Problemy z matką...

Co mam robić? mam 17 lat, a moja matka 47. Jest nieudacznikiem życiowym, pracuje za marne pieniądze i po rozwodzie nic nie idzie w dobrym kierunku, czeka na alimenty i chodzi po komornikach. Zarabia 1100 złoty, gdy wspomnę jej na temat zmiany pracy, mówi, żebym sama zaczęła pracować. Wyzywa mnie, obraża, poniża, sprawia, że czuję się przy niej jak najgorszy niepotrzebny śmieć, grozi mi, że narobi mi koło 'dupy' i zgłosi wszystko nauczycielom, a oni mnie usadzą. Poniża  mnie, mówiąc mi to prosto w twarz, a przy tym się śmieje jakby była chora i sprawiało jej to frajdę. Dzisiaj powiedziała mi, że każdy się ze mnie śmieje w szkole, że wyglądam na 50 lat, a mam 17. Co mam z tym robić? nikt z rodziny nie chce mi w to uwierzyć, albo boi się w to uwierzyć.