PRZEMEK NIGDY NIE BĘDZIESZ MIAŁ DZIEWCZYNY

Zapomnij świrze

To jest chyba oczywiste. Która by takiego kaleke zechciała haha.

Ale wykopał xd

Chciala by chciala. Przemek ma dobre serce. Pomaga matce w gospodarstwie, pali w piecu. To dobry chlopak tylko ma fobie. 

4 minuty temu, Kütas Nastroszony napisał:

DZIĘKUJE 

TO PRAWDA 

Prosze. Ja tez mam fobie spoleczna i nie tylko i zyje juz dluzej na tym swiecie od Ciebie. Dasz rade skoro ja dalam tylko musisz sie raz przelamac i wyjsc ze strefy komfortu.

Znam "chlopaka", ktory ma gorzej od Ciebie, ale ciagle probuje i pracuje a "leczyl" sie amfetamina. Mam nadzieje ze nie cpa juz. Kocham go tak jak Ty Agnieszke czy tam Agatke.

On tez byl we mnie zakochany bo mi to mowil, ale nie wiem czy dalej jest.

Nie nie leczylam sie. Jestem na emigracji. To nie "ju es ej", tutaj sie zycia nauczysz. 

Teraz wyrobilam sobie renome i marke i powazanie w pracy i kazdy sie ze mna liczy. I nikt nie ma pojecia ze mam fobie. Tylko On jak przyszedl byl u mnie na intro i.. to byla milosc z wzajemnoscia od pierwszych chwil. On odczytal mnie a ja jego. 

Wywalili go, kontakt sie urwal ale wciaz mam nadzieje. Kocham go.

Dzwonilam do niego na dwa numery ale ma wylaczone od 4 miesiecy. Ajfona co sobie wzial na abonament chyba mu rodzice zabrali i rozwiazali umowe, bo jest wylaczony caly czas. Ostatni weekend w pracy przypakowal  w zyle, podejrzewam bo trzymalo go 12 godzin. Mysle ze rodzice zabrali mu telefony zeby sie nie kontaktowl z dilerami.

Jak mam walczyc? Narzucac sie mam ? Nie wiem czy mnie jeszcze kocha. 

Slodki jestes Przemek ale jak walczyc zeby nie wyjsc na natreta i desperadke. Moze mu sie juz odwidzilo