Uczeń ma zostać apostołem wiary. Tego uczy religia w szkole

Uczeń "kształtuje postawę wdzięczności Bogu za Kościół, szacunku dla osób pełniących urzędy w Kościele" i "postawę posłuszeństwa Kościołowi”. "Uzasadnia że historia Kościoła jest świadectwem prowadzenia ludzi do zbawienia", "odważnie przeciwstawia się stereotypom o przeszłości Kościoła". Kluczowe są słowa POSŁUSZEŃSTWO i OBRONA. Tego mają uczyć katecheci

więcej na ten temat tutaj:

https://oko.press/wystepuje-w-obronie-kosciola-w-polsce-uczen-ma-zostac-apostolem-wiary-tego-uczy-religia-w-szkole/  

W poprzednim odcinku opisaliśmy, jak Kościół krzewi pełną uniesienia i egzaltacji emocjonalną religijność, jednocześnie ingerując w osobowość uczniów i wzywając ich do walki z „grzechem”, nakazując „formację własnego sumienia”, a zwłaszcza „kształtowanie swej seksualności jako Bożego daru”.

Dziś skupimy się na nauce posłuszeństwa wobec Boga, Kościoła i jego nauk, a także na presji wywieranej na uczennice i uczniów, by aktywnie wspierali Kościół, potrafili i chcieli go bronić i stopniowo „podejmowali działania apostolskie”.

Posłuszeństwo – połączone z wdzięcznością i szacunkiem – ce...e relacje z licznymi postaciami boskimi. Ukształtowane przez katechetę dziecko „jest posłuszne natchnieniom Ducha Świętego, okazuje wdzięczność Jezusowi” (33), mało tego „troszczy się o życie w stanie łaski uświęcającej (33) a nawet „stara się żyć w postawie czujnego oczekiwania na powtórne przyjście Pana” (33).

Słowo posłuszeństwo” wraca na kolejnych stronach, jakby katecheci mieli je wbić dzieciom do głowy.

Nastolatek ma „wierzyć w istnienie piekła i szatana”, ale po to, by „podjąć walkę z pokusami w swoim życiu” (60) i dać „swoim życiem świadectwo wyznawanej wierze w Chrystusa (79). Ma „dbać o własną tożsamość jako katolika” (79), czyli wiernego, ufnego i posłusznego syna Kościoła.

i więcej takich dyrdymałów katecheta wbija w głowy waszych dzieci. Czy pozwolicie by robili to dalej?  Aż wam dzieciaka przerobią na "owieczkę bożą"?

Albowiem kiedy owieczka dorośnie, to zostanie owcą wierną i  posłuszną lub baranem ufnym. I będzie paść kościół swój i pasterza swego. I nie będzie wrzucać na tacę miedzi brzęczącej, ale banknot szeleszczący...

kler katolicki to jacyś patole

takim co posyłają dzieci na religię powinno się odbierać dzieci bo niszczą ich mózgi

klechy uczą zabobonów

Kler katolicki to sama esencja narodu polackiego.

ja p...lę taką esencję

polskość -  ten projekt jest już passe. skończył się w XVII wieku i próba ogrzania tego kotleta pokazuje, że ostali się jeno głupcy co wierzą w zabobon i mity. stawiam na europejskość.

indoktrynacja religijna dzieci i młodzieży powinna zostać zakazana, i chrzest niemowląt także !

"ja p...lę taką esencję"

Mylisz się synu. BARDZO  się mylisz - to esencja p...li ciebie

czarni szerzą wiarę w szatany, szkielety, próbówki z krwią i figurki gipsowe

jednym słaowem jaja jak motory !

podobno też w skarpetkę jp2

jak nie jak tak cycu !

jak mozna wierzyć w książkę sprzed tysięcy lat wciskaną przez korporację gejowską zwaną watykanem ?

Jaką "książkę" masz na myśli? Nieuku!

psy szczekają a karawana jedzie dalej ... i dlatego kościół może nam skoczyć tam gdzie on może pana majstra w dupe pocałować

katolickie pranie mózgów powinno zostać prawnie zakazane !

" i dlatego kościół może nam skoczyć tam gdzie on może pana majstra w dupe pocałować" - taaaa?? To załóż czpke TVNu i idź na zebranie kółka różańcowego radia maryja...

Niech sobie durnie wierzą w co chcą tylko dlaczego ja mam to finansować z moich podatków i mojej ciężkiej pracy???

Ponieważ kościół jest wielki i potężny. A jak wiadomo, duży może więcej... (zap..lić)

liczni księża deflorują i cwelą dzieci a ich kumple w sutannach ich kryją

Przed chwilą, Gość papierski napisał:

liczni księża deflorują i cwelą dzieci a ich kumple w sutannach ich kryją

a rodzice przymykają na to oko i dalej posyłaj potomstwo na lekcje religii i do kościoła