No i widzisz ? Mowilam,ze mnie nie zniszczysz.

To pozostaje tylko twoim marzeniem.

3 minuty temu, Gość trudno napisał:

To pozostaje tylko twoim marzeniem.

Ty to kto? 

Nie martw się, na wszystko kiedyś przyjdzie czas. 

2 minuty temu, Gość Gościówa napisał:

Nie martw się, na wszystko kiedyś przyjdzie czas. 

Kiedys to znaczy kiedy ? Nie uwazasz,ze zycia ci nie starczy na to "niszczenie mnie" ? :D

Bidulinek nadal wierzysz,ze ci sie uda :)

Zal mi ciebie.

14 minut temu, Gość Gościówa napisał:

Nie martw się, na wszystko kiedyś przyjdzie czas. 

Nie wkrecaj sobie :)

Aaa tam. Sama się wykończysz, z czego sprawę zdajesz sobie doskonale. Ja nie muszę robić absolutnie nic.

37 minut temu, Gość Hello napisał:

Aaa tam. Sama się wykończysz, z czego sprawę zdajesz sobie doskonale. Ja nie muszę robić absolutnie nic.

Moze sie wykoncze fizycznie,fakt.Ale mojej duszy i tak nie dostaniesz :)

A przeciez o to ci chodzi :)

Moja dusza jest dla ciebie nietykalna i zawsze bedzie :)

Poza tym i tak pierwszy umrzesz,wiec sie nie doczekasz :)

Omamy. 

6 minut temu, Gość .... napisał:

Omamy. 

Masz? 

1 godzinę temu, Gość Hello napisał:

Aaa tam. Sama się wykończysz, z czego sprawę zdajesz sobie doskonale. Ja nie muszę robić absolutnie nic.

Zanim ona się wykończy to ty już dawno się rozłożysz na składniki organiczne. I to będzie pierwszy i ostatni raz gdy będzie z ciebie jakikolwiek pożytek. 

Psycholu Idż już spać. 

Przed chwilą, Gość macie problemy napisał:

Psycholu Idż już spać. 

Fajnie do ciebie stara gadała. 

6 minut temu, Gość gość napisał:

Zanim ona się wykończy to ty już dawno się rozłożysz na składniki organiczne. I to będzie pierwszy i ostatni raz gdy będzie z ciebie jakikolwiek pożytek. 

:D :D :D

Sami się wykończcie psychole tak mają. 

Mialo byc "death to the ladies first" ale...zycie bywa przewrotne i nieprzewidywalne ;)

Wszystko ma swój czas

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Wszystko ma swój czas

Ale sie pocieszasz :)

Obydwoje wiemy,ze twoje szanse sa marne ;)

tomasz jestes chory na głowę!

13 godzin temu, Gość trudno napisał:

To pozostaje tylko twoim marzeniem.

Czyżby mózg ci się włączył i zaczął działać ? To chyba z powodu tego rachunku sumienia,publicznego kajania się i przeprosin/ nie szkodzi ,że w innych intencjach/ trochę z goowna ci się oczyścil. ! Spróbuj na serio ,tak z głębi serca to zrobić ,a poczujesz ulgę wielką i tą skorupą nieczystości skruszysz ! Może warto się nad tym zastanowić ,skoro już wiesz ,że przegrałes /przegrałas ,co ??? Dźwigać ciężar takiej podłości i sk/stwa musi być strasznym obciążeniem ! Spróbuj ,może nawet dostapisz przebaczenia ,przecież z takim goownem na rękach  nie wpuszcza cię do nieba ! Nie ryzykuj wieczności