Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przemek

Nie potrafię jej zrozumieć

Polecane posty

Gość Przemek

Cześć wszystkim. Postanowiłem napisać tutaj, ponieważ sam nie wiem już co mam myśleć i co robić. Osoby z mojego otoczenia nie są w stanie obiektywnie ocenić sytuacji z dystansem więc może wy jako osoby pomożecie mi choć odrobinę poukładać myśli. Z moją kobietą jestem już prawie 4 lata, jest to moja pierwsza partnerka tak na poważnie, którą zapoznałem z rodziną, przyjaciółmi. Przed nią miałem kilka związków ale to nie było nic poważnego.. Może mnie zbesztacie no ale jak wielu młodych facetów poprostu bawiłem się kobietami. Z nią było zupełnie inaczej. Dla niej porzuciłem imprezowy styl życia, zacząłem poważniej myśleć o życiu, spędzałem z nią każdą wolną chwilę. Najprościej mówiąc zakochałem się w cholere co nie umknęło nawet uwadze moich najbliższych czy kolegów choć ona przez długi czas nie ufała mi 😉 Nie wiem może to właśnie to, że przez rok czasu się za nią uganiałem bądź też podobny charakter sprawił, że wpadłem.. Swój związek mogę określić naprawdę jako szczęśliwy i udany. Pomimo różnicy wieku ( ona 23 lata, a ja 28) kompletnie nie odczuwałem i nie odczuwam nudy. Czuję się rozumiany, kochany i wiem, że mogę liczyć na nią w każdej sytuacji. Około 2 tygodni temu miała urodziny i postanowiliśmy, że zamiast wydawać kasę na jakieś bezsensowne rzeczy to skorzystamy oboje i polecimy wspólnie do Grecji. Tam też postanowiłem posunąć się dalej w naszej relacji i oświadczyć się. Wszystko skrupulatnie zaplanowałem z kupiłem pierścionek, spędziliśmy wspólnie pierwsze dwa dni wyjazdu w super atmosferze i na trzeci dzień padłem na kolana. Liczyłem, że odpowie tak bez zawahania, że ucieszy się itd, a ona poprostu wyszła. Zamurowało mnie. W hotelu starałem się z nią porozmawiać ale jedyne co usłyszałem to, że dla niej sprawy zaręczyn czy ślubu są bardzo poważne i ona się musi zastanowić bo nie chciałaby takiej sytuacji, że za jakiś czas musiałaby zrywać zaręczyny bo to jednak nie to. Kolejne dni było niby wszystko ok ale jednak pojawił się między nami dystans. W piątek wróciliśmy do swojego rodzinnego miasta i od tamtej pory cisza z jej strony. Pisałem, dzwoniłem to dostałem w odpowiedzi tylko tyle, że musi się zastanowić. Jestem poprostu w szoku bo wiem, że mnie kocha, że jestem dla niej ważny ale kompletnie nie rozumiem skąd u niej takie zachowanie. Dla nikogo nie mówiła, że się oświadczyłem, inny facet też nie wchodzi w grę bo to nie jest taka kobieta.. Fakt ma naprawdę duże powodzenie u płci przeciwnej ale zawsze to ignorowała lub śmiała się poprostu z tego razem ze mną wieczorami. Skąd u niej taka zmiana.. Co mogło w niej się zmienić? Błagam wręcz o jakieś wskazówki 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po co 23 oświadczyny? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg

oświadczyny są dla frajerow , widzisz wszystko było dobrze a ty uklękłeś przed nią jak frajer uwłaszczając swojej osobie, obnizyles swój status w jej oczach i nagle zaczelo być inaczej :D kiedy wkoncu to zrozumiecie stulejki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wydaje mi się, że dla niej to moze byc  za wczesnie. Jest rozwazna. Moze jeszcze tego nie planowala. Ewentualnie nie jest ciebie pewna( tego czy chce z toba byc) lub ktos jej wpadl w oko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po30

Lepiej nie oswiadczac sie z zaskoczenia, lepiej poznac pragnienia danej osoby, jakby np fiksowala ze chce dziecko to by sie ucieszyla, a jak o tym nie wspomina to moze nawet tego nie chce, oswiadczyny nie sa dla frajerow jak jeden prymityw tam pisze, tylko musza tego chciec dwie strony bo np marzy im sie zycie rodzinne, a nie kazdemu sie to marzy lub nie tak wczesnie, pewnie ja wystraszyles, musialbys sam dac znac ze nie ma musu i dalej bedzie fajnie, chyba ze masz zadre i skoro ona nie chce slubu to nie widzisz sensu zwiazku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsds
11 minut temu, Gość Po30 napisał:

Lepiej nie oswiadczac sie z zaskoczenia, lepiej poznac pragnienia danej osoby, jakby np fiksowala ze chce dziecko to by sie ucieszyla, a jak o tym nie wspomina to moze nawet tego nie chce, oswiadczyny nie sa dla frajerow jak jeden prymityw tam pisze, tylko musza tego chciec dwie strony bo np marzy im sie zycie rodzinne, a nie kazdemu sie to marzy lub nie tak wczesnie, pewnie ja wystraszyles, musialbys sam dac znac ze nie ma musu i dalej bedzie fajnie, chyba ze masz zadre i skoro ona nie chce slubu to nie widzisz sensu zwiazku:)

frajer to cie robił bambusie , poleruj zbroje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×