Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość starającasię

nieudane starania nie mam już siły...

Polecane posty

Gość starającasię

Chciałam się tylko wygadać, te które długo się starały zrozumieją. Przez ten cykl  wydawało mi się ,że wreszcie się udało, miałam bóle owulacyjne, tkliwość i powiększenie biustu ,ale nie ja przed okresem tylko jakoś inaczej, nawet delikatne mdłości. A dziś przyszedł okres, popłakałam się w toalecie w pracy. Nie mam już siły, niektórym udaję się w 3 cykle a my się staramy już kilka lat z przerwami ( problem jest po mojej stronie - mam endometriozę ). Chyba pozostaje in vitro,  chociaż wolałam zajść naturalnie . Niestety nie jest to mi dane 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona31

3 lata starań i leczenia. Clo, aromek hsg,ovitrelle, lat 31 nic z tego. Objawy ciąży urojonej co miesiąc, już brak sił na placz. Co miesiąc informacja o kolejnej ciąży u znajomych, w pracy w rodzinie - kolejny cios. Trzymaj się autorko, nie jesteś sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starającasię

Dziękuję Ona31, jesteśmy w podobnym wieku  (ja- 30 ). mam identycznie- ciągle słyszę o ciążach wśród znajomych ,w pracy itp. Też mi się wydaję teraz z perspektywy czasu ,że to mogły być u mnie objawy ciąży urojonej. Brałam kiedyś CLO- po usg widać było ,że mój organizm na niego reagował ,ale ciąży brak. Trochę mnie uspokaja to ,że zamroziłam komórki  pod kątem in vitro, chociaż chcę jeszcze przez pare miesięcy próbować naturalnie, pomaga wyluzowanie podobno ,ale nie potrafię przestać myśleć o staraniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izyda

Ja miałam problem z hormonami, ale już na szczęście biorę odpowiednie tabletki, a tak to sprawdzam sobie dni płodne z testerem afrodyta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trzymaj się! Musisz być silna, ponieważ przed Tobą długi proces, który wymaga cierpliwości. Wiem z doświadczenia, że jak uda Ci się odpuścić, wyluzować – wszystko się uda! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.03.2019 o 18:49, Gość starającasię napisał:

Chciałam się tylko wygadać, te które długo się starały zrozumieją. Przez ten cykl  wydawało mi się ,że wreszcie się udało, miałam bóle owulacyjne, tkliwość i powiększenie biustu ,ale nie ja przed okresem tylko jakoś inaczej, nawet delikatne mdłości. A dziś przyszedł okres, popłakałam się w toalecie w pracy. Nie mam już siły, niektórym udaję się w 3 cykle a my się staramy już kilka lat z przerwami ( problem jest po mojej stronie - mam endometriozę ). Chyba pozostaje in vitro,  chociaż wolałam zajść naturalnie . Niestety nie jest to mi dane 😞

38lat staramy się od 15,leczenie i cuda wianki,in vitro i po 3tyg poronienie,po 8tyg poronienie po 11 tyg poronienie i tak w kółko 🤦 nie mam już siły na płacz,na smuteczki na kolejne starania 😑 ale Ty się trzymaj jeszcze wszystko przed Tobą spokojnie masz jeszcze czas na brzuszek jak nie naturalnie to może właśnie invitro da radę 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×