Jak nawiązać z nią kontakt...

Witam, mianowicie mam taki problemik... Mam znajomą, z którą od dłuższego czasu nie nawiązywałem kontaktu, zrobiła się taka pustka miedzy nami, mimo że byliśmy w bdb kontakcie... jak w temacie jak wznowić z nią od nowa tą znajomość... (i nic więcej) Niestety nie mamy za bardzo wspólnych znaj  A mi odwagi i zdecydowania brak (aby pewnie podejsc, pogadac, czy zaczepić na ulicy)  . Wiecie jak sie do tego zabrać? (czy napisać wiadomość;  jak się spotka to się uśmiechnąć, bo problem w tym że nie mam dobrego sposobu aby przypadkowo porozmawiać...) Miał ktoś kiedyś podobny problem...? Pozdrawiam

Etapami. Zacznij od kwiatów przesłania, dołącz bilecik z nr telefonu lub prośbę o skonkretyzowane spotkanie, przypomnij się kolejnymi kwiatami,:nie muszą to być wielkie i drogie bukiety róż,  jakiś kontakt musisz podać, by w razie niemożności spotkania z jej strony mogła uprzedzić. Wierz w siebie.

Tak, ale mi nie chodzi o podrywanie... O wznowienie znajomości... 

Wznawianie znajomości jest jak wznowa raka.

a zapomniałem dopisać ale wysłanie kwiatów może zostać źle odebrane przez otoczenie

Gość Gość -masz racje... Ale mimo wszystko musze tego dokonac

4 minuty temu, Gość Danielovskii Evryone napisał:

a zapomniałem dopisać ale wysłanie kwiatów może zostać źle odebrane przez otoczenie

Ma męża ? 

Jurto prima aprilis miej to na uwadze. Byś przypadkiem, nie chciał wznawiać kontaktu w tym uroczym dniu.

Chyba, że ona lubi żarty to dobra data.  

Napisz jej to, co nam tu.  No i odwagi to się ceni.

nie, ani męźa ani boya... Ale nie wypada mi

no tak jutro 1 kwi , ona jest osobą z dystansem, więc myślę ze z tym nie ma problemu  tylko jak , to jest sztuka 

31 minut temu, Gość Danielovskii Evryone napisał:

a zapomniałem dopisać ale wysłanie kwiatów może zostać źle odebrane przez otoczenie

Hahaha 

20 minut temu, Gość Danielovski evryone napisał:

nie, ani męźa ani boya... Ale nie wypada mi

Dlaczego nie wypada? 

Ty od kocham ją kurde.

47 minut temu, Gość Gość napisał:

 

może wypada, może i nie... W każdym bądź razie adresu zamieszkania nie mam, ale dla mnie to nie kłopot bo mogę wynająć prywatnego detektywa, tyle że wtedy by było ciekawie bo ona by myślała, że nie wiem gdzie mieszka i by mogła pomyśleć , że to nie ode mnie 

Tyle że to może być odebrane, jako zbyt nachalne , nie...? Czy raczej bedzie ok ?  Jak myślicie?  

Pewnie sam ma zone lub dziewczyne I dlatego nie wypada

1 minutę temu, Gość Danielovski z Wami napisał:

może wypada, może i nie... W każdym bądź razie adresu zamieszkania nie mam, ale dla mnie to nie kłopot bo mogę wynająć prywatnego detektywa, tyle że wtedy by było ciekawie bo ona by myślała, że nie wiem gdzie mieszka i by mogła pomyśleć , że to nie ode mnie 

I po co kombinujesz? 

Normalnie podejdz i rozmawiaj, naturalnie, na luzie, tym bardziej, ze napisales tylko o odnowieniu znajomosci, bez dazenia do zwiazku 

Chyba, żeby było ciekawie i tajemniczo, wysyłać kwiaty pocztą co tydzien? (takie po 50 róż) hahahhaha 

(żartowałem oczywiscie, nie bede sie wydurniał)

tak, mi chodzi o odnowienie znajomości, ale jak wspomniałem takie podejście tak o słabo wchodzi w grę , bo dawno nie rozmawiałem , a po 2 to odwagi brakuje

1 godzinę temu, Gość Danielovskii Evryone napisał:

a zapomniałem dopisać ale wysłanie kwiatów może zostać źle odebrane przez otoczenie

Tzn? Jesteście zajęci? 

