Urodziny dla kolegów / koleżanek z przedszkola

Syn niedługo ma 4 urodziny i marzy o urodzinach dla kolegów, koleżanek z przedszkola na sali zabaw, do tej pory był na zaproszony na 2 przyjęcia, na jednym było 17 dzieci, na drugim 6. Moja znajoma jak usłyszała, że ktoś zaprosił 17 osób złapała się za głowę.  Szczerze mówiąc o wiele lepiej wypadły urodziny, gdzie była 6 dzieciaków, które razem się bawiły, rodzice też usiedli razem, rozmawiali, było sympatycznie. Tam, gdzie było 17 to był jakiś armagedon, potworzyły się grupki między dziećmi, dla wszystkich rodziców nie było miejsca przy stole. Mój syn chce zaprosić 4 dzieci. Koleżanka powiedziała, że zaprasza max 8 dzieci, przychodzi 5-6. Jak to wygląda u Was? Ile osób zapraszacie, ile przychodzi? 

my zapraszalismy tylko najlepszych kolegow, zwykle wszyscy przychodzili,a do przedszkola nosilismy słodycze i tort

Moim dzieciom nie robię urodzin.

Myślę, że nie warto zapraszać niewiadomo ile dzieci byleby było ich dużo bo cześć z tych dzieci i tak oleje solenizanta i będzie się bawić w swoich grupach. 

U nas zaproszonych 13. Przyszło 9. 2 odmówiły, 2 choroba

Zapraszam wszystkich - 25 dzieci, taka zasada jest w naszej grupie przedszkolnej, ale nigdy nie było kompletu. Rzeczywiście zdarzały się urodziny gdzie było 18 dzieci ale też np. 12. Mamy zamiar dac każdemu zaproszenie i jeszcze dochodzi nam 4-5 dzieci z rodziny, bo syn też bywał na urodzinach u kuzynów. Wiem kwota ogromna, tymbardziej ze ceny w Warszawie są przesadzone. Ale co mam zrobić? Zaproszę, zapłacę.

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Zapraszam wszystkich - 25 dzieci, taka zasada jest w naszej grupie przedszkolnej, ale nigdy nie było kompletu. Rzeczywiście zdarzały się urodziny gdzie było 18 dzieci ale też np. 12. Mamy zamiar dac każdemu zaproszenie i jeszcze dochodzi nam 4-5 dzieci z rodziny, bo syn też bywał na urodzinach u kuzynów. Wiem kwota ogromna, tymbardziej ze ceny w Warszawie są przesadzone. Ale co mam zrobić? Zaproszę, zapłacę.

Strasznie ...yczny zwyczaj. I co? Każdy musi robić urodziny na 25 osób?

my zapraszamy naszych znajomych,a do przedszkola nosimy slodycze,owoce i tort. Nie widze sensu by robic impreze dla grupy przedszkolnej,bo tez nie kazdy tylko czeka na weekend by swietowac czyjes urodziny. Do tego dochodza swieta rodzinne i wychodzi na to ,ze wszystkie weekendy zyje sie po to by cos obchodzic