Błędny wynik badania DNA

Robiłem badania DNA pół roku temu. Dostałem wynik wykluczający ojcostwo. Rozstałem się z matką, cała rodzina wiedziała, że mnie zdradziła. Prokuratura, sąd i ponowne badanie DNA. Nogi mi ścięło - potwierdzenie ojcostwa!! Myślałem, że korupcja. Zrobiłem sam jeszcze raz w innym laboratorium i znów potwierdzenie. Czy ktoś był w takiej sytuacji? Czy mogę jakoś zaskarżyć to pierwsze laboratorium? Dzwoniłem ale badanie było anonimowe i umywają ręce. Podobno źle pobrałem próbkę. To niemożliwe!! Zniszczyli mi życie!! Czy mogę jakoś pociągnąć ich do odpowiedzialności? 

Jak sie robi testy dna za 500 zl z allegro to co sie dziwisz. Pewnie wystawiaja wyniki na chybil trafil. Sprawdziles chociaz laboratorium i ich certyfikaty? 

3 minuty temu, Gość Gosc123 napisał:

Jak sie robi testy dna za 500 zl z allegro to co sie dziwisz. Pewnie wystawiaja wyniki na chybil trafil. Sprawdziles chociaz laboratorium i ich certyfikaty? 

To był mój błąd ale nie myślałem, żeby potem coś robić z wynikiem. Chciałem się tylko upewnić a ceny są różne. Wydawało mi się, że badanie DNA to badanie DNA i wynik powinien być ten sam czy za 500 zł czy za 1000 zł. Dopiero drugie badanie faktycznie zlecałem w laboratorium  z akredytacją bo już kur... nie wiedziałem co jest grane. Raz dostaje wykluczenie, raz potwierdzenie. No w głowie mi się aż kręciło. Całe życie mi się zawaliło ...

nawet troche mi cie żal... No ale może to bedzie przestroga dla innych januszy którzy w tak ważnych sprawach patrzą tylko na złotówki 

Scenariusz do trudnych praw :D

Masz za swoje. Myslales ze baba rozklada nogi przed kazdym innym to sie chcialo testow robic jeszcze bez zadnej wiedzy i umiejetnosci. 

Brzmi jak prowo. Naprawdę ważniejsze było zaoszczędzić niż niszczyć kobiecie życie? Bo akurat ciebie to mi nie żal 

Jeżeli to nie prowo to mnie go nie żal. Zniszczył życie uczciwej kobiecie, zrobił z niej ...e w rodzinie i poza rodziną pewnie też. Mam nadzieję, że matka dziecka nie pozwoli żeby taki wrzód zbliżył się do niej albo do dziecka.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Brzmi jak prowo. Naprawdę ważniejsze było zaoszczędzić niż niszczyć kobiecie życie? Bo akurat ciebie to mi nie żal 

Bez przesady. Ja też z tym nie czuje się dobrze. Gdybym miał świadomość, że może tak wyjść to bym nie oszczędzał. Skąd zwykły Kowalski ma wiedzieć na co zwrócić uwagę???? Jak robisz morfologie to też idziesz do laboratorium pierwszego najbliższego i tyle. Patrzysz na jakieś akredytacje??? Wszędzie pisze, że pewny wynik. Nie zakładałem, że będzie wykluczenie. Zakładałem, że ojcostwo się potwierdzi i moja schiza, że to nie moje dziecko odejdzie. Myślisz, że to łatwe żyć z taką świadomością?  

59 minut temu, Gość heh napisał:

Jeżeli to nie prowo to mnie go nie żal. Zniszczył życie uczciwej kobiecie, zrobił z niej ...e w rodzinie i poza rodziną pewnie też. Mam nadzieję, że matka dziecka nie pozwoli żeby taki wrzód zbliżył się do niej albo do dziecka.

Życie to nam zniszczyła ta firma!!! Dlatego chcę jakiegoś odszkodowania. Ciekawy jestem jakbyś zrobił na moim miejscu, jakbyś zobaczył wynik 100% wykluczenia ojcostwa. Łatwo jest osądzać. 

No to ich pozwij i tyle. Nie rozumiem po co w ogóle tutaj roztrząsasz temat?

