So sweet - używane ubranka dziecięce - oszustwo?

Czy ktoś wie coś na temat sklepu So sweet - używane ubranka dziecięce, który sprzedawał na facebooku. Nagle użytkownik zniknął, telefonu brak, pozostał tylko fizyczny adres sklepu stacjonarnego (Łódź) na mapy google. Zapłaciłam kilkadziesiąt zł za ubranka, które miały być odłożone. A teraz żadnego kontaktu - ani żeby odzyskać pieniądze, ani dopłacić na ewentualną wysyłkę tego, co już zamówiłam.

Nie wiem czy mam zgłaszać to na policję czy czekać, mając nadzieję, że to tymczasowe zablokowanie przez FB... Są tu jakieś osoby z Łodzi?

Czasami można się przejechać na takich transakcjach. Jak chcesz kupować używane ciuszki dla dziecka to tylko w sklepie www.odstawieni.pl. Jedyne miejsce, w którym nie trafiła mi się żadna niespodzianka a tak to bywa z tymi sprzedawcami różnie. A już w ogóle nie rozumiem dziewczyn, które kupując gdzieś na grupach na facebooku od osób w ogóle niezweryfikowanych a później płacz, bo ktoś mnie oszukał. Same się proszą, ale Twoja sytuacja jest inna, bo kupowałaś w sklepie, aż tu nagle takie zdarzenie. Proponuję skontaktować się z facebookiem, np. rozpocząć dyskusję dotyczącą aukcji i w razie braku odzewu poczekać na odpowiedź pracownika allegro. Jeśli oni zablokowali użytkownika, to możliwe że Twoje pieniądze są zdeponowane na koncie payu i będziesz je mogła sobie wypłacić na konto bankowe. Kiedyś tak miałam.