Ja tez nie wiem z czym kolega ma problem, jak tylko chodzi o odnoeienie kontaktu. Normalnie podejsc na zywo I zapytac co slychac, albo napisac na fb/gg/sms

no nie jesteśmy, (oboje)  tyle że chciałbym jakoś w fajny sposób wznowić ten kontakt, dzięki za zrozumienie ale tak podejść na żywo nie bedzie dla mnie łatwe  

Co nawyżej na prima aprilis jakis psikus jej zrobic, tylko jak juz to jaki ?

1 minutę temu, Gość Danielovski z Wami napisał:

tak, mi chodzi o odnowienie znajomości, ale jak wspomniałem takie podejście tak o słabo wchodzi w grę , bo dawno nie rozmawiałem , a po 2 to odwagi brakuje

Gryzie, szczypie, drapie, przeklina, bije itp. Co z nia nie tak, ze sie boisz? 

Cos mi sie wydaje, nie o zwykla znajomosc tu chodzi. Inny masz cel, prawda? Uczuciem mi tu pachnie 

Podejdz I powiedz ze ja kochasz szalenie, a potem po paru minutach ze zartowales

Kur mieliscie kontakt a teraz sie wstydzisz dla mnie to dziwne... tym bardziej ze chodzi o kolezanke I zwykle kolezenstwo a nie milosc. Dziwny typ jestes.

2 godziny temu, Gość DanielovskiForever1942 napisał:

Witam, mianowicie mam taki problemik... Mam znajomą, z którą od dłuższego czasu nie nawiązywałem kontaktu, zrobiła się taka pustka miedzy nami, mimo że byliśmy w bdb kontakcie... jak w temacie jak wznowić z nią od nowa tą znajomość... (i nic więcej) Niestety nie mamy za bardzo wspólnych znaj  A mi odwagi i zdecydowania brak (aby pewnie podejsc, pogadac, czy zaczepić na ulicy)  . Wiecie jak sie do tego zabrać? (czy napisać wiadomość;  jak się spotka to się uśmiechnąć, bo problem w tym że nie mam dobrego sposobu aby przypadkowo porozmawiać...) Miał ktoś kiedyś podobny problem...? Pozdrawiam

 Ile masz lat? Bo to może mieć znaczenie jeśli chodzi o sposób odnowienia znajomości.

Czy mijacie się gdzieś? Jeśli tak zawsze możesz podejść i powiedzieć, że już dawno Jej nie miałeś okazji spotkać i cieszysz się, że Ja widzisz. Zapytaj czy często robi tu zakupy/spaceruje...jeśli spacer to możesz zaproponować, że przejdziecie się razem kawałek. Jeśli zakupy, to że zaniesiesz do domu... 

Powiedz coś o sobie, co się zmieniło w tym czasie i Ciebie i zapytaj o Nią. Albo nawiąż do czegoś co łączyło Was wcześniej, jakieś wspólne sprawy lub znajomi. 

Dasz radę. 

Najważniejsze czy fizycznie masz szansę zacząć rozmowę. 

Jeśli chcesz nawiązać kontakt telefonicznie to napisz sms, że widziałeś Ją z daleka ostatnio i zorientowałeś się, że tak dawno nie rozmawialiście. I chciałbyś zapytać czy może zgodzi się na spacer, wiosna idzie... 

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Gryzie, szczypie, drapie, przeklina, bije itp. Co z nia nie tak, ze sie boisz? 

 Cos mi sie wydaje, nie o zwykla znajomosc tu chodzi. Inny masz cel, prawda? Uczuciem mi tu pachnie 

sprytny jesteś kolego   

nie , nie gryzie, też nie szczypie, i też nie przeklina.

Po prostu będzie koncert w mieście za niedługo , i pasowało by wyjść z nią na niego...

tylko nie wypada tak z nienacka zapraszać, trzeba wcześniej trochę popisac ze sb itd

dokładnie to za jakieś 2 mies, a to trochę długo ehh  

Rady juz dostales, powodzenia ;-)

Zapraszasz od razu albo nic z tego nie wyjdzie.Pisaniem potwierdzasz tylko że chcesz ja jako koleżankę

To napisać najlepiej do niej...? Bo nie wiem