4 godziny temu, Gość kamil8709 napisał:

Bez przesady. Ja też z tym nie czuje się dobrze. Gdybym miał świadomość, że może tak wyjść to bym nie oszczędzał. Skąd zwykły Kowalski ma wiedzieć na co zwrócić uwagę???? Jak robisz morfologie to też idziesz do laboratorium pierwszego najbliższego i tyle. Patrzysz na jakieś akredytacje??? Wszędzie pisze, że pewny wynik. Nie zakładałem, że będzie wykluczenie. Zakładałem, że ojcostwo się potwierdzi i moja schiza, że to nie moje dziecko odejdzie. Myślisz, że to łatwe żyć z taką świadomością?  

 

Życie to nam zniszczyła ta firma!!! Dlatego chcę jakiegoś odszkodowania. Ciekawy jestem jakbyś zrobił na moim miejscu, jakbyś zobaczył wynik 100% wykluczenia ojcostwa. Łatwo jest osądzać. 

Nie no prowo jak nic. ... oskarżył biedną kobietę, a teraz żąda odszkodowania od firmy! I to nie oni zniszczyli wam życie tylko ty zniszczyles życie matce swojego dziecka. To ona powinna żądać odszkodowania od ciebie. Chyba masz nie pokolei w głowie, proponuję psychiatrę, może pozbedziesz się "schiz".

Kurde ale żeście się uczepili faceta... Ewidentnie zje*bal no ale sytuacja nie do pozazdroszczenia.

Halooooo ludzie co z Wami? Wsiedliscie na faceta, a pewnie swoje powody mial, zeby przypuszczac, ze nie jest ojcem...

Sam napisał, że miał "schizy" więc normalny nie jest. Mało to stuknietych facetów zazdrosnikow, którzy rozmowę partnerki z kasjerem w Biedronce uważają za zdradę i rozpetuja awanturę? Może jego żona w dniu poczęcia była wcześniej na kawie z koleżanką, a on ją o zdradę oskarża i wymyśla, że skoro w tym dniu była poza domem to jest szansa, że go zdradziła. Naprawdę dużo jest takich ...i.

Dnia 29.03.2019 o 09:38, Gość W tam napisał:

Sam napisał, że miał "schizy" więc normalny nie jest. Mało to stuknietych facetów zazdrosnikow, którzy rozmowę partnerki z kasjerem w Biedronce uważają za zdradę i rozpetuja awanturę? Może jego żona w dniu poczęcia była wcześniej na kawie z koleżanką, a on ją o zdradę oskarża i wymyśla, że skoro w tym dniu była poza domem to jest szansa, że go zdradziła. Naprawdę dużo jest takich ...i.

Schizy no każdy tak pisze, bez przesady

Musiał mieć jakieś podstawy. Chyba nikt nie robi testu bez powodu

Ale cieszysz się że to jest twoje dziecko czy nie? zniszczyli ci życie przez to że to nie twoje dziecko czy dlatego że to twoje dziecko?

22 godziny temu, Kropelka napisał:

Ale cieszysz się że to jest twoje dziecko czy nie? zniszczyli ci życie przez to że to nie twoje dziecko czy dlatego że to twoje dziecko?

zaje*biście się cieszę, że to moje dziecko!!! tym pierwszym wynikiem byłem załamany i działałem trochę w amoku... ale teraz co z tego, że to ja jestem ojcem, skoro wszystko ruszyło przez ten błędny wynik i rodzina nie chce ze mną gadać??? mała jeszcze niewiele rozumie, ale pewnie do czasu

Dnia 29.03.2019 o 09:38, Gość W tam napisał:

Sam napisał, że miał "schizy" więc normalny nie jest. Mało to stuknietych facetów zazdrosnikow, którzy rozmowę partnerki z kasjerem w Biedronce uważają za zdradę i rozpetuja awanturę? Może jego żona w dniu poczęcia była wcześniej na kawie z koleżanką, a on ją o zdradę oskarża i wymyśla, że skoro w tym dniu była poza domem to jest szansa, że go zdradziła. Naprawdę dużo jest takich ...i.

Zgadzam sie, sama z takim bylam. Nie kazal mi pracowac w barze bo za duzo facetow sie tam krecilo a potem to w ogole wymyslal byle powod by zatrzymac mnie w domu. I wydaje mi sie ze autor postu tez taki jest a teraz wielkie pretensje do calego swiata bo ma problem sam ze soba.

Aż się nie chce wierzyć... Serio nie poczytałes nic, tylko zamówiłeś pierwsze lepsze badanie?