Czy po 30-stce wierzycie w miłość ?

Zaznaczam,

Zaznaczam mentalne dziewczynki po rozwodzie które się rozwiodły i weszły w nowy związeczek z jakimś fagasem proszę o nieudzielanie się. Natomiast pytanie do wieloletnich mężatek po 30-tce czy wierzycie jeszcze w miłość ?

Wierze Z mezem jesteśmy 15 lat po ślubie, kocham go bardziej niż kiedys. 

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Zaznaczam mentalne dziewczynki po rozwodzie które się rozwiodły i weszły w nowy związeczek z jakimś fagasem proszę o nieudzielanie się. Natomiast pytanie do wieloletnich mężatek po 30-tce czy wierzycie jeszcze w miłość ?

sklasyfikowałeś się jako kompletny dureń z ktorym nie warto polemizować

dno

Nie jestem mężatką, ale kocham bardzo mojego konkubenta. W tych czasach ciężko o miłość, bo jest bardzo dużo łatwo dostępnych pokus niestety. A kobiety same robią z siebie lalki do seksu (operacje plastyczne, napompowane wary). Trzeba faceta pilnować