Kompanki podróży - szukam

Hej, mam 29 lat  i moim ogromnym marzeniem są podróże. Niestety los tak chciał, że wkoło mnie nie ma żadnej osoby, z którą tą pasję mogła bym dzielić. Wszyscy są strasznie pragmatyczni i jak proponuje - ej słuchaj jedźmy gdzieś! To zawsze pada jakaś wymijająca odpowiedź typu, "no zobaczymy..., w tym roku nie dam rady... sory nie mam kasy, wiesz jak to u mnie wygląda z urlopem... a co zrobię z chłopakiem? itp., itd." Mam sporo koleżanek, przyjaciółek, parę z nich ma już dzieci i rodzinę, więc kompletnie odpadają. Moja siostra o 6 lat młodsza aktualnie przeżywa miłość życia, poza tym podróże nigdy jakoś specjalnie jej nie pasjonowały. Żeby było jasne, nie zarabiam milionów i nie mam wielkich oszczędności. Interesuje mnie praktycznie wszystko.... a najlepszą frajdę zrobiło by mi żeby było budżetowo. Mam mniejsze i większe marzenia... marzy mi się np. Indonezja, albo USA. Bliżej, nie byłam chociażby we Francji czy Hiszpanii, Portugalii. Może troszkę o sobie.... Wiek już znany. Jestem pielęgniarką z zawodu. W tym zawodzie też pracuję. Kiedyś pochłaniałam powieści w tempie światła, szczególnie Stephena Kinga, potem Agathę Christie, Dana Browna. Dzisiaj realizuje, bardzo, bardzo powoli listę 100 najlepszych książek BBC. Przeczytałam już Germinal, Z zimną krwią, Nieznośna lekkość bytu i parę innych pozycji. Tak więc można uznać, że lubię czytać. Poza tym jestem filmomaniaczką, stąd może taka chęć podróżowania... Jeżeli jakiś film mnie porwie, to pragnę przenieść się sama do tych miejsc. Np. Wielki błękit zafascynował mnie na tyle, że trafiłam do Grecji i stojąc przed wodą myślałam jedynie - a więc to jest ten wielki błękit! Żeby rozwiać wątpliwości mam chłopaka (on niestety ma inne cele w życiu niż podróże) więc nie szukam miłości. Szukam najlepiej koleżanki w podobnym wieku. Z którą można konie kraść, taką do tańca i do różańca, zainteresowaną światem, innymi narodami, kulturami, chwytająca dzień, taka co mi powie prosto z mostu "zbieraj dupę! wychodzimy!". Z taką, która mnie też zmobilizuje do nowych rzeczy, mam nadzieję, że odpłacę się jej tym samym, ogólnie otwartą osobę. Nie przepadam za humorzastymi dziewczynami, którym niewiadomo o co chodzi, nie przepadam też za chciwuskami, które liczą każdy wydatek i go wyolbrzymiają - jasne kasa jest ważna, ale uważam, że za pewne usługi trzeba po prostu zapłacić i tyle, nie znoszę leniwych dziewczyn, które śpią bez przyczyny do 14-tej i malują się conajmniej 2 h, a na każde zrobione im zdjęcie reagują - nieładnie, zrób jeszcze. Żeby nie było nie jestem ideałem, mam swoje wady, jak każdy, jestem dosyć leniwa, ale potrafię się zmobilizować. Uwielbiam poranki, więc zazwyczaj wstaje w świetnym humorze. Uwielbiam też kawę, którą delektuje się nieraz kilka godzin (ale musi być dobra). Nie szukam osoby identycznej do siebie. Możesz być właśnie zupełnie inna, bardziej szalona, energiczna, uwielbiać sport, uprawiać jogę... obojętne. Ach no i zapomniałam o najważniejszym - kreatywność, niestety ta cecha musi nas łączyć. Nie wyobrażam sobie marzyć samotnie i brać po prostu kogoś na doczepkę, to musi nas kręcić obydwie. Czekam na jakiekolwiek wiadomości :)

JA MOGE MAM 30 LAT I JESTEM NA UTRZYMANIU OJCA

A co to ma się do rzeczy, że jesteś na utrzymaniu ojca?

PO PROSTU SIE CHWALE MAM TEZ STULEJKE MOZESZ MI ZERWAC ZEBAMI

Up

up