Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamaE

corka 5 klasa - opuscila sie w nauce :(

Polecane posty

Gość mamaE

Jak w temacie.

Dotad dobra, lub bardzo dobra uczennica, od jakiegoś czasu zaczela przynosić b slabe oceny, 2, 3, czasem 1 lub brak pracy domowej. Nie wiem, co robic, bo starm się ja pilnować w domu, ale jednak opornie to idzie - nie chce się uczyc, odwala po łebkach, zapomina, albo udaje, ze nie ma nic zadane, koszmar jakiś.

W pokoju bałagan, najchętniej siedziałaby (gdyby mogla) na kompie lub tablecie. I nie to, ze jest niezdolna, bo to bym zrozumiala, nie każdy musi być piątkowy, ale u niej jest jakiś opor czy niechęć, mimo, ze glupia nie jest.

Zupelnie nie wiem, jak z nią postepowac 😞

Miał ktoś tak i sobie poradzil? Help..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armatura

Może jest przemęczona? Może ma jakieś problemy? Rozmawiałaś z wychowawcą, bo może ma jakieś spostrzeżenia? Córka nie choruje? Jak je ostatnio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

twoja córka nie opuściła się w nauce tylko program jest coraz trudniejszy, mój syn również jest w piątej klasie i ma słabsze oceny niż w pierwszym półroczu. Szczerze mówiąc to niektórych zadań sama nie potrafię zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaE

Rozmawialam z wychowawczynią, która jednocześnie uczy ją matematyki, i ta stwierdzila, ze w ostatnim czasie corka zrobila się nieuwazna, jakby nieobecna. Nigdy nie była bardzo przebojowa, ale dobrze rozwiazywala zadania i bywala aktywna, teraz kompletnie spadla aktywność na lekcji. 

Z takich ogolnych spraw, to jakiś czas temu miała zatarg z koleżankami z klasy, o cos tam się poklocily, nie bardzo umiala powiedzieć, o co poszlo, i potem jakos się wycofala, tak mysle, ze trochę się to zbieglo w czasie z początkiem tych klopotow w nauce. Ogolnie wiem, ze nie czuje się najlepiej w tej klasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaE

kropelka, a to swoją drogą, ze program jest bardzo przeladowany i wymagający, np. historia to taki maly koszmarek, tekst kompletnie nieprzystosowany do wieku uczniów. No, ale jakos uczniowie sobie radzą chyba.

Moja ma jeszcze zajecia dodatkowe, i tak się zastanawiam, czy w obecnej sytuacji z tego nie zrezygnować.. tylko wtedy boje się, ze zamiast poswiecic ten czas na nauke, będzie forsowanie siedzenia na tablecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zablokować kompletnie kompa, tablet i komórkę, udostępniać na pół godzinny dziennie PO odrobieniu pracy domowej (i po obowiązkach domowych - posprzątanie własnego pokoju to minimum). A inne problemy postarać się wyłapać swoją drogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga

Droga autorko, 

rozumiem twoje obawy, jesteś zapewne cudowna mama która troszczy się o córkę stad twój niepokój. Nauka jest szalenie ważna- pisze to jako osoba która w dziecinstwie nie lubiła się uczyć. Teraz jako 30 latka robię drugie studia i nie wyobrażam sobie życia bez nauki. Ale wracając do twojej córki. Może ona nie ma motywacji bo nie wie tak naprawdę dlaczego miałaby się uczyć. Nie ma żadnego celu, a informacje w książkach podawane są żmudnie, lekcje nudne. Może postaraj się pokazac jej naukę jako przyjemność. Możecie kupić śliczne kolorowe długopisy, pokaz córce jak robić estetyczne notatki które ułatwia jej naukę. Postarajcie się odnieść nauke jakoś do rzeczywistości żeby córka wiedziała ze to przyda jej się w życiu, uczcie się tez jak najbardziej „praktycznie” . Mow córce jaki cel ma nauka, rozmawiajcie Np czasem po angielsku, puszczaj jej filmy w tym jezyku żeby wiedziała Że tej nauki potrzebuje do życia. To samo z innymi przedmiotami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armatura
15 minut temu, Gość mamaE napisał:

Rozmawialam z wychowawczynią, która jednocześnie uczy ją matematyki, i ta stwierdzila, ze w ostatnim czasie corka zrobila się nieuwazna, jakby nieobecna. Nigdy nie była bardzo przebojowa, ale dobrze rozwiazywala zadania i bywala aktywna, teraz kompletnie spadla aktywność na lekcji. 

Z takich ogolnych spraw, to jakiś czas temu miała zatarg z koleżankami z klasy, o cos tam się poklocily, nie bardzo umiala powiedzieć, o co poszlo, i potem jakos się wycofala, tak mysle, ze trochę się to zbieglo w czasie z początkiem tych klopotow w nauce. Ogolnie wiem, ze nie czuje się najlepiej w tej klasie.

A kiedy robiłaś jej ostatnio jakieś kontrolne badania? Może jej czegoś brakuje i potrzeba zmodyfikować dietę, albo wprowadzić jakąś suplementację. Teraz ciężki okres przejściowy, może też to odczuwa. Wysypia się?

W sprawie samopoczucia w klasie może dobrze byłoby do pedagoga szkolnego pójść? Wy w domu rozmawiacie tak szczerze ze sobą? To już duża dziewczyna (i mała jednocześnie), to może będzie umiała określić, z jakiego powodu tak się dzieje z nauką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaE

wiesz, ona uważa, tak jak osoba powyżej napisala, ze nic jej się nie przyda, ze nudne, ma jeszcze bardzo idealistyczne podejscie do przyszłości, ze będzie np. miała swój sklep (ale bliżej, co jak, to już nie wiadomo) ;), albo będzie piosenkarką i wyda plyte, wszystko to, co nie związane z nauką, i niewymagające jakiegoś wysiłku. Jednoczesnie nie jest tak, ze jej nie zależy na dobrych stopniach, bo jak ją pani pochwalila z angielskiego (tu ma sukcesy) to bardzo sobie to cenila i wspominala. Natomiast psycholog szkolny stwierdził kompetencje społeczne poniżej przeciętnej (nie wiem, co to dokładnie oznacza) i obniżoną samoocenę.

Co do nas, wydaje mi się, ze mam z nia dobry kontakt, choć tak naprawdę może każdemu rodzicowi się tak wydaje, a w rzeczywistości jest inaczej? Rozmawiamy, opowiada, ale kiedy mowi np., ta czy ta kolezanka jej nie lubi, to nie zawsze umiem jej pomoc.

Chyba zrobimy tez badania ogolne, może tu jest cos na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×