bezpieczeństwa i pewności . Znudzonyżonkoś wie co ma . Kochanka - to niewiadoma, więc nie warto ryzykować. Ale seks chociaż tani i bardziej ekscytujący niż z żoną ( bo po kilkunastu latach mniej namiętności). Wystarczy parę słów, czułych spojrzeń, obiecanki cacanki i trele morele. Można się pochwalić kumplowi (nie wymieniając kochanki z imienia i nazwiska, absolutnie nie), że się przerżnie coś od czasu na  boku (tak właśnie faceci rozmawiają!) i owo zadowolone stworzenie kwiczy  z rozkoszy . Trzeba tylko nie dac po sobie nic poznać w domu, trzeba pilnować telefonu, dobrze zabezpieczać laptop (hasła!!!), trzeba żonę zabrać na dobre wakacje, kupić coś ładnego , powiedzieć, że super gotuje.  Kochanka - chwilowa odskocznia od prozy zycia. Kochanka - nikt i nic znaczącego.  Kochanka - osoba dorabiająca filozofię (miłość) do zwykłego seksu, z facetem mającym ją za NIC”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Pierdzielisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9999

Kochanka to kochanka. Ale ktoś się tu łudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9999

Znam kilku żonkosiów którzy rozwiedli się dla swoich kochanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xDD

Gorzkie żale starego, zdradzonego kapcia xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83

Jeśli kochanka liczy na nie bycie kochanką a np partnerką ze on zostawi dla niej wszystko to faktycznie moze sie przeliczyć. Ale są takie jak ja że na samą myśl ze kochanek chciałby czegos wiecej niz dobrego sexu albo zaczął sie angażować emocjonalnie dostają palpitacji serca i to bynajmniej nie z zadowolenia. Takie układy pisze celowo uklady a nie związki na boku są tylko dla dobrego seksu

Nie rozumiem tylko facetow ktorzy mawijaja makaron na uszy kochance ze kochają ze tęsknią i zostawia żonę dla niej a i tak wiedzą ze nigdy tego nie zrobią. Yo juz jest chamstwo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tajemniczy
4 minuty temu, Lena.Wawa. napisał:

Autorko posta, jesteś kochanką?

Następny  ułomny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ktoś tu coś chyba fałszuje.... Cały post powielony z neta, już parę miesięcy temu czytałam identyczny wpis na necie, chyba ktoś się bardzo nudzi.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ktoś tu coś chyba fałszuje.... Cały post powielony z neta, już parę miesięcy temu czytałam identyczny wpis na necie, chyba ktoś się bardzo nudzi.... 

To takie pocieszenie dla zdradzanych żon. Wklejają to wszędzie, a później i tak wyją w poduszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gisc

Racja autorko 100 procent racji , buc kochanka to ponizajace 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdd

Jasne a żona wygrała los na loterii bo "ważna jest pralka, choroba psa i zakupy".

Ja byłam kochanka i nie czekałam nigdy na telefon, a już na pewno nie miałam ochoty na bycie przedstawianą jego rodzicom.

A nikim to może stać się każdy jeśli na to sobie pozwoli. 

                            W niedziele kochanka może spotktykać sie dowolnie z innym, lub nawet innymi jeśli jest ogarnięta i nie będzie sama. A jak woli czekać to nawet jako żona miałby przechalapne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila32

Jedna taka mlodsza ode mnie, NIKT, odebrała mi męża, no to rzeczywiście nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paniktos
10 godzin temu, Gość Mężatka 83 napisał:

Jeśli kochanka liczy na nie bycie kochanką a np partnerką ze on zostawi dla niej wszystko to faktycznie moze sie przeliczyć. Ale są takie jak ja że na samą myśl ze kochanek chciałby czegos wiecej niz dobrego sexu albo zaczął sie angażować emocjonalnie dostają palpitacji serca i to bynajmniej nie z zadowolenia. Takie układy pisze celowo uklady a nie związki na boku są tylko dla dobrego seksu

Nie rozumiem tylko facetow ktorzy mawijaja makaron na uszy kochance ze kochają ze tęsknią i zostawia żonę dla niej a i tak wiedzą ze nigdy tego nie zrobią. Yo juz jest chamstwo. 

Ty napewno wiesz co to chamstwo oj napewno bo chamsko postępujesz w stosunku do swojego męża, a nawet kochanka. Wariatką nie może się zdecydować czy chce tego czy tamtego. Idź do b/u/r/d/e/l/u bo tam twoje miejsce i powiedz że nie muszą ci płacić bo ty k/u/r/w/a nie jesteś a jedyne na czym ci zalezy to dobry seks a przecież nie przysięgalas że będziesz go uprawiać z wibratorem. Jesteś gorsza niz zygowiny i smród skunksa. Cieszę się twoim szczesciem. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 83
6 godzin temu, Gość Paniktos napisał:

Ty napewno wiesz co to chamstwo oj napewno bo chamsko postępujesz w stosunku do swojego męża, a nawet kochanka. Wariatką nie może się zdecydować czy chce tego czy tamtego. Idź do b/u/r/d/e/l/u bo tam twoje miejsce i powiedz że nie muszą ci płacić bo ty k/u/r/w/a nie jesteś a jedyne na czym ci zalezy to dobry seks a przecież nie przysięgalas że będziesz go uprawiać z wibratorem. Jesteś gorsza niz zygowiny i smród skunksa. Cieszę się twoim szczesciem. 🙂

A co Ci do tego ? Po prostu napisalam ze sie z tym postem nie zgadzam bo dlaczego ktos uważa kochanka to jest tą czekajacą i tą ktora chce zeby kochanek odszedl od zony. Nie kazda tego chce. Moze jest nikim dla kochanka a moze kochanek jest dla niej nikim. Chodzi o to zeby jasno określić o co chodzi w takiej relacji. Jak facet zdradza to kochanka zla jak kobieta zdradza to ku..a. Kazdy zyje wedlug swoich zasad i komu co do